Sytuacja teraz jest prosta, Polska przegrywa to trafia na Rosje w 1/8, każda wygrana Polek daje im mecz w 1/8 z Hiszpanią, także Polska podejdzie na maxa do meczu, inaczej może być z Włoszkami, które mogą wcale nie chcieć zająć miejsca pierwszego. Po pierwsze w 1/4 czekają rozkręcające się ruskie, a w półfinale Serbki(jeśli dzisiaj wygraja) Dolna część drabinki wygląda korzystniej,najpierw Słowacja, później Niemki. Półfinał z Turcja/Holandia też wygląda łatwiej niż górna część drabinki. By się to stało Włoszki musza przegrać 1:3 lub 0:3, porażka 2:3 daje im pierwsze miejsce i awans do górnej, trudniejszej części drabinki. Trzeba z graniem na Włoszki wstrzymać się do końca meczu Serbia--Turcja, a także zobaczyć jakim składem wyjdą włoszki, jesli rezerwami to będziemy mieli jasny sygnał