Najprostszy sposob na wygrane?

[tomaszthfc]

Mam pytanie, nie bede ukrywal mam zapotrzebowanie na przytulenie kawalka pieniadza (wiadomo lato wakacje...) i taka kwestia, jak najlatwiej (nie musi byc jak najszybciej) dorobic sie na zakladach? interesowaly by mnie jedynie pewnie buki, zastanawiam sie nad obstawianiem np. za 1000 zl obstawiac mecze na zywo jakies pewniaki czyli jak jakas dobra druzyna wygrywa przewaga 2 bramek i stawiam na nich ze wygraja caly mecz przy kursie chocby tam 1.07 i dodac do tego jeszcze drugi mecz tez w podobnej sytuacji i np takim kursem 1.15/1.20 to juz bym sie zadowolil bo przy stawce 1000zl 200 zl zgarnac to spoko i tak mysle kilka zakladow i osiagnalbym takim sposobem z jakies 700 zl? Nie wiem gram dosc amatorsko i sporadycznie ale teraz mam spore zapotrzebowanie i to jedyna deska ratunku... Wiec jak podeslalibyscie jakis pomysl jak najlatwiej sie dorobic kilku stow przy duzej stawce.

 

[ogarnijsie]

Daj sobie lepiej spokój, szkoda tego tysiąca. Potrzebujesz szybko tej kasy, będziesz grać w pośpiechu nieprzemyślane typy i zbyt niskie kursy. W takiej sytuacji wzrasta szansa że w głupi sposób przegrasz. Zadaj sobie pytanie co będzie jak ten tysiaczek wtopisz - warto tak ryzykować?

 

[tomaszthfc]

Znaczy nie szybko bo w sumie do konca lipca, myslalem zeby ino obstawiac mecze w ktorych druzyna lepsza bedzie prowadzic conajmniej przewaga dwoch goli i tego sie trzymac, to chyba najpewniejszy sposob?

 

[edi8]

Czy jesteś pewny tego, że do końca lipca będziesz mógł spokojnie zawierać zakłady w firmie/firmach u których masz konta?
Jeśli dawno się nie logowałeś to sprawdź czy nadal obsługują graczy z Polski.
Bo chyba raczej nie opierasz swojego w/w pomysłu o grę u polskich buków...
.............
Tu kilka metod gry początkową stałą płaską stawką 100j. do ew. rozważenia przez Ciebie:
"4 z rzędu"
Tutaj musimy trafić cztery razy pod rząd kupony z kursem/AKO wynoszącym około @1.6 - za każdym razem po trafieniu dodając pieniądze do puli.
Symulacja dla stawki początkowej wynoszącej 100j:
1. 100j - 160j
2. 160j - 256j
3. 256j - 409j
4. 409j - 654j
Po zakończeniu gry otrzymujemy ponad sześciokrotne zwiększenie początkowego budżetu, a zatem nawet w przypadku kilku porażek jesteśmy w stanie wyjść na plus po udanym typowaniu, gdyż przejście 4 etapów w 1z6 prób oznacza zysk 54j. wobec kosztu 6*100=600j.
.............
"Malejący kurs"
Naszą grę dzielimy na trzy etapy z teoretycznie coraz mniejszym ryzykiem. Najpierw gramy zakład z AKO 1.8, potem trafiając kolejny z AKO 1.5 za całą wygraną kwotę i w przypadku kolejnego trafienia ostatni z AKO 1.3 również za całą wygraną.
Symulacja dla stawki początkowej 100zł:
1: 100zł * 1.80 = 180zł
2: 180zł * 1.50 = 270zł
3: 270zł * 1.30 = 350zł
Po zakończeniu mamy zysk wynoszący 250zł
Przejście powyższych 3 etapów gry w 1z3 prób daje zysk 50zł, wobec kosztu gry 3*100=300zł
....................

 

[tomaszthfc]

Jeszcze kilka dni temu gralem na bet at home, a co sie dzieje?

 

[artaras]

Jak nie masz pojecia o bukach to nawet nie probuj systemow itp itd bo takowych nikt o zdrowych zmyslach nie podaje (swoj system na podstawie rocznych analiz dopiero teraz dopracowywuje i w nim jest jeszcze sporo do poprawki) po drugie nie ma czegos takiego jak pewniak... w sporcie zanim zdarzenie sie zacznie masz odpowiednio w zdarzeniu z remisem 33% szans na trafienie w dyscyplinie bez remisow 50% i tego sie trzymaj, overy i undery rowniez po 50 %. Wyzej podał Ci ktos super sprawe "malejacy kurs" wkladasz 550 zl i jesli nie wchodzi Ci kurs 1.3 to juz jestes w plecy... co wiecej jak 1.5 nie wejdzie to tez w plecy...(oczywiscie przy zalozeniu ze reszta wejdzie bo jak dwa mecze nie wejda to juz masakra) no super system. Zrob kilka symulacji i zobacz jak to "łatwo" tak trafic kursy 1.8 1.5 i 1.3. Pierwszy system to tez porazka wejdzie Ci raz drugi i trzeci... a potem zatnie sie przy zwiekszonej stawce i tracisz wszystko nie majac za co sie odkuc. System to cos wypracowanego (moj ma trzy arkusze excela) a nie 3 linijki z progresem i latwym podsumowaniem jak wejdzie to masz miliony... a co jak gdzies mecz nie wejdzie? Pamietaj jedno nie daj sie namowic na "systemy" gdzie grasz za miliony a wygrywasz grosze. Buki to czysta matematyka wyzsza a nie liczenie na kalkulatorze progresow i szczypta szczescia.

 

[tomaszthfc]

To lepiej jest grac za mniej a wiekszy kurs czy grac za wiecej a na mniejszym kursie i ryzyku? I jak z tymi bukami? Gram na bet at home i nie jestem w temacie co ma sie zmienic.

 

[artaras]

Kolego nie ma zlotego srodka na wygrywanie trzeba miec nieco wiedzy, szczescia i kapitalu i to wszystko moze zlozyc sie na potencjalna wygrana. Jak by to bylo takie proste to kazdy by gral i wygrywal miliony. Ja poprostu ostrzegam przed jakimis super radami ktore mijaja sie z prawda. Szkoda zebys wtopil 1000 i nie mial z tego nic. Dales pomysl grania na niskie kursy (1,07) i tutaj sa dwa wyjscia obstawiasz Twoj zespol doklada jeszcze jedna bramke i na miekko czekasz na koniec albo rywal strzela robi sie 2:1 i nerwowo obgryzasz paznokcie zeby nie stracic wszystkiego majac w glowie ze wlozyles 1000... denerwujesz sie jak nigdy a po ostatecznym gwizdku otrzymujesz 1070 zl. I teraz pytanie czy warto bylo dla 70 zl tak sie denerowac??? Jezeli tak to lecisz dalej swoja droga wygrywania. Aby dobrze grac trzeba w tym siedziec osoba ktora nie sledzi wynikow, statystyk itp itd z gory jest skazana na porazke.

 

[edi8]

To lepiej jest grac za mniej a wiekszy kurs czy grac za wiecej a na mniejszym kursie i ryzyku? I jak z tymi bukami? Gram na bet at home i nie jestem w temacie co ma sie zmienic.

Decyzja co do wyboru techniki gry to Twoja sprawa, bo i Twoje własne pieniądze będą w to zaangażowane.
Natomiast odnośnie buków: od 1.04.2017 weszła w życie Ustawa o grach, w wyniku czego wiele firm zaprzestało już obsługiwania graczy z Polski a ponadto od 1.07 operatorzy są zobowiązani do blokowania połączeń z firmami, które nie mają polskiej licencji z MF.
Lista tych firm jest dostępna na stronie ministerstwa ale także znajdziesz ją w wątku o Ustawie hazardowej.

 

[milt]

Dales pomysl grania na niskie kursy (1,07) i tutaj sa dwa wyjscia obstawiasz Twoj zespol doklada jeszcze jedna bramke i na miekko czekasz na koniec albo rywal strzela robi sie 2:1 i nerwowo obgryzasz paznokcie zeby nie stracic wszystkiego majac w glowie ze wlozyles 1000... denerwujesz sie jak nigdy a po ostatecznym gwizdku otrzymujesz 1070 zl. I teraz pytanie czy warto bylo dla 70 zl tak sie denerowac???

Jest jeszcze trzecie wyjście zespół na który postawił dostaje dwie bramki i zamiast kilku stów do przodu jest tysiąc do tyłu. Kolejny już pomysł na taką grę na forum, faworyt wygrywa 2:0 do przerwy no to stawiamy na niego. Spojrzałem z ciekawości na ostatni sezon Serie A i były by trzy wtopy : Torino z Milanem prowadziło do przerwy 2:0 i zremisowali 2:2, Fiorentina z Torino, Inter z Milanem gdzie bramka na 2:2 padła w 97 minucie. Teraz gość co stawia całą odłożoną kasę którą miał zamiar łatwo pomnożyć siedzi jak na szpilkach całą drugą połowę, pod koniec spotkania wyzywa sędziego że doliczył siedem minut, a po meczu wszystkich dookoła bo przegrał całą kasę.

Wcale nie tak rzadko zdarzają się takie mecze. A jakie są kursy w 46' minucie gdy przed meczem na faworyta był np. 1.85?

 

[artaras]

Jest jeszcze trzecie wyjście zespół na który postawił dostaje dwie bramki i zamiast kilku stów do przodu jest tysiąc do tyłu. Kolejny już pomysł na taką grę na forum, faworyt wygrywa 2:0 do przerwy no to stawiamy na niego. Spojrzałem z ciekawości na ostatni sezon Serie A i były by trzy wtopy : Torino z Milanem prowadziło do przerwy 2:0 i zremisowali 2:2, Fiorentina z Torino, Inter z Milanem gdzie bramka na 2:2 padła w 97 minucie. Teraz gość co stawia całą odłożoną kasę którą miał zamiar łatwo pomnożyć siedzi jak na szpilkach całą drugą połowę, pod koniec spotkania wyzywa sędziego że doliczył siedem minut, a po meczu wszystkich dookoła bo przegrał całą kasę.

Wcale nie tak rzadko zdarzają się takie mecze. A jakie są kursy w 46' minucie gdy przed meczem na faworyta był np. 1.85?

Nie chcialem byc zlym prorokiem bo oczywiscie jest opcja ze zaklad nie wchodzi... i tu juz sie pojawia kolejny powod do zdenerwowania bo chlopaczek sobie obstawia za 1000 jakis smieszny by sie wydawalo kurs 1.07 aby wygrac smieszne 70 a tu klops i traci sie sporo kasy. Jezeli chodzi o mnie to wychodze z zalozenia ze jak sie denerwowac to juz przy konkretnych kursach a nie 1,01-1,50.