Niemcy - Hiszpania 1 @3,20 0:3
Nie da się ukryć że spore rozczarowanie ze strony Niemiec. Kiepski typ, jeśli ktoś pograł to wypada przeprosić.
Moim zdaniem taki kurs na Niemców to gruba przesada, nawet jeśli grają z młodzieżówką Hiszpanii. Jakby nie patrzeć,
Niemcy posiadają
najlepszy system szkolenia na świecie (nie bójmy się słów). Po klęsce na Euro 2004 wdrożony został nowy, ultranowoczesny system którego efekty teraz widoczne są gołym okiem. Niemieckie młodzieżówki zwyciężają, ponieważ oprócz świetnej selekcji i szkolenia utalentowanych graczy, są najlepiej zorganizowane taktycznie.
Ale nie chce tutaj pisać paenów pod adresem Niemców, bez pokrycia w argumentach.
Cóż.
Niemcy są aktualnym Mistrzem Europy w omawianej kategorii U-19 oraz wicemistrzem kategorii U-17. Na Mistrzostwach Świata U-20 odpadli w ćwierćfinale po serii rzutów karnych, a rezultaty te uczyniono tylko na przestrzeni dwóch ostatnich lat.
Problemem młodzieżówek jest to, że nijak nie można porównywać różnych turniejów, bo do każdego z nich przystępuje się w zupełnie odmiennych składach. Można jednak spojrzeć na
eliminacje rozgrywane w tej konfiguracji osobowej. Tutaj siła wskazuje na Hiszpanów, którzy gromili swoich rywali w grupie eliminacyjnej - Gruzja i Turcja to nie są wielcy przeciwnicy (Tureckie młodzieżówki są słabiutkie, gdyż większość utalentowanych Turków gra właśnie w kadrach niemieckich), lecz zwycięstwo nad Portugalią już budzi wrażenie.
Niemcy jednak też bez porażki przeszli
eliminacje, gubiąc jednak punkty remisem ze Słowacją, potem pokonali Irlandię i rozgromili Czechów.
Kluczem do mojego typu jest spojrzenie na składy. Pierwsze co się rzuca w oczy, to
Timo Werner. Podstawowy napastnik Stuttgartu, i moim zdaniem, już teraz jeden z najlepszych ofensywnych graczy w Bundeslidze, a na pewno wiodąca postać Die Schwabben. Ile warty w takich rozgrywkach na boisku jest taki zawodnik, pokazywał wczoraj Kingsley Coman, który dominował w meczu Austrii i Francji.
Poza Wernerem, z ciekawszych nazwisk warto wymienić Lukasa Klostermanna, podstawowego obrońcę drugoligowego RB Lipsk, Jonathan Tah wychowanek Hamburga, poprzedni sezon wypożyczenie w
Fortunie Dusseldorf czy Leroy Sane, który już zdążył nawet zdobyć 3 gole w Bundeslidze dla Schalke Gelsenkirchen.
Kogo przysyła
Hiszpania? Przede wszystkim wielkie zaskoczenie dla mnie, gdyż w kadrze nie figuruje żaden zawodnik ze szkółki Barcelony w La Masii. Z graczy którzy dali się poznać jest drugoligowiec z Osasuny Mikel Merino, Marco Asensio z Mallorki którego wykupił Real, i oddał spowrotem na wypożyczenie czy Jesus Vallejo z Realu Saragossa. Są to jednak kluby drugoligowe, więc gracze Ci nie mają żadnego doświadczenia w poważnej piłce, Segunda Division jest słabsza od 2.Bundesligi, w mojej i myślę, że wśród wielu innych opinii. Porównując najlepszych zawodników, to Timo Werner nosem wciąga Marco Asensio, a grają na podobnych pozycjach.
Value zdecydowanie po stronie Niemców, warto spróbować po aż tak wysokim kursie.