Mecze towarzyskie - Międzynarodowe
- Utwórz temat Grac45
- Rozpoczęty
408,2K
arass1
Użytkownik
Tite, trener reprezentacji Brazylii podał listę zawodników, którzy będę mieli okazję do zaprezentowania swoich umiejętności w spotkaniach towarzyskich ze Stanami Zjednoczonymi (8 września) i Salwadorem (12 września).
Bramkarze: Alisson (Liverpool), Hugo (Flamengo), Neto (Valencia).
Obrońcy: Thiago Silva (PSG), Marquinhos (PSG), Dede (Cruzeiro), Felipe (FC Porto), Fagner (Corinthians), Fabinho (Liverpool), Alex Sandro (Juventus), Filipe Luis (Atletico Madryt).
Pomocnicy: Casemiro (Real Madryt), Fred (Manchester United), Arthur (Barcelona), Lucas Paqueta (Flamengo), Renato Augusto (Beijing Guoan), Andreas Pereira (Manchester United), Philippe Coutinho (Barcelona).
Atakujący: Neymar (PSG), Willian (Chelsea), Firmino (Liverpool), Douglas Costa (Juventus), Everton (Gremio), Richarlison (Everton).
Jest kilka nowych twarzy w reprezentacji Canarinhos, ale właśnie takie mecze to doskonałą okazja do sprawdzenia nowych zawodników.
A tak swoją drogą to bardzo się cieszę, że Tite pozostał selekcjonerem Brazylii po mistrzostwach.
Bramkarze: Alisson (Liverpool), Hugo (Flamengo), Neto (Valencia).
Obrońcy: Thiago Silva (PSG), Marquinhos (PSG), Dede (Cruzeiro), Felipe (FC Porto), Fagner (Corinthians), Fabinho (Liverpool), Alex Sandro (Juventus), Filipe Luis (Atletico Madryt).
Pomocnicy: Casemiro (Real Madryt), Fred (Manchester United), Arthur (Barcelona), Lucas Paqueta (Flamengo), Renato Augusto (Beijing Guoan), Andreas Pereira (Manchester United), Philippe Coutinho (Barcelona).
Atakujący: Neymar (PSG), Willian (Chelsea), Firmino (Liverpool), Douglas Costa (Juventus), Everton (Gremio), Richarlison (Everton).
Jest kilka nowych twarzy w reprezentacji Canarinhos, ale właśnie takie mecze to doskonałą okazja do sprawdzenia nowych zawodników.
A tak swoją drogą to bardzo się cieszę, że Tite pozostał selekcjonerem Brazylii po mistrzostwach.
4,9K
mmatizz
Użytkownik
Tymczasem w Danii strajk! Piłkarze odmówili gry, duński związek szuka ochotników z niższych lig na grę w reprezentacji na najbliższe mecze. Podobno ma zagrać druzyna futsalowa. Kursy na Duńczyków wystrzeliły w górę. Pierwszy mecz już jutro.
Łatwe zwycięstwo Słowacji czy też może zaryrzykować na Duńczyków, bo może się ogarną?
Łatwe zwycięstwo Słowacji czy też może zaryrzykować na Duńczyków, bo może się ogarną?
E
0
edwinowski
Użytkownik
2,2M
Słowacja - Dania 3:0
obie strzelą @3,1 1xbet
Dania powyżej 1 gola @8,3 1xbet
Dania AH (+4) @2,15 1xbet
Wiadomo, że Danię będą reprezentować głównie amatorzy, ma to oczywiście związek z konfliktem pomiędzy DBU a pierwszą reprezentacją tego kraju. Wygrana Słowacji w tym wypadku jest raczej niepodwarzalna, ale z racji, że mimo wszystko jest to mecz towarzyski, a ambicją i wolą walki można dużo nadrobić postanowiłem lekko zagrać w stronę Duńczyków, ponieważ Słowacja nie jest to jakaś mega potęga i wątpię, żeby za wszelką cenę chcieli śrubować nie wiadomo jakie rekordy. W drugiej połowie mając już wynik będą pewnie próbowali nowych wariantów, wejdą zmiennicy i tu głównie upatruję szansy na gola gości, bramka Słowacji to raczej formalność, kurs na BTS ponad 3, wiec myślę, że za drobne warto spróbować, drugi typ podobnie, pewnie prawdopodobieństwo, że Dania zdobędzie 2 gole jest mała, ale przy tej jednej mamy zwrot, więc a nóż się uda, może jakis karny, trzeci typ to dodatnie hendi również na gości, tak jak wspomniałem Słowacja nie jest to jakaś piłkarska potęga, wygrają, ale czy minimum 5 bramkami? Przy 4 golach mamy zwrot, więc zapas jest dość spory. Typy są dość ryzykowne zważywszy na sytuację Danii, ale chyba lepiej iść w tą stronę, ponieważ kursy na wszystkie overy oraz bramki gospodarzy uważam, że są nieadekwatne do ryzyka. Podsumowując Słowacja pewnie wygra, ale nie będzie to nie wiadomo jaki pogrom, a przy odrobinie szczęścia liczę, że Duńczyków będzie stać na co najmniej honorowe trafienie.
obie strzelą @3,1 1xbet
Dania powyżej 1 gola @8,3 1xbet
Dania AH (+4) @2,15 1xbet
Wiadomo, że Danię będą reprezentować głównie amatorzy, ma to oczywiście związek z konfliktem pomiędzy DBU a pierwszą reprezentacją tego kraju. Wygrana Słowacji w tym wypadku jest raczej niepodwarzalna, ale z racji, że mimo wszystko jest to mecz towarzyski, a ambicją i wolą walki można dużo nadrobić postanowiłem lekko zagrać w stronę Duńczyków, ponieważ Słowacja nie jest to jakaś mega potęga i wątpię, żeby za wszelką cenę chcieli śrubować nie wiadomo jakie rekordy. W drugiej połowie mając już wynik będą pewnie próbowali nowych wariantów, wejdą zmiennicy i tu głównie upatruję szansy na gola gości, bramka Słowacji to raczej formalność, kurs na BTS ponad 3, wiec myślę, że za drobne warto spróbować, drugi typ podobnie, pewnie prawdopodobieństwo, że Dania zdobędzie 2 gole jest mała, ale przy tej jednej mamy zwrot, więc a nóż się uda, może jakis karny, trzeci typ to dodatnie hendi również na gości, tak jak wspomniałem Słowacja nie jest to jakaś piłkarska potęga, wygrają, ale czy minimum 5 bramkami? Przy 4 golach mamy zwrot, więc zapas jest dość spory. Typy są dość ryzykowne zważywszy na sytuację Danii, ale chyba lepiej iść w tą stronę, ponieważ kursy na wszystkie overy oraz bramki gospodarzy uważam, że są nieadekwatne do ryzyka. Podsumowując Słowacja pewnie wygra, ale nie będzie to nie wiadomo jaki pogrom, a przy odrobinie szczęścia liczę, że Duńczyków będzie stać na co najmniej honorowe trafienie.
Orientuje się ktoś czy na jakimś polskim buku jest ten mecz? Widzę jedynie na Fortunie ale tylko czyste 1/X/2
Bądźmy poważni i nie róbmy sobie jaj, że ta Dania coś ugra. Czy jakby na najbliższy mecz Polaków z Irlandią pojechali chłopaki z II i III ligi + futsaliści też był byś tak optymistycznie nastawiony ? Przejrzałem tą listę powołanych i połowa chłopaków jest z 3 poziomu rozgrywkowego a druga połowa z 4 poziomu plus bodajże 4 futsalistów, którzy też prezentują bardzo przeciętny poziom w porównaniu z Europejskim futsalem. Przecież tutaj będzie ogromna różnica klas. Nawet jeśli w Słowacji grali by sami ligowcy różnica była by wielka a tam są sami piłkarze z zagranicy chyba tylko 3 z ligi. Przecież taki Skrtel, Hamsik, Duda czy Lobotka to będą się czuli jakby grali jakiś turniej pokazowy z kibicami. Zero zgrania po stronie Duńczyków. Ja tutaj widzę minimum 5 bramek dla Słowacji a dwucyfrówka mnie wcale nie zdziwi, tu nawet nie trzeba będzie się spinać żeby śrubować jakieś rekordy. Jedyna szansa Duńczyków to nieskuteczność ale tych sytuacji będzie tutaj tyle, że kilka bramek wcisną na 100%
2,2M
dlatego napisałem, że za drobne, osobiscie wolę zaryzykować takie coś niż jakieś wysokie overy po mizernych kursach, bo tak jak piszesz może być full sytuacji, a skutecznosć tragiczna, zresztą podobna sytuacja była jak Legia mierzyła się z Dudelange, też większość pisała, że amatorzy, że grają w piłkę po pracu itd itp też wszyscy liczyli ile to bramek warszawiacy nastrzelali, dostali u siebie i w delegacji, jak grali z Cluj sytuacja identyczna, zrobili to samo co z Legią, ja tu nie liczę na wygraną Duńczyków, "tylko i aż" na bramkę honorową oraz, że nie przegrają więcej niż 4 golami, oczywiscie możesz się nie zgadzać, kto miał rację przekonamy się wieczorem. Pozdrawiam
No generalnie to w naszej 3 i 4 lidze rodzą się talenty i grają tam niejednokrotnie zawodnicy bardziej wartościowi i waleczni niż ci z ekstraklasy więc tutaj sprawa jest dyskusyjna czy aby na pewno polscy zawodnicy z niższych klas aż tak bardzo odbiegają poziomem od tych z klas wyższych. Natomiast w Danii faktycznie różnica między ekstraklasą a ligą 3 czy 4 jest spora i widać to chociażby na przykładzie meczów pucharowych gdzie wyniki bywają wysokie na korzyść klubów ekstra. U nas jednak w pucharach rzadko zdarzają się pogromy, nawet jak ekstraklasa gra z 4 czy 5 ligą. Tak więc w meczu Słowacja - Dania przy założeniu, że Słowacy zagrają normalnie i profesjonalnie przez 90 minut to tak jak Koroniarz pisze te 5 sztuk to powinno być minimum z ich strony.
14,7K
jeefo
Użytkownik
Na Interia.pl ukazał sie artykuł odnośnie wczorajszego meczu Słowacja - Dania:
"W środę reprezentacja zagrała w eksperymentalnym zestawieniu. Oprócz zawodników w niższych lig, sporo było graczy, którzy pracują zawodowo lub uczą się, a trenują tylko amatorsko. Ekipę prowadził tymczasowy trener John Jensen, który ostatnio pracował w drugoligowym klubie Fremad Amager.
Mimo to, zespół zaprezentował się w Trnawie całkiem przyzwoicie. Można było odnieść wrażenie, że z taką postawą mógłby spokojnie występować nawet w polskiej ekstraklasie."
I tu rodzi się pytanie czy Duńczycy byli tak dobrzy czy poziom naszej Ekstraklasy jest już tak niski? Coś mi sie widzi to drugie:cwl:
"W środę reprezentacja zagrała w eksperymentalnym zestawieniu. Oprócz zawodników w niższych lig, sporo było graczy, którzy pracują zawodowo lub uczą się, a trenują tylko amatorsko. Ekipę prowadził tymczasowy trener John Jensen, który ostatnio pracował w drugoligowym klubie Fremad Amager.
Mimo to, zespół zaprezentował się w Trnawie całkiem przyzwoicie. Można było odnieść wrażenie, że z taką postawą mógłby spokojnie występować nawet w polskiej ekstraklasie."
I tu rodzi się pytanie czy Duńczycy byli tak dobrzy czy poziom naszej Ekstraklasy jest już tak niski? Coś mi sie widzi to drugie:cwl:
Holandia - Peru x2 2.30 lub handi +1.5 1.39 Fortuna
Nie wiem czemu taki ogromny kurs na Peruwiańczyków, świetnie zaprezentowali się na Mundialu i przy nieco większej skuteczności z pewnością by wyszli z grupy. Skład bardzo podobny do tego z czerwca, brakuje jedynie środkowego obrońcy Alberto Rodrigueza, środkowego pomocnika Renato Tapii i zawieszonego z powrotem Paulo Guerrero. Holandia to jak wszyscy wiedzą cień drużyny z przed kilku lat, tym bardziej teraz od roku po zakończeniu kariery przez chyba najlepszego Robbena. Skład mocno przeciętny poza kilkoma zawodnikami i szczerze dziwi mnie ciągłe faworyzowanie Oranje. Peru przed mundialem w z mocnymi ekipami Europejskimi prezentowało się bardzo dobrze (Chorwacja 2:0, Islandia 3:1 czy Szwecja 0:0) a to jak dla mnie wyższy poziom niż Holendrzy.
Portugalia - Chorwacja x2 1.55
Tutaj też bardzo fajny kurs biorąc pod uwagę skład Portugalczyków. Fernando Santos bardzo odmłodził skład nie powołując 10 zawodników którzy byli na Mundialu + 7 kolejnych którzy byli przed Mundialem na zgrupowaniu. Aż 12 zawodników z powołanej kadry nie ma na koncie nawet 10 meczy w reprezentacji. Ale co najważniejsze nie ma Cristiano Ronaldo co głównie skłania mnie do tego typu. W Chorwacji również brakuje kilku ogniw np. Subasić, Lovren, Mandżukić czy Rebić jednak pomoc, którą Chorwaci mają chyba najmocniejszą na świecie jest powołana w całości i skład ogólnie wygląda na papierze lepiej od Portugalczyków no może poza bramką.
lub handi +1.5 1.39 FortunaNie wiem czemu taki ogromny kurs na Peruwiańczyków, świetnie zaprezentowali się na Mundialu i przy nieco większej skuteczności z pewnością by wyszli z grupy. Skład bardzo podobny do tego z czerwca, brakuje jedynie środkowego obrońcy Alberto Rodrigueza, środkowego pomocnika Renato Tapii i zawieszonego z powrotem Paulo Guerrero. Holandia to jak wszyscy wiedzą cień drużyny z przed kilku lat, tym bardziej teraz od roku po zakończeniu kariery przez chyba najlepszego Robbena. Skład mocno przeciętny poza kilkoma zawodnikami i szczerze dziwi mnie ciągłe faworyzowanie Oranje. Peru przed mundialem w z mocnymi ekipami Europejskimi prezentowało się bardzo dobrze (Chorwacja 2:0, Islandia 3:1 czy Szwecja 0:0) a to jak dla mnie wyższy poziom niż Holendrzy.
Portugalia - Chorwacja x2 1.55
Tutaj też bardzo fajny kurs biorąc pod uwagę skład Portugalczyków. Fernando Santos bardzo odmłodził skład nie powołując 10 zawodników którzy byli na Mundialu + 7 kolejnych którzy byli przed Mundialem na zgrupowaniu. Aż 12 zawodników z powołanej kadry nie ma na koncie nawet 10 meczy w reprezentacji. Ale co najważniejsze nie ma Cristiano Ronaldo co głównie skłania mnie do tego typu. W Chorwacji również brakuje kilku ogniw np. Subasić, Lovren, Mandżukić czy Rebić jednak pomoc, którą Chorwaci mają chyba najmocniejszą na świecie jest powołana w całości i skład ogólnie wygląda na papierze lepiej od Portugalczyków no może poza bramką.
Niedziela 09.09 Niemcy - Peru
Peru (handi +1.5) 2.27 , (handi +2.5) 1.47
Znów piękny kurs na Peru. Niemcy zapewne będą chcieli odpocząć i będą rotacje po wczorajszym meczu z Francją. Peru jak już przegrywa to z reguły 1 bramką, ostatni raz więcej niż jedną bramką przegrało prawie 2 lata temu z Brazylią 2:0, meczu gdzie przegrali przynajmniej trzema trzeba szukać jeszcze rok wcześniej czyli 2015 również z Brazylią 3:0. Niemcy na towarzyskie nie bardzo się spinają, ostatni raz minimum dwoma wygrali ponad 2 lata temu z cienką Finlandia 2:0.
Peru (handi +1.5) 2.27
, (handi +2.5) 1.47 Znów piękny kurs na Peru. Niemcy zapewne będą chcieli odpocząć i będą rotacje po wczorajszym meczu z Francją. Peru jak już przegrywa to z reguły 1 bramką, ostatni raz więcej niż jedną bramką przegrało prawie 2 lata temu z Brazylią 2:0, meczu gdzie przegrali przynajmniej trzema trzeba szukać jeszcze rok wcześniej czyli 2015 również z Brazylią 3:0. Niemcy na towarzyskie nie bardzo się spinają, ostatni raz minimum dwoma wygrali ponad 2 lata temu z cienką Finlandia 2:0.
2,2M
Promocja w Forbet
Mistrzowski Start - Bonus 1200 zł
Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
Mistrzowski Start - Bonus 1200 zł
Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
2,2M
Promocja w Forbet
Mistrzowski Start - Bonus 1200 zł
Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
Mistrzowski Start - Bonus 1200 zł
Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
408,2K
arass1
Użytkownik
Lucas Moura po dwóch latach wraca do reprezentacji Brazylii.
Selekcjoner reprezentacji Brazylii, Tite, musiał dowołać nowego zawodnika na najbliższe mecze „Canarinhos”. Z brazylijskiej kadry na spotkania towarzyskie z Arabią Saudyjską i Argentyną (odpowiednio 12 i 16 października) wyleciał 22-letni skrzydłowy Grêmio Porto Alegre - Éverton Soares. To efekt kontuzji uda, której nabawił się on w miniony weekend.
Tite powołał w jego miejsce Lucasa Mourę z Tottenhamu. 26-latek trafił do londyńskiego klubu na początku roku. O ile druga część poprzedniego sezonu nie była dla niego udana, to nowe rozgrywki rozpoczął bardzo dobrze. Mogący grać na kilku pozycjach atakujący w sierpniu strzelił gola Fulham (3:1) i zanotował dwa trafienia w spotkaniu z Manchesterem United (3:0).
Dla 35-krotnego reprezentanta swojego kraju (4 bramki) jest to powrót do kadry po dłuższej przerwie. Po raz ostatni w rodzimych barwach wystąpił bowiem w czerwcu 2016 roku.
Kadra Brazylii na październikowe mecze:
Bramkarze: Alisson (Liverpool), Ederson (Manchester City), Phelipe (Gremio).
Obrońcy: Fabinho (Liverpool), Danilo (Manchester City), Alex Sandro (Juventus), Marcelo (Real Madryt), Marquinhos (Paris Saint-Germain), Miranda (Inter), Eder Militao (FC Porto), Pablo (Bordeaux).
Pomocnicy: Casemiro (Real Madryt), Walace (Hannover), Arthur (Barcelona), Fred (Manchester United), Philippe Coutinho (Barcelona), Renato Augusto (Beijing Guoan).
Atakujący: Roberto Firmino (Liverpool), Gabriel Jesus (Manchester City), Malcom (Barcelona), Neymar (Paris Saint-Germain), Richarlison (Everton), Lucas Moura (Tottenham).
Selekcjoner reprezentacji Brazylii, Tite, musiał dowołać nowego zawodnika na najbliższe mecze „Canarinhos”. Z brazylijskiej kadry na spotkania towarzyskie z Arabią Saudyjską i Argentyną (odpowiednio 12 i 16 października) wyleciał 22-letni skrzydłowy Grêmio Porto Alegre - Éverton Soares. To efekt kontuzji uda, której nabawił się on w miniony weekend.
Tite powołał w jego miejsce Lucasa Mourę z Tottenhamu. 26-latek trafił do londyńskiego klubu na początku roku. O ile druga część poprzedniego sezonu nie była dla niego udana, to nowe rozgrywki rozpoczął bardzo dobrze. Mogący grać na kilku pozycjach atakujący w sierpniu strzelił gola Fulham (3:1) i zanotował dwa trafienia w spotkaniu z Manchesterem United (3:0).
Dla 35-krotnego reprezentanta swojego kraju (4 bramki) jest to powrót do kadry po dłuższej przerwie. Po raz ostatni w rodzimych barwach wystąpił bowiem w czerwcu 2016 roku.
Kadra Brazylii na październikowe mecze:
Bramkarze: Alisson (Liverpool), Ederson (Manchester City), Phelipe (Gremio).
Obrońcy: Fabinho (Liverpool), Danilo (Manchester City), Alex Sandro (Juventus), Marcelo (Real Madryt), Marquinhos (Paris Saint-Germain), Miranda (Inter), Eder Militao (FC Porto), Pablo (Bordeaux).
Pomocnicy: Casemiro (Real Madryt), Walace (Hannover), Arthur (Barcelona), Fred (Manchester United), Philippe Coutinho (Barcelona), Renato Augusto (Beijing Guoan).
Atakujący: Roberto Firmino (Liverpool), Gabriel Jesus (Manchester City), Malcom (Barcelona), Neymar (Paris Saint-Germain), Richarlison (Everton), Lucas Moura (Tottenham).
504
luk-asz
Użytkownik
Włochy - Ukraina
Ukraina strzeli gola -> 1.80 (STS)
Do jakiegoś dubelka, albo mocnego singla - dobry bet. Nie ma co tutaj tworzyć analizy na siłę. Włochy w ostatnim czasie grają naprawdę fatalnie, mają wykonawców, ale jako całość drużyna właściwie nie istnieje. Mancini wciąż rotuje, sprawdza i szuka tożsamości. Jutro myślę, że znów w składzie będzie testował nowych zawodników, taktykę itp. W ostatnim czasie tracą sporo bramek i jutro powinno być podobnie. Na jedną bramkę Ukrainy naprawdę fajny kurs. Co do naszych sąsiadów, w ostatnich spotkaniach całkiem fajnie sobie radzą. Nie gromią swoich rywali, ale zawsze coś ukąszą. Mają ciekawych, szybkich skrzydłowych (Yarmolenko, Konoplyanka) i w ataku naturalizowanego Marlosa. Jest to mecz towarzyski, więc nie spodziewam się jakiejś mega spiny z obu stron i moim zdaniem Ukraina bramkę strzeli.
Ukraina strzeli gola -> 1.80 (STS)
Do jakiegoś dubelka, albo mocnego singla - dobry bet. Nie ma co tutaj tworzyć analizy na siłę. Włochy w ostatnim czasie grają naprawdę fatalnie, mają wykonawców, ale jako całość drużyna właściwie nie istnieje. Mancini wciąż rotuje, sprawdza i szuka tożsamości. Jutro myślę, że znów w składzie będzie testował nowych zawodników, taktykę itp. W ostatnim czasie tracą sporo bramek i jutro powinno być podobnie. Na jedną bramkę Ukrainy naprawdę fajny kurs. Co do naszych sąsiadów, w ostatnich spotkaniach całkiem fajnie sobie radzą. Nie gromią swoich rywali, ale zawsze coś ukąszą. Mają ciekawych, szybkich skrzydłowych (Yarmolenko, Konoplyanka) i w ataku naturalizowanego Marlosa. Jest to mecz towarzyski, więc nie spodziewam się jakiejś mega spiny z obu stron i moim zdaniem Ukraina bramkę strzeli.
