Connor Scutt - Simon Whitlock
Zwycięzca meczu Simon Whitlock @3.40 Betclic
Po perturbacjach ze zdrowiem, były wicemistrz świata wrócił po wygraniu ANZ
Premier League.
Jak sam wspomina w wywiadzie, rok z dala od rankingu
PDC dobrze mu zrobił, odbudował się i pierwszy raz tak naprawdę nie odczuwał i nie odczuwa presji. To będzie prawdopodobnie ostatni wielki turniej „czarodzieja” (chyba, że osiągnie na tych mistrzostwach jakiś kosmiczny wynik), gdyż nie ma już najzwyczajniej zdrowia do rywalizacji wiele dni z rzędu, od rana, a taka jest jest prowadzona w Q-School aby zdobyć kartę.
Przez ostatni rok skupił się na mniejszych turniejach z serii MODUS i innych alternatywnych cyklach do
PDC, za to mniej wymagających dla jego samego. Jak wspomina, „poza
PDC też jest mnóstwo możliwości”.
Przez ten rok rozegrał 50 pojedynków uzyskując średnią 86.34.
Czemu miałby być gorszy od swojego młodszego rodaka Johnego Tata (którego swoją drogą pokonał 22 listopada tego roku w półfinale ANZ
Premier League, wynikiem 8 do 3), który pokonał wczoraj faworyzowanego Anglika? Connor Scutt jest do trzaśnięcia, tym bardziej grając bez wielkich oczekiwań i presji, mając wielki bagaż doświadczeń z najwyższej, darterskiej półki. Żal mi nie zagrać po takim kursie.
The Wizard słynął z tego, że lubił kończyć i dosyć często w porównaniu do innych darterów, ustawiał na zamknięcie bullseye, a co najlepsze sprawnie mu to wychodziło.
Wydaję mi się, że nie będzie to krótki mecz i mam nadzieję, że swoich starych przyzwyczajeń nie zmienił, więc dla funu i lepszego oglądania zagram lekko:
Simon Whitlock Liczba checkoutów z bullseye powyżej 0.5@ 3.50 Superbet
I za drobne:
Simon Whitlock Liczba checkoutów z bullseye powyżej 1.5@ 21 Superbet