stsiak
Użytkownik
A czemu się smucisz? On by się Tobą nie przejmowałOladipo nie zagra prawdopodobnie już do końca sezonu, coś tam z kolanem i operacja :worry:
A czemu się smucisz? On by się Tobą nie przejmowałOladipo nie zagra prawdopodobnie już do końca sezonu, coś tam z kolanem i operacja :worry:
Moim zdaniem będzie jeszcze więcej rzutów za trzy punkty niż jest teraz. Ja od czasu zdobycia swojego ostatniego mistrzostwa przez Spurs powtarzam, że rzut za trzy punkty to jest najważniejszy element w NBA. Potem nastąpiła era Warriors, szalejący za 3 punkty Curry z Thompsonem no i teraz w najlepszych drużynach prawie każdy rzuca trójki. Nawet coraz więcej centrów dokłada do swojego repertuaru rzuty zza łuku. Czasy takich Memphis Grizzlies sprzed paru lat dawno się skończyły. Co z tego, że Miśki świetnie bronili, mieli świetnych graczy pod koszem jak najlepsze ekipy ich demolowały rzutami z dystansu.Te rekordy trójek mnie martwią, mam nadzieję że przyjdzie taki czas że wrócimy do tej zasady po mistrzostwie dla Detroit chyba w 2004 roku. Wtedy zmieniło się krycie i nie można już tak z łapami wyskakiwać do atakującego zawodnika. Gwizdanie co chwila faulu i rzucanie osobistych tylko męczą oczy i psują strasznie widowisko. Mecz się rozciąga w czasie i nie wiem naprawdę czemu to ma służyć. Do tego gwizdanie co chwila techników również jest chorym zwyczajem. Teraz to za byle co można dostać technika. Chociaż to też zależy jakiego kalibru jest to gracz i jaki ma status w lidze
A no będzie, ponadto suche liczby o tym mówią. Szybszy basket i większa liczba posiadan = zwycięstwoMoim zdaniem będzie jeszcze więcej rzutów za trzy punkty niż jest teraz. Ja od czasu zdobycia swojego ostatniego mistrzostwa przez Spurs powtarzam, że rzut za trzy punkty to jest najważniejszy element w NBA. Potem nastąpiła era Warriors, szalejący za 3 punkty Curry z Thompsonem no i teraz w najlepszych drużynach prawie każdy rzuca trójki. Nawet coraz więcej centrów dokłada do swojego repertuaru rzuty zza łuku. Czasy takich Memphis Grizzlies sprzed paru lat dawno się skończyły. Co z tego, że Miśki świetnie bronili, mieli świetnych graczy pod koszem jak najlepsze ekipy ich demolowały rzutami z dystansu.
Po prostu nie ma za bardzo obrony przed dobrze rzucającymi za trzy. Zobacz sobie z jakich pozycji potrafią trafiać taki Curry czy Harden. Wielu graczy może być świetnie krytych a i tak odpalą tróję i często trafiają. Po co wjeżdżać pod kosz ryzykując kontuzje czy rzucać z półdystansu za dwa punkty, gdzie i tak jest spora szansa pudła jak można zrobić ze dwa kroki w tył i oddać rzut za trzy.
Zgadzam się, że przyjemne dla oka to nie jest, no ale w sporcie liczy się skuteczność, a czasy dawnych Chicago Bulls czy wielkich centrów jak O'Neil się skończyły, w dzisiejszych czasach by nie mieli wiele do powiedzenia.
Czy ja wiem latem będzie kilku solidnych graczy do zabrania, a Sixers mają fundamenty na przyszłość więc Harris i Butler jak odejdą to i tak spore szanse na pozyskanie kogoś z AS. Tego Butlera to ogólnie mam nadzieję, że nie podpiszą i rozpoczną walkę o Kawaja albo KD.Ryzykują i idą na maksa bo Harrisowi się kontrakt kończy więc to wszystko ma być na tu i teraz.