Dania - Szwecja
Betbuilder : Dania Win (1.85) & BTTS (1.75) & Dania over 3.5 rożnych (1.36)
@ 4.40 Superbet
W pierwszym z dwóch skandynawskich meczów towarzyskich ( drugi z Norwegią) zmierzająca na Euro 2024
Dania zmierzy się ze Szwecją na stadionie Parken w Kopenhadze.
Podczas gdy drużyna
Kaspera Hjulmanda wprowadza ostatnie poprawki w przygotowaniach do mistrzostw Europy, goście tego lata nie pojawią się na niemieckich boiskach. Duńczycy na imprezie zagrają w grupie
C wraz ze
Słowenią ,
Serbią i
Anglią . Z tymi pierwszymi rywalizowali także w grupie eliminacyjnej do Euro wyprzedzając ich lepszym bilansem spotkań bezpośrednich przy takiej samej ilości pkt. , wygrywając grupę.
Dania w tym roku rozegrała
2 towarzyskie starcia w których nie straciła gola . Skoro już mowa o godnych uwagi wyczynach tylnej defensywy, minęło prawie
7 lat, odkąd ostatni raz straciła bramkę w meczu towarzyskim u siebie , zachowując zdumiewające
11 czystych kont od remisu
1:1 z Niemcami w czerwcu 2017 r.
Takie statystyki są bardzo nieprzyjemną lekturą dla szwedzkiej drużyny, która kwalifikacje do Euro 2024 zakończyła zdobyciem zaledwie
10 - ciu punktów z
24 -ech oferowanych i pozwoliła wyprzedzić się w grupie
Austrii i
Belgii. Także bardzo słaba postawa w Lidze Narodów i ostatnie miejsce w grupie nie dały przepustki do fazy play - off , co oznacza, że tego lata po raz pierwszy od
1996 roku nie będą obecni na Mistrzostwach Europy. Fatalne kwalifikacje doprowadziły do odejścia długoletniego trenera
Janne Anderssona i mianowania byłego głównego trenera Blackburn Rovers
Jona Dahla Tomassona, pierwszego w historii nie-Szweda, który przejął drużynę niebiesko-żółtych i który będzie starał się postawić opór swoim rodakom ( Duńczyk).
Obydwie ekipy spotykają się po raz
108 -my w swojej historii i nieznacznie lepsi są Duńczycy z łącznym bilansem
46 W -20 D -41 L . Ostatnie
towarzyskie starcie obydwu ekip zakończyło się wygrana
2:0 gospodarzy w listopadzie
2020 r. w Brondby. Po odbudowaniu kariery w
Premier League po tragicznym incydencie na
Euro 2020 Christian Eriksen z Manchesteru United ponownie zagra na Euro 2024 i jest zdecydowanie najbardziej płodnym zawodnikiem w drużynie, strzelając juz
40 goli dla swojego kraju. Mający za sobą wyśmienity sezon indywidualnie kolega z Czerwonych Diabłów,
Rasmus Hojlund, z pewnością przez wiele lat będzie ścigał swojego kolegę z drużyny w tej kwestii , a trzecim graczem z
Premier League jest bramkarz
Mads Hermansen grający w Leicester City.
Matt O'Riley został kontrowersyjnie pominięty w selekcji Hjulmanda na turniej, podobnie jak
Philip Billing, Jesper Lindstrom i Martin Braithwaite, z których ten ostatni rozpoczynał wszystkie mecze czerwono - białych na
Euro 2020.
Podobnie
Szwecja również nie ma środkowego napastnika Sportingu Lizbona
Viktora Gyokeresa, który zwrócił na siebie uwagę Arsenalu i Chelsea niesamowitym pierwszym sezonem w Portugalii, ale teraz jest wykluczony z gry na kilka tygodni z powodu operacji kolana . Na szczęście dla Tomassona
Alexander Isak z Newcastle United jest wysoce kompetentną alternatywą, a 24-latek może otrzymać wsparcie od dwóch swoich kolegów z
Premier League ,
Anthony’ego Elangi z Nottingham Forest i
Dejana Kulusevskiego z Tottenham Hotspur. Była gwiazda Arsenalu,
Kristoffer Olsson, jest oczywiście nieobecna po tym, jak na początku tego roku trafił do szpitala z powodu zakrzepów krwi w mózgu, a duet defensywny
Linus Wahlqvist i
Eric Smith również jest nieobecny.
Podsumowując - kiepski występ Szwecji w kwalifikacjach do Euro 2024 niewiele mówi o indywidualnej jakości zawodników Tomassona szczególnie w napadzie ,a goście z pewnością dadzą z siebie wszystko w tym prestiżowym dla obu drużyn starciu. W związku z tym niezwykła passa Danii, jeśli chodzi o czyste konto w meczach towarzyskich u siebie może byż zagrożona , ale jednak mając sporo jakości i atut własnej murawy powinni miejscowi to spotkanie wygrać.