Czuję się wywołany do tablicy, a więc odpowiem, bo nie wszyscy zrozumieli. Totalbet miał olbrzymię różnice kursowe w stosunku do innych bukmacherów na powyższe zdarzenia. Np na Bułgarie kurs 10, gdzie u innych było 2,5, na Belgię 22, gdzie u innych było to 6, a na
Czechy 100, u innych - 20. Generalnie prawie na każdą drużynę, na którą byś nie postawił było mniejsze bądź większe value. Ja zaproponowałem 3 ekipy pod kątem słabszej części drabinki i Belgów, którzy grali naprawdę znakomicie, ale dzisiaj nie dojechali i odpadli. Takie duże różnice kursowe pozwoliły mi dograć sobie jeszcze na spokojnie Iran i
Usa. Na ten moment mam, więc zagrane:
Bułgaria top3 @ 10
Czechy top 3 @ 100
Iran top 3 @ 50
Usa top 3 @ 6
Zasady turnieju mówią mi, że niezależnie, co się teraz wydarzy 1 lub 2 powyższe drużyny zajmą miejsce w top3. Najbardziej liczę na Bułgarów, bo tam włożyłem nie ukrywam największą kwotę. Natomiast jeśli to będzie
Usa to również będę na plus.
Można cofnąć sobie kilka stron wstecz, gdzie podałem typ na zwycięzcę w grupie A na Tunezje, Filipiny i Egipt. To, że zagrałem wszystkie te 3 opcje nie znaczy, że nie znam zasad i myślałem, że może być 3 zwycięzców. Chodziło o to, że różnice kursowe u rożnych buków dały fajne możliwości. Ostatecznie grupę wygrała Tunezja, co mnie ucieszyło, bo na nią włożyłem największą kwotę.
Wyobraź sobie, że grasz w orzeł i reszkę. Bukmacher daję Ci kurs 2,50 na orła to niezależnie co się wydarzy warto to zagrać. Tu i teraz wypadnie reszka - przegrasz, w porządku. Natomiast w skali 100,1000 takich gier matematyka i value się zawsze obronią i to ty będziesz zwycięzcą, a chyba o to chodzi, by w dłuższej perspektywie być do przodu?
Jeżeli wszyscy dają ci kurs 2,50 na Bułgarię, a ktoś proponuje ci 10 to tu i teraz może to nic nie znaczyć i możesz przegrać, ale w dłuższej perspektywie ma to sens i każdy doświadczony, dobry typer to zrozumie. Nie mówię o anomaliach, gdzie u jednego kurs jest 500, a u drugiego 1000, bo wtedy faktycznie to nie ma sensu. Natomiast Bułgaria w top3 chyba realne? Pozostałe opcje z tej części drabinki to zabezpieczenia głównego typu. Także kto chciał to skorzystał, kropka.
I jeszcze jedno. Gorąco zachęcam do podawania swoich typów z kursami. Ja też mogę dawać mądrości typu, że
Polska wygra zaraz z Turcją, bo to już jest taki etap, że najmocniejsi nie odpuszczają itp frazesy. Ale czy kurs 1,15 ma sens, czy przyniesie mi to zysk? To już zostawiam bez odpowiedzi.
Szkoda tylko, że po fakcie żaden ekspert już się nie wypowiada jak typy są zupełnie nietrafione, ale ok, powie, że było "value", śmiech na sali i tyle.
