Siema ???? Jeśli chodzi o ten mecz to na papierze faworytem jest zdecydowanie Edmund. Lepsze staty na hali, lepszy ranking, lepszy rok, lepsze ostatnie mecze, aczkolwiek ja mam taką zasadę i nauczyło mnie tego doświadczenie, że zawodnicy o zbliżonym potencjale powinni być omijani. Marchenko stać na zagranie meczu na bardzo dobrym poziomie a Edmund może nie mieć swojego dnia. Pewnie wygra Edmund, jednak grubo nie warto w to wchodzić.
P.S. Z CH Las Vegas mogę z czystym sumieniem polecić Escobedo. Raz, że w super formie (wygrał CH w Monterey), dwa, że gra z fatalnym ostatnimi czasy Fallą, który ewidentnie się sypie fizycznie. A to kreczuje, a to gra obandażowany jak mumia.