Stjarnan (Ice) - Lech Poznań (Pol)
Typ. Stjarnan +0.5 2.01 Pinnacle Sports
Po emocjonującym spotkaniu w Warszawie i znakomitej grze stołecznej drużyny przechodzimy do spotkań
LE. Rzadko udzielam się w tym temacie, ale dzisiaj zrobię wyjatek, zwłaszcza, że zobaczymy w akcji drużynę z Polski, a dokładnie z Poznania. O drużynie z Islandii wiele napisać nie mogę, tak jak wspomnieli koledzy, jest to drużyna półamatorska i znana z cieszynek po zdobytych bramkach. Jednak warto wspomnieć, że w ostatnim czasie poziom piłki nożej na tej wyspie poszedł mocno do przodu i drużyny, a w szczególności reprezentacja tego kraju spisuje się bardzo dobrze. Stjarnan, w ostatniej rundzie sprawił sporą niespodziankę i wyeliminował zespół Motherwell ze Szkocji, co na pewno ucieszyło wielu fanów tego zespołu. Teraz przed Islandczykami kolejne wyzwanie, i moim zdaniem jeśli wzniosą się na wyżyny to stać ich dzisiaj na wyrównane spotkanie z Poznaniakami, którzy na wyjazdach na prawdę nie zachwycają. Do tego dochodzi sztuczna murawa na której swoje spotkania rozgrywają zawodnicy Stjarnan, do której są przyzwyczajeni, w przeciwieństwie do Lecha. W poprzedniej rundzie męczyli się strasznie, również z półamatorskim zespołem z Estonii, przegrywając na wyjeździe 1:0 i wygrywając u siebie 3:0. Do Islandii Mariusz Rumak nie zabrał kontuzjowanych
Kebby Ceesaya,
Karola Linettego,
Łukasza Teodorczyka oraz
Dawida Kownackiego. Dwóch ostatnich zmaga się z lekkimi urazami i po prostu sztab szkoleniowy dał im odpocząć, żeby obaj byli gotowi na następne spotkanie, a przede wszystkim rewanż w Poznaniu. Większych kłopotów kadrowych nie ma trener gospodarzy i zespół powinien wystąpić w najsilniejszym składzie, niepewny wystepu jest tylko bramkarz, który doznał lekkiego urazu. Niestety dzisiejszej potyczki drużyny polskiej nie będziemy mogli obejrzeć w żadnej telewizji, a nawet w internecie, co jest dla Mnie strasznie niezorozumiałe, zostanie nam tylko relacja tekstowa z wydarzeń na boisku. Tak jak wspomniałem wcześniej nei skreślałbym dzisiaj zawodników z Islandii, może i są półamatorami i z małymi doświadczeniami w takich rozgrywkach, a przypomnę , że na własnym terenie są bardzo groźnym zespołem, grają na sztucznej murawie, co jest na pewno na ich plus, Lech nie zachwyca na wyjazdach, kompromitacja w Estonii, na szczęście na własnych śmieciach zrobili swoje, z Górnikiem w ostatnim spotkaniku również nie zachwycili, sporym osłabieniem jest brak Linnettego, którego zastąpi prawdopodobnie nowy nabytek Jevtic, który jednak preferuje bardziej gre ofensywną, niz defensywną, lub z obrony przesunięty zostanie Wołąkiewicz, który grywał już czasem na tej pozycji. Lech nie będzie miał łatwo na Islandii, jeśli wywiozą remis, najlepiej bramkowy to będzie dobra zaliczka przed rewanżem, nie spodziewam się fajerwerków, jak we wczorajszym spotkaniu Legii i wygranej Poznaniaków. Po takim kursie idę w kierunku Islandczyków, osobiścię myślę, że zobaczymy mało bramek, a mecz zakończy się wynikiem 0:0 lub 1:1.