MB Boxing Night 6 Radom
- Utwórz temat majster93
- Rozpoczęty
- Status
2,8K
majster93
Użytkownik
Fajna i wyrównana karta walk.
W walce wieczoru wystąpi prawdopodobnie Szymański, którego rywalem będzie Andreii Velikovskyi. Nie znam go, ale wydaje się że rywal jest stosunkowo młody, świeży i nie jest chyba porozbijany. Większych pieniędzy bym w to nie wkładał, bo z Szymańskim nic nie wiadomo. Faworytem jest Velikovskyi 1.45 do 2.55 na Szymańskiego. Wydaje się że po walce z Talarkiem, Szymański może być w pewnym sensie lokomotywą napędzającą gale Borka, bo oprócz Parzęczewskiego nikogo sensownego nie ma, zatem w przypadku decyzji, sędziowie mogą dać mu wygraną.
Wraca Krzysztof Zimnoch i w wadze cruiser zawalczy z Krzysztofem Twardowskim. Twardowskiego również nie znam, nie wiadomo w jakiej dyspozycji się pojawi i w jakiej formie po głodówce i po nokaucie będzie Zimnoch.
Ciekawie wyglądają kursy na walkę Werwejki z Wintersem. Faworytem jest Winters 1.40 do 2.70, ale to chyba dlatego że w ostatniej walce znokautował Teslenkę. Ja go zapamiętałem z walki z Jeżewskim i tam nie pokazał nic ciekawego. Myślę, że można zaryzykować i postawić na punktowe zwycięstwo Werwejki po kursie 5.00.
1,7M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
Ja się skusiłem na Zimnocha przed czasem po 4,50
w Fortunie. Jego rywal zwycięstwa ma z bokserami, którzy przegrywali walkę za walką, a jak przyszło mu walczyć z kimś ciut lepszym, to przegrał dwie walki. Zimnoch do cruiser pasuje znacznie lepiej niż do ciężkiej. Jest to chyba jego ostatnia szansa, żeby załapać się do jakichś konkretnych walk i dobrze zarobić. Efektowne zwycięstwo przed czasem trochę zwiększy jego szanse na taką walkę. Po takiej długiej przerwie trudno liczyć na dobrą formę Zimnocha, ale nawet mimo słabej formy może to wygrać przed czasem biorąc pod uwagę rywala.
w Fortunie. Jego rywal zwycięstwa ma z bokserami, którzy przegrywali walkę za walką, a jak przyszło mu walczyć z kimś ciut lepszym, to przegrał dwie walki. Zimnoch do cruiser pasuje znacznie lepiej niż do ciężkiej. Jest to chyba jego ostatnia szansa, żeby załapać się do jakichś konkretnych walk i dobrze zarobić. Efektowne zwycięstwo przed czasem trochę zwiększy jego szanse na taką walkę. Po takiej długiej przerwie trudno liczyć na dobrą formę Zimnocha, ale nawet mimo słabej formy może to wygrać przed czasem biorąc pod uwagę rywala.
226,3K
xavi90
Znawca - Boks
Ja na Zimnocha nie postawie złamanego grosza, nawet jakby tutaj miał walczyć z gościem który ma 1 wygraną i ze 100 porażek. Gość nigdy orłem nie był a teraz wygląda koszmarnie- to nie jest kategoria lekka tylko wciąż goście którzy ważą po ponad 90 kg. Twardowski jeśli umie cokolwiek to skończy karierę Zimnocha i to max w 2 rundzie (po raz kolejny). Nie oznacza to oczywiście ze jestem tego pewien. Ale przypomne tylko że Zimnoch wprawdzie 6 lat temu ale dał wyrównaną walkę (moim zdaniem) ze słynnym Artem Bińkowskim który juz wtedy był niezrównoważony.
Nie mam zbytnio czasu ale jeden pewniak po ważeniu- Winteres na punkty z Werwejko. Ukrainiec miał ostatnio problemy zdrowotne i nie wiadomo w jakiej jest formie, ogólnie rzecz biorąc ma spore doświadczenie i jak padał na deski to nie dlatego że był ciężko nokautowany tylko ze zmęczenia- tak było np w walce z Demerizenem który ostatnio pokazał w walce z czołowym prospektem Ajagbą że bić sie umie. Winters fakt że znokautował ostatnio faworyzowanego Teslenke ale jak to się mówi- jedna jaskółka wiosny nie czyni, walke wcześniej nie pokazał nic szczególnego z Nikodemem Jeżewskim. Tutaj mamy KOLOSALNE dysproporcje, bardzo rzadko się zdarza takie coś że zawodnik wagi ciężkiej ma ... 92 kg ! Werwejko wniósł 109 i jest zdecydowanie wyższy. Nie widze tu innej opcji niż 2-3 dobre rundy Werwejki a dalej zadyszka i spokoje punktowanie przez Wintersa a na galach Borka raczej sędziowanie jest ok.
Największym faworytem gali jest bez wątpienia Kamil Łaszczyk- Yegorow jest chwalony ale to naciąganie, miał dwie walki poza Ukrainą i nie przyznali mu w nich nawet ..rundy. W dodatku to bokser z kategorii niżej, warunki fizyczne zdecydowanie na korzyśc Kamila.
Twardowski przez KO/TKO @7,00
Winters na punkty @5,00
Laszczyk @1,40
(wszystko efortuna)
Nie mam zbytnio czasu ale jeden pewniak po ważeniu- Winteres na punkty z Werwejko. Ukrainiec miał ostatnio problemy zdrowotne i nie wiadomo w jakiej jest formie, ogólnie rzecz biorąc ma spore doświadczenie i jak padał na deski to nie dlatego że był ciężko nokautowany tylko ze zmęczenia- tak było np w walce z Demerizenem który ostatnio pokazał w walce z czołowym prospektem Ajagbą że bić sie umie. Winters fakt że znokautował ostatnio faworyzowanego Teslenke ale jak to się mówi- jedna jaskółka wiosny nie czyni, walke wcześniej nie pokazał nic szczególnego z Nikodemem Jeżewskim. Tutaj mamy KOLOSALNE dysproporcje, bardzo rzadko się zdarza takie coś że zawodnik wagi ciężkiej ma ... 92 kg ! Werwejko wniósł 109 i jest zdecydowanie wyższy. Nie widze tu innej opcji niż 2-3 dobre rundy Werwejki a dalej zadyszka i spokoje punktowanie przez Wintersa a na galach Borka raczej sędziowanie jest ok.
Największym faworytem gali jest bez wątpienia Kamil Łaszczyk- Yegorow jest chwalony ale to naciąganie, miał dwie walki poza Ukrainą i nie przyznali mu w nich nawet ..rundy. W dodatku to bokser z kategorii niżej, warunki fizyczne zdecydowanie na korzyśc Kamila.
Twardowski przez KO/TKO @7,00
Winters na punkty @5,00
Laszczyk @1,40
(wszystko efortuna)
1,7M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
Dyscyplina: Boks - gala w Radomiu
Godzina: 21:30
Spotkanie: Shawndell Terell Winters - Sergiej Werwejko
Typ: Shawndell Terell Winters będzie liczony
Kurs: 4,00
Bukmacher: STS
Analiza:
Sergiej Werwejko to jest bokser urodzony na Ukrainie, ale od zawsze walczy na naszych galach w Polsce. Wyjątkiem była tylko jedna walka, którą stoczył w Niemczech, może więc liczyć na doping kibiców. Nie ma co się oszukiwać- to nie jest zbyt dobry zawodnik, jego większość zwycięstw to wygrane z bokserami słabymi, ma też dwie porażki na swoim koncie. Na plus należy zaliczyć to, że ma jedno cenne zwycięstwo w swoim bokserskim CV, gdyż pokonał przed czasem Nagiego Aguilerę. Aguilera wtedy był już past prime, ale jednak jeszcze nie jednemu utarłby nosa. Jego rywalem będzie zawodnik, który sprawił bardzo dużą niespodziankę wygrywając z Oleksandrem Teslenko. Boksersko Winters jest lepszy od Werwejki, ale za Werwejką przemawiają miejsce walki i warunki fizyczne. Werwejko jest dużo większy od swojego rywala, jest też młodszy, gdyż ma 31 lat, a Winters 39, czyli jego kariera dobiega powoli końca. Werwejko raczej nie wygra tego na punkty, powinien więc szukać swojej szansy przed czasem. Sądzę, że ma szanse choć raz posłać na deski Wintersa.
Godzina: 21:30
Spotkanie: Shawndell Terell Winters - Sergiej Werwejko
Typ: Shawndell Terell Winters będzie liczony
Kurs: 4,00
Bukmacher: STS
Analiza:
Sergiej Werwejko to jest bokser urodzony na Ukrainie, ale od zawsze walczy na naszych galach w Polsce. Wyjątkiem była tylko jedna walka, którą stoczył w Niemczech, może więc liczyć na doping kibiców. Nie ma co się oszukiwać- to nie jest zbyt dobry zawodnik, jego większość zwycięstw to wygrane z bokserami słabymi, ma też dwie porażki na swoim koncie. Na plus należy zaliczyć to, że ma jedno cenne zwycięstwo w swoim bokserskim CV, gdyż pokonał przed czasem Nagiego Aguilerę. Aguilera wtedy był już past prime, ale jednak jeszcze nie jednemu utarłby nosa. Jego rywalem będzie zawodnik, który sprawił bardzo dużą niespodziankę wygrywając z Oleksandrem Teslenko. Boksersko Winters jest lepszy od Werwejki, ale za Werwejką przemawiają miejsce walki i warunki fizyczne. Werwejko jest dużo większy od swojego rywala, jest też młodszy, gdyż ma 31 lat, a Winters 39, czyli jego kariera dobiega powoli końca. Werwejko raczej nie wygra tego na punkty, powinien więc szukać swojej szansy przed czasem. Sądzę, że ma szanse choć raz posłać na deski Wintersa.
1,7M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
Trochę mnie martwi to, że Ty xavi90 inaczej widzisz te dwie walki, bo znasz się na tej dyscyplinie znacznie lepiej niż ja(zwłaszcza jeśli chodzi o te mniejsze gale), no ale może choć w jednej z nich to ja będę mieć rację ???? Jak wejdzie jeden z moich dwóch typów, to będę bardzo zadowolony.
226,3K
xavi90
Znawca - Boks
Czy ja wiem czy tak się znam, robisz tutaj świetną robotę- ja to raczej staram się wyłapywać błędy kursowe. W każdym razie co do Zimnocha to przeraziła mnie jego postura, wiem że mięśnie nie walczą ale on jednak jak na te niecałe 91 kg wygląda fatalnie. A Werwejko myśle że ma zbyt sporą przewagę warunków fizycznych żeby nie przetrwać pełnego dystansu ale wciąż zobacz tutaj - średnio wierze że będzie w stanie coś szczególnego zrobić, zbyt wiele wątpliwości jak dla mnie żeby stawiać w jego strone chociaz te 92 kg Wintersa to też nieprawdopodobne..
1,7M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
Gratulacje xavi90, bardzo dobrze przewidziałeś walkę Zimnocha, rzeczywiście dwie rundy wystarczyły.
Mnie natomiast zdziwiło to dlaczego Zimnoch nie przyklęknął czy coś w tym stylu. Straciłby punkt za bycie liczonym, ale miałby szanse dojść do siebie, potem trochę poklinczować itd. Zawodnicy czasem za wszelką cenę chcą ustać i bywa, że sędzia przerywa pojedynek.
Jeśli chodzi o Werwejkę, to nadzieja była w utracie równowagi przez Wintersa, gdyby wtedy Werwejko czymś trafił, to sędzia być może zacząłby liczyć Wintersa, no ale nic z tego.
Mnie natomiast zdziwiło to dlaczego Zimnoch nie przyklęknął czy coś w tym stylu. Straciłby punkt za bycie liczonym, ale miałby szanse dojść do siebie, potem trochę poklinczować itd. Zawodnicy czasem za wszelką cenę chcą ustać i bywa, że sędzia przerywa pojedynek.
Jeśli chodzi o Werwejkę, to nadzieja była w utracie równowagi przez Wintersa, gdyby wtedy Werwejko czymś trafił, to sędzia być może zacząłby liczyć Wintersa, no ale nic z tego.
2,8K
majster93
Użytkownik
Zimnoch zepsuł mi kupon z konkretną wygraną. Rdzę było widać od początku pojedynku. Twardowskiego nie znałem i w sumie nie zaprezentował nic specjalnego. Liczyłem głównie na doświadczenie Zimnocha oraz krótki dystans.
@5xharoldx5 , dużo zależy od odporności na ciosy. Tutaj poszła akcja, trafił go kilkoma ciosami i Zimnoch nawet nie wiedział gdzie się znajduje. Rzeczywiście, są sytuacje kiedy zawodnik po mocnym ciosie poczuje zagrożenie i przyklęknie tak jak to było np w walce Włodarczyka z Czakijewem, ale to jest już kwestia inteligencji ringowej i pewnego cwaniactwa, a to się ma lub nie.
@5xharoldx5 , dużo zależy od odporności na ciosy. Tutaj poszła akcja, trafił go kilkoma ciosami i Zimnoch nawet nie wiedział gdzie się znajduje. Rzeczywiście, są sytuacje kiedy zawodnik po mocnym ciosie poczuje zagrożenie i przyklęknie tak jak to było np w walce Włodarczyka z Czakijewem, ale to jest już kwestia inteligencji ringowej i pewnego cwaniactwa, a to się ma lub nie.
- Status
