Postaram się przybliżyć nieco składy, aby było łatwiej w porównaniu chociażby z poprzednimi U18, czyli dużą częścią zawodników, którzy będą grali na obecnych U20. Oczywiście napiszę głównie o faworytach, ponieważ pisanie o zespołach pokroju Estonii uważam za stratę czasu.
Hiszpania - 6 zawodników w składzie, którzy w zeszłym roku we Wrocławiu zdobyli ME U18, Jorge Sanz , Jaime Fernandez, Alejandro Suarez, Alejandro Abrines, Daniel Diez, Julen Olaizola. Alejandro Abrines został MVP tego turnieju, 4 graczy grało w granicach 25 minut na mecz, 2 pozostałych oscylowało koło 20 minut, więc widać , ze stanowili o sile zespołu razem średnio rzucając ok 50 pktów na mecz całego zespołu. Po dniu dzisiejszym widać, że Fernandez , Abrines i Diez będą stanowili również siłę obecnego zespołu, rzucając razem 46 z 79 punktów całego zespołu.
Turcja - 3 miejsce U18 we Wrocławiu, 7 z tych zawodników gra również na tych ME, wtedy Hiszpanie wygrali podobnym wynikiem w półfinale bo 54-77. Co do samych zawodników to Erbil Eroglu, Berkay Candan, Ugur Dokuyan, Samet Geyik, Ahmet Tuncer, Onur Calban, Ramazan Tekin. 5 z tych zawodników grało średnio ponad 20 minut na mecz średnio rzucając ok 38pktów, Turcy średnio rzucali 70 pktów na mecz, więc to również oni stanowili o sile tamtego "brązowego zespołu". 3 z tych zawodników wybiegło dzisiaj w pierwszej "5" przeciwko Hiszpanom , a z całej 7 trzech zagrało ponad 20 minut, trzech ich zmieniało grając 17-18 minut, więc również będą stanowili o sile zespołu jak rok temu we Wrocławiu
Serbia - 2 miejsce w U18 we Wrocławiu jednak tutaj zaledwie 3 graczy znalazło uznanie z poprzedniej kadry, Nenad Miljenovic, Nemanja Dangubic oraz Luka Mitrovic. Grali oni średnio 19-24 minuty na mecz, Nenad jako najlepszy strzelec zespołu. W dzisiejszym meczu Nenad był drugim strzelcem z 16 pktami , więc zapewne w tym roku również będzie stanowił o sile zespołu, Danguic grał 2 minuty mimo wysokiego prowadzenia, więc on raczej nie będzie wykorzystywany w rotacji, a Luka wybiegł w pierwszej "5" jednak nie zagrał zbyt dobrze. Patrząc na dzisiejszy mecz o sile zespołu będą stanowili gracze obwodowi jak Bogdan Bogdanovic grający obecnie w Serbskim KK Partizan oraz Aleksandar Cvetkovic grający w Red Star Belgrade ,który został powołany na tegoroczny Nike Hoop Summit, czyli mecz ogranizowany przez Nike
USA - reszta świata, gdzie rok temu został zaproszony nasz Mateusz Ponitka
Słowenia - gospodarz, na otwarcie wygrali z Włochami, którzy we Wrocławiu byli na 4 miejscu Słowenia zaś na odległym 12 miejscu. Jako gospodarz może się zdarzyć, że przez sędziów będą lekko popychani, co do dzisiejszego meczu wygrali bo po 1. trafiali osobiste, w tym aspekcie 11 punktów więcej od Włochów, czyli praktycznie cała różnica , a po 2. 10 zbiórek więcej, gdzie aż 11 mieli w ataku, więc była okazja do osobistych, a na tym poziomie 10 zbiórek to już jest różnica. Wynika to tylko i wyłącznie z tego ,że mają wysoki atletyczny skład, aż 6 zawodników mierzy ponad 200cm wzrostu , a kolejnych 3 ponad 190cm, więc rywale na pewno będą mieli wiele problemów na zbiórce przeciwko Słoweńcom. Z poprzedniego składu U18 jest 4 zawodników, Luka Rupnik, Matej Rojc, Miha Lapornik oraz Ziga Dimec. Poza Lapornikiem , cała
trójka grała ponad 30 minut na mecz Rupnik najlepszy asystujący na mecz całego turnieju i piąta strzelba turnieju notując 17pkt na mecz. 3 z nich znowu w pierwszej "5", widać , że również od nich będzie wiele zależało , a do tego gracz obwodowy Klemen Prepelic, który grał ponad 30 minut, ale akurat dzisiaj na słabej skuteczności
Rosja - we Wrocławiu dopiero 9 miejsce, z tego składu zostało 4 zawodników , Gleb Goldyrev, Denis Orlenko, Vladislav Trushkin, Aleksandr Gudumak. Z tej 4 tylko Denis nie miał wpływu na grę, ponieważ pozostali grali między 25-30 minut rzucając razem ok 35 punktów. Nie ma za bardzo jak oceniać kto jaki wpływ będzie miał na grę, ponieważ dzisiaj przeciwnik był mizerny, wszyscy grali mniej więcej tyle samo. Cała 4 grała i zaprezentowała się całkiem dobrze, najlepiej Trushkin będąc najlepszym strzelcem zespołu. Dla mnie to czarny koń, który może powalczyć, jednak to czas pokaże.
Litwa - Ani jednego zawodnika z U18, wszyscy rocznik 92 więc to ostatnia szansa dla wielu z nich na grę w kadrze narodowej, jest to kraj z czołówki europejskiej jeżeli chodzi o basket. Patrząc na pierwszy mecz , ich gra będzie opierała się na dwóch graczach,Dovydas Redikas , który obecnie gra w Lietuvos Rytas Vilno, gra w lidzej Litweskiej, gra również w pucharze VTB, więc na pewno będzie stanowił o sile zespołu, a do tego Vytenis Cizauskas , obaj to gracze obwodowi, którzy razem rzucili 47 punktów, a drugi z nich dorzucił do tego 10 zbiórek, obaj wymusili też aż 13 z 24 fauli popełnionych przez Szwedów
System identyczny jak schemat powyżej, 3 najlepsze zespoły wychodzą z grupy. Patrząc po pierwszej kolejce na kolejne grupy:
A: wg mnie kolejność ciężko trafić, z racji tego , że
Niemcy,
Francja i
Serbia prezentują bardzo podobny poziom, więc wg mnie właśnie ta
trójka wyjdzie, a Czarnogóra odpadnie. Warto dodać ,ze Francuzi ostatnie 3 turnieje U20 zajmowali na podium.
B:
Rosja jak dla mnie faworyt grupy, kolejno zajmą miejsca
Grecja, Ukraina , a
Estonia ostatnie miejsce z kompletem sromotnych porażek
C: Faworyt grupy, a wg mnie i turnieju
Hiszpania, patrząc na skład Łotwy tylko z nimi może mieć problem, jednak bezpośredni mecz pokaże na ile w turnieju mają szanse pokazać się Łotysze, spadkowicz to na pewno Gruzja, która podaruje wszystkim punkty
D: Bardzo wyrównana grupa, wg mnie Słowenia lub
Litwa wyjdzie z 1 miejsca, a Włosi na trzecim,
Szwecja co napisałem już w poście żadnych tradycji nie ma