Mecze polskich drużyn (II runda kwalifikacji Ligi Europejskiej - rewanże) 24.07.2014

[ramzesa]

Nikt nie myślał o overach w meczach Vaduz z Ruchem i Zawiszy z Waregem? Pierwsze mecze w obu przypadkach skończyły się na kilku szybkich trafieniach. Wyniki są na styku więc nikt raczej nie będzie liczył na remisy mając tylko jednobramkową zaliczkę.
Zawisza na tle swojego rywala wypadł chyba najkorzystniej patrząc na popisy wszystkich polskich drużyn. Grali na wyjeździe z drużyną, która gra w lepszej lidze niż Ekstraklasa. W Belgii pada sporo bramek, a piłkarze Waregem w sparingach też postrzelali.
Co do Ruchu to też tam nie będzie kalkulacji. Pierwszy mecz wymęczyli 3:2, ale teraz łatwiej nie będzie. Mecz ze Śląskiem im nie wyszedł. Mentalnie chyba szykowali się na rewanż, bo w całym meczu strzałów na bramkę gospodarzy jak na lekarstwo. Powiedzmy, że groźną sytuację mieli jak Kuświk wychodził na pozycję, a później padł w polu karnym. Wydawało mi się jednak, że kontaktu tam nie było. Już tak zostając przy tym zawodniku to i tak był chyba najlepszy w swojej drużynie. Dużo pokazywał się na pozycjach, ale koledzy mu nie pomagali. Zbyt asekuracyjnie zagrali, za mało prostopadłych podań i dobrych okazji strzeleckich. Mecz z Vaduz powinien wyglądać dużo lepiej, bo gorzej chyba i tak nie mogło być. Ruch strzeli to Vaduz goni, Vaduz strzeli to Ruch goni.
Vaduz - Ruch | over 2,5 [1,91] Williamhill 0:0
Zawisza - Waregem | over 2,5 [2,08] Bet365 1:3

 

[devillo]

Vaduz - Ruch Chorzów 0:0
Kurs: 5,00
Bet365
Gram dzisiaj odważnie na polski zespół w wyjazdowym spotkaniu Ligi Europejskiej przeciwko drużynie FC Vaduz. Pierwsze spotkanie wygrali Chorzowianie na stadionie Piasta w Gliwicach 3:2. Błędy w obronie i w kryciu przy wielkich odstępach między formacjami bloku defensywnego i środkiem pola doprowadziły do utraty dwóch bramek. Jeśli wierząc sztabowi szkoleniowemu Niebieskich wyciągnęli wnioski i dzisiaj zagrają bardziej dorosłą piłkę. Ekipa Vaduz gra na co dzień w rozgrywkach szwajcarskiej drugiej ligi, przez co teoretycznie znajduje się na poziomie Niecieczy czy np. Sandecji Nowy Sącz, a te drużyny w najbliższym czasie nie mają szans na grę w Europie. Idąc dalej Ruch lepszy o przynajmniej pół klasy powinien to spotkanie wygrać, tym bardziej, że wynik 3:2 ze swojego stadionu nie daje żadnych gwarancji awansu przy grze na remis. Jedna bramka dla gospodarzy przy zerowym dorobku polskiego zespołu, podobnie jak wynik 2:1 dzisiaj promuje grę Vaduz w następnej fazie. Ruch ma w składzie o wiele bardziej doświadczonych graczy, np. Surma, Malinowski czy Zieńczuk. Ich poziom gry przeniesie się na mniej ogranego Babiarza czy Kowalskiego. Dodatkowo wysoki kurs na Polaków zachęca do grania, a szanse moim zdaniem 50:50.

 

[tony-halik]

Vaduz - Ruch
Lubimy byc sceptycznie nastawieni do spotkan naszych w pucharach, ale badzmy powazni, w Liechtensteinie mieszka 4x mniej ludzi niz w Chorzowie. Ruch to solidna druzyna, jedna z rowniejszych jesli chodzi o nasze podworko Gra nie jest oparta na indywidualnosciach, z druzyna na poziomie Vaduz, powinnismy poradzic sobie nawet bez Zienczuka.
Ruch @ 4.910
wynik: 0:0

 

[pro100]

Vaduz - Ruch

Lubimy byc sceptycznie nastawieni do spotkan naszych w pucharach, ale badzmy powazni, w Liechtensteinie mieszka 4x mniej ludzi niz w Chorzowie. Ruch to solidna druzyna, jedna z rowniejszych jesli chodzi o nasze podworko Gra nie jest oparta na indywidualnosciach, z druzyna na poziomie Vaduz, powinnismy poradzic sobie nawet bez Zienczuka.

Ruch @ 4.910

Wytłuszczonym argument, który mnie przekonał :zoltakartka: . Jeśli idąc tym tropem i patrzeć na liczbę ludności w miastach, krajach to Indie i Chiny co cztery lata powinny się bić w finale mundialu.Vaduz to nie byłe jakie ogóry, są jedyną profesjonalną drużyna w Liechtensteinie, tak wiem brzmi egzotycznie, ale w ich wyjściowym składzie gra tylko dwóch graczy z tego kraju reszta to Szwajcarzy, Niemiec, Austriak i jeden Koreańczyk o dziwo z Korei Północnej.Jak widać ich skład nie jest jakimś zbiorem kelnerów, dostawców pizzy albo listonoszy, a taki Sutter w naszej lidze byłby pewnie gwiazdą.Ruch już pokazał co potrafi w pucharach, jak męczył się z Valettą.Wtedy jeszcze personalnie skład mieli w porządku, po tegorocznej wyprzedaży(Jankowski, Sadlok ---> Wisła), wyglądają bardzo słabo, co pokazał mecz ze Śląskiem.Ja tutaj gram za drobne awans Vaduz, za drobne bo nie takie rzeczy piłka widziała

 

[cp-company]

Przypominam, że Vaduz gra obecnie w lidze szwajcarskiej o czym chyba sporo osób zapomina

 

[baltazar_gabka]

Zawisza - Waregem
W pierwszym meczu gracze z Bydgoszczy pokazali sie z dobrej strony, jednak ten dzisiejszy będzie w mojej opinii zupełnie inny. Tydzień temu można powiedzieć że zrobili małą niespodziankę, przegrywając tylko jedną bramką. Dziś na własnych śmieciach to jednak chyba na nich będzie spoczywała większa presja. Jeżeli Zawisza się otworzy to widzę tu szansę dla ekipy z Belgii. Mają kim postraszyć w przodzie i są spore szanse że to zrobię. Jest też inna kwestia. Zawisza nie ma doświadczeniach w europejskich pucharach a ich dzisiejszy rywal i owszem. Być może będzie to decydujące w końcowym rozrachunku. Kursy na gości rosną,,,
Zulte Waregem kurs 2,80 Totomix
wynik 1:3
Jeżeli analiza się przydała kliknij "dzięki "

 

[kulczyk_reakt.]

Ruch gra trójką obrońców.
Skład:
Ruch Chorzów: Kamiński – Helik, Malinowski, Stawarczyk – Kowalski Babiarz, Surma, Starzyński, Szewczyk, Dziwniel – Kuświk
Rezerwowi: Lech, Efir, Gigolaev, Konczkowski, Urbańczyk, Szyndrowski, Włodyka.

 

[tony-halik]

Wytłuszczonym argument, który mnie przekonał :zoltakartka: . Jeśli idąc tym tropem i patrzeć na liczbę ludności w miastach, krajach to Indie i Chiny co cztery lata powinny się bić w finale mundialu.Vaduz to nie byłe jakie ogóry, są jedyną profesjonalną drużyna w Liechtensteinie, tak wiem brzmi egzotycznie, ale w ich wyjściowym składzie gra tylko dwóch graczy z tego kraju reszta to Szwajcarzy, Niemiec, Austriak i jeden Koreańczyk o dziwo z Korei Północnej.Jak widać ich skład nie jest jakimś zbiorem kelnerów, dostawców pizzy albo listonoszy, a taki Sutter w naszej lidze byłby pewnie gwiazdą.Ruch już pokazał co potrafi w pucharach, jak męczył się z Valettą.Wtedy jeszcze personalnie skład mieli w porządku, po tegorocznej wyprzedaży(Jankowski, Sadlok ---> Wisła), wyglądają bardzo słabo, co pokazał mecz ze Śląskiem.Ja tutaj gram za drobne awans Vaduz, za drobne bo nie takie rzeczy piłka widziała

Chodzilo o zobrazowanie tego, ze Vaduz gra w europejskich pucharach z urzedu, bo na swoim podworku nie maja rywali. A ze sa druzyna slaba nie ulega watpliwosci. Kelnerzy, czy to z Niemiec, czy nawet Korei to wciaz kelnerzy.

 

[kulczyk_reakt.]

Co do Lecha to najwidoczniej się pomyliłem, ale jeszcze nie mają awansu w kieszeni.
Jest szansa na to, że wszystkie PL drużyny przejdą dalej. Ruch nawet od 40 minuty 2 razy strzelił na bramkę Vaduz ???? Może nawet coś pykną w drugiej połowie.
No i ciężkie zadanie przed Zawiszą... Ale zobaczymy. Baltazar Gąbka musi się kiedyś pomylić, oby dziś