spekul@nt
Użytkownik
Witam,
sezon ogórkowy się rozpoczyna więc trzeba szyć z tego co jest. A jest bejsbol po amerykańsku. Typowanie MLB jest mega ciężkie, ale pykam sobie na małych stawkach od jakiegoś czasu pewnym zamysłem i efekty są zadowalające.
No ale do brzegu. Zamierzam grać początkowe moneyline do 3 i 5 inningu. Wydaje mi się to o tyle łatwiejsze, że znamy miotaczy, którzy rozpoczną spotkanie i trochę mogą się wykazać (albo nie) zanim dojdzie do rotacji w dalszej fazie meczu. Chcę porównywać W-L obydwóch panów, formę oraz przede wszystkim ich ERA. Kolejnym kryterium jest mecz, gdzie szanse zespołów na zwycięstwo są wyrównane tj. 1.85-1.95, 1.75-2.1 itd (rzucam okiem też w jakiej formie jest team, jeśli ssie kompletnie to wtedy nawet gdybym ja miał im rzucać nie postawił bym na przeciwnika nawet zetki). Daje mi to wysokość kursu ML w granicach od 1.75 w górę do ok 2.1 w zależności, który zespół typuję. Unikam dalszych analiz minimalizując ryzyko chaosu informacyjnego.
Z całodniowej oferty zamierzam wybrać dwa najciekawsze pod moje kryteria spotkania oraz utworzyć AKO dla ML trzeciego i piątego inningu, który będzie wynosić ok 3,2. Ustawiam dwuliniową progresję dla ML inning3 oraz ML inning5. Stawkowanie będzie max 6 etapowe i wyglądać będzie następująco dla każdej z dwóch linii: 1, 1, 3, 3, 9, 9 czyli po 26 zł na jedną grupę (mój budżet właśnie na ww "system" to pieniądze, które daną metodą zrobiłem z kilkunastu złotych w tydzień i tutaj zamierzam go testować dalej).
Ok, jak ma wyglądać gra i jakie zyski ma przynosić. W skrócie- wszystko co zamyka mi na plus daną kolejkę lub robi zwrot powoduje wystartowanie progresji od nowa utrzymując nas jak najdłużej w grze. 6 etapów to może nie za dużo ale jest to pewnego rodzaju test dla wysokiej skuteczności w ostatnim tygodniu.
Dla przykładu 3 symulacje:
a) na 3 etapie prawidłowo wytypowałem ML inning3 oraz ML inning5. AKO w pierwszym przypadku to 3,23, w drugim 3,15 czyli w pierwszym przypadku zysk netto to 3*3,23 - 3-1-1= 4,6, natomiast w drugim 3*3,15-3-1-1= 4,45. Sumując obie wygrane- zysk to 9,05. Zamykam progresję i startuję obie kolejki od nowa. To jest najlepsza opcja dla danego systemu, czyli trafienie nowego progu w pierwszym jego wystąpieniu. Jeśli byśmy dany układ trafili w drugiej "trójce" to zysk netto wynosiłby w pierwszym przypadku 3* 3,23-3-3-1-1= 1,69 oraz 3*3,15-3-3-1-1= 1,45, czyli razem 3,14. Również w tym przypadku kończymy obie linie i startujemy od nowa.
b) na 5 etapie AKO ML inning 3 weszło natomiast do 5 inningu wszystko się posypało i zawaliło drugą linię. W tej sytuacji 9*3,23-9-3-3-1-1= 12,07 netto. Zamykam linię dla inningu 3 i w tej kolumnie startuję z progresją od nowa, a dla inningu 5 kontynuuję.
c) Przykład b z tą sytuacją, że 3 inning nam wszedł dając zysk 12,07, natomiast w 5inningu ze względu na zwrot w przypadku remisu to wszedł nam tylko jeden kurs z AKO np. 1.8. Więc 9*1,8-9-3-3-1-1= -0,8. Notujemy minimalną stratę, wracając na pierwszy szczebel razem z inningiem trzecim.
Ciężko to nazwać "systemem" ale ten sposób grania najbardziej pasował mi pod ten temat. Zapraszam do merytorycznej dyskusji oraz wytknięcia logicznych założeń jeśli takowe rzucają się w oczy. Na razie zagram tak, dla pierwszych typów krótka analiza na podstawie kryteriów, które zawarłem.
#1
ML inning 3
Baltimore- Detroit 1 1,77
Coloroda- Arizona 2 1,8
ako 3,19
wygrana netto 2,19
#1
ML inning 5
Baltimore- Detroit 1 1,74
Colorado- Arizona 2 1,77
ako 3,08
strata 1
W pierwszym meczu stają na przeciwko siebie:
W drugim meczu:
zamykam i startuję z pierwszego poziomu, ponieważ takie rozstrzygnięcia i tak dały zysk
Ps. dopiero uczę się baseballa więc jeśli coś źle rozumuję i w dalszej kolejności analizuję to z chęcią się dokształcę.
bilans:+ 1,19
sezon ogórkowy się rozpoczyna więc trzeba szyć z tego co jest. A jest bejsbol po amerykańsku. Typowanie MLB jest mega ciężkie, ale pykam sobie na małych stawkach od jakiegoś czasu pewnym zamysłem i efekty są zadowalające.
No ale do brzegu. Zamierzam grać początkowe moneyline do 3 i 5 inningu. Wydaje mi się to o tyle łatwiejsze, że znamy miotaczy, którzy rozpoczną spotkanie i trochę mogą się wykazać (albo nie) zanim dojdzie do rotacji w dalszej fazie meczu. Chcę porównywać W-L obydwóch panów, formę oraz przede wszystkim ich ERA. Kolejnym kryterium jest mecz, gdzie szanse zespołów na zwycięstwo są wyrównane tj. 1.85-1.95, 1.75-2.1 itd (rzucam okiem też w jakiej formie jest team, jeśli ssie kompletnie to wtedy nawet gdybym ja miał im rzucać nie postawił bym na przeciwnika nawet zetki). Daje mi to wysokość kursu ML w granicach od 1.75 w górę do ok 2.1 w zależności, który zespół typuję. Unikam dalszych analiz minimalizując ryzyko chaosu informacyjnego.
Z całodniowej oferty zamierzam wybrać dwa najciekawsze pod moje kryteria spotkania oraz utworzyć AKO dla ML trzeciego i piątego inningu, który będzie wynosić ok 3,2. Ustawiam dwuliniową progresję dla ML inning3 oraz ML inning5. Stawkowanie będzie max 6 etapowe i wyglądać będzie następująco dla każdej z dwóch linii: 1, 1, 3, 3, 9, 9 czyli po 26 zł na jedną grupę (mój budżet właśnie na ww "system" to pieniądze, które daną metodą zrobiłem z kilkunastu złotych w tydzień i tutaj zamierzam go testować dalej).
Ok, jak ma wyglądać gra i jakie zyski ma przynosić. W skrócie- wszystko co zamyka mi na plus daną kolejkę lub robi zwrot powoduje wystartowanie progresji od nowa utrzymując nas jak najdłużej w grze. 6 etapów to może nie za dużo ale jest to pewnego rodzaju test dla wysokiej skuteczności w ostatnim tygodniu.
Dla przykładu 3 symulacje:
a) na 3 etapie prawidłowo wytypowałem ML inning3 oraz ML inning5. AKO w pierwszym przypadku to 3,23, w drugim 3,15 czyli w pierwszym przypadku zysk netto to 3*3,23 - 3-1-1= 4,6, natomiast w drugim 3*3,15-3-1-1= 4,45. Sumując obie wygrane- zysk to 9,05. Zamykam progresję i startuję obie kolejki od nowa. To jest najlepsza opcja dla danego systemu, czyli trafienie nowego progu w pierwszym jego wystąpieniu. Jeśli byśmy dany układ trafili w drugiej "trójce" to zysk netto wynosiłby w pierwszym przypadku 3* 3,23-3-3-1-1= 1,69 oraz 3*3,15-3-3-1-1= 1,45, czyli razem 3,14. Również w tym przypadku kończymy obie linie i startujemy od nowa.
b) na 5 etapie AKO ML inning 3 weszło natomiast do 5 inningu wszystko się posypało i zawaliło drugą linię. W tej sytuacji 9*3,23-9-3-3-1-1= 12,07 netto. Zamykam linię dla inningu 3 i w tej kolumnie startuję z progresją od nowa, a dla inningu 5 kontynuuję.
c) Przykład b z tą sytuacją, że 3 inning nam wszedł dając zysk 12,07, natomiast w 5inningu ze względu na zwrot w przypadku remisu to wszedł nam tylko jeden kurs z AKO np. 1.8. Więc 9*1,8-9-3-3-1-1= -0,8. Notujemy minimalną stratę, wracając na pierwszy szczebel razem z inningiem trzecim.
Ciężko to nazwać "systemem" ale ten sposób grania najbardziej pasował mi pod ten temat. Zapraszam do merytorycznej dyskusji oraz wytknięcia logicznych założeń jeśli takowe rzucają się w oczy. Na razie zagram tak, dla pierwszych typów krótka analiza na podstawie kryteriów, które zawarłem.
#1
ML inning 3
Baltimore- Detroit 1 1,77
Coloroda- Arizona 2 1,8
ako 3,19
wygrana netto 2,19
#1
ML inning 5
Baltimore- Detroit 1 1,74
Colorado- Arizona 2 1,77
ako 3,08
strata 1
W pierwszym meczu stają na przeciwko siebie:
- Ryan Carpenter DET
(0-2, 9.00) - John Means BAL
(5-4, 2.96)
W drugim meczu:
- Robbie Ray ARI
(4-1, 3.26) - Jeff Hoffman COL
(0-1, 8.10)
zamykam i startuję z pierwszego poziomu, ponieważ takie rozstrzygnięcia i tak dały zysk
Ps. dopiero uczę się baseballa więc jeśli coś źle rozumuję i w dalszej kolejności analizuję to z chęcią się dokształcę.
bilans:+ 1,19