Moje typy vol. 2

[picek]

Na początku dnia takie dwa kupony zagrane. Totolotek na mecze "poranne", a Fortuna trochę na wariata. Jak siatkówka w miarę pewna, to Lewy może strzeli, może nie. Zobaczymy.

 

[picek]

Jeszcze dwa takie:

 

[picek]

No to dziś fortuna się wyzerowała. Zobaczymy jak pójdzie na Totku.
Dwa kupony, niestety jeden typ zdublowany, ale 5 kartek w meczu Ligi Hiszpańskiej chyba nie powinno być problemem.

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

5 rożnych przed przerwą, 0 rożnych po przerwie. Straszny pech z tym Arsenalem. Tak byłby ejsik. Trudno. Na wieczór gram za końcówkę.
Wypłata: 300,00 zł

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

 

[picek]

Po pierwszej połowie meczu Atletico - Real, było mocno ciepło. Jednak Turek wzbił się na wyżyny spokoju i opanowania, zawodnicy obu drużyn jakby mniej się kopali i się udało. Jedna kartka w drugiej połowie i mamy mały sukces.
Wypłata: 900,00 zł
Na koncie zostaje 60 zł z groszami i wracam do delikatnej gry, bo ostatnie dwa dni trochę poniosło mnie i przyda mi się zwolnienie tempa.

 

[picek]

 

[picek]

Za mobilny bonus

 

[picek]

 

[picek]