Ja opiszę swój przypadek i przedstawię swoje zdanie
Interesuje się już od paru ładnych lat tenisem ziemnych i jest to jedyna dyscyplina sportowa, której poświęcam większość czasu, pieniędzy, no i sporo nerwów czasem.
Przez te lata widziałem już niejedno. Czasami nie wierzyłem własnym oczom, czy to oglądając mecz na trybunach, transmisję w
tv czy śledząc suchy wynik na ekranie monitora. I nie mówię tutaj o fenomenalnych zagraniach, wzbudzających oklaski, ale o cudach jakie działy się na korcie. Jak na przykład zawodnicy przegrywali wygrane mecze i odwrotnie. Ale jedno jest tutaj najważniejsze, mianowicie DOŚWIADCZENIE.
Moim zdaniem, żaden początkujący gracz nie będzie odnosił sukcesów na polu typowania zdarzeń tenisowych bez odpowiedniej wiedzy, umiejętności i doświadczenia. Oczywiście, może być inaczej, ale w dłuższym okresie gwarantuje Wam, że to co wygraliście to szybko oddacie i jeszcze dołożycie.
Bukmacherka to nie wyścigi, tylko inwestycja długoterminowa. Tak ja to nazywam. Wybrałem sobie jedną dyscyplinę sportową, którą zgłębiam, interesuje się zawodnikami, turniejami, oglądam spotkania, czasem wybieram się na turnieje, ale w większości przypadków
tv. Ale najważniejsze jest by skupić się na jednym i poświęcić się temu. To nie jest łatwe, wiem, wymaga czasu, niekiedy wielu wyrzeczeń, no ale przecież jak ktoś chce poważnie traktować bukmacherkę i zarabiać pieniądze to nikt nam nic za darmo nie da, nawet jeśli uda się wygrać dużo w krótkim czasie.
Cały czas się uczę, doznaje czasem bolesnych porażek, ale też wyciągam wnioski i doskonale swoje rzemiosło
bukmacherskie .
Powiem tak, kolega fajnie w powyższym poście napisał, że
"za niektóre typy dałbyś sobie rękę odciąć, że to musi wejść". Jak zaczynałem swoją przygodę z bukmacherką to myślałem i postępowałem w myśl tej idei. Kosztowało mnie to parę tysięcy, ale też zaprocentowało. To były bardzo drogie, ale cenne lekcje, które dzisiaj przynoszą owoce. Wiele osób typujących ogromną wagę przykuwa do kursów wystawianych przez bukmachera. Akurat w tenisie, można na tym zrobić bardzo dobry interes, ale nie grając te niskie kursy. Podstawą jest znajomość zawodników, ich styl gry, ulubione nawierzchnie, wzajemne bilanse, ma to główne znaczenie w rozgrywkach
ATP czy
WTA, na poziomie chellengerowym również, choć tutaj do pojedynków graczy należy podchodzić ostrożniej.
Ale wszystko, posiadając wiedzę oraz doświadczenie można przekuć na swój sukces, nie grając mecze po kursach 1.2 czy 1.3 a wykorzystując te wiedzę i doświadczenie grać i wygrywać po kursach 2.5 i 3.
Pozdrawiam