Masters Wta

[sopel]

Henin-Sharapova CO ZA MECZ ????
Typ:1 1.40 BAH

Wszyscy zachwycaja się grą Marii w tym turnieju.Owszem jest ona imponujaca ale finał będzie zgoła odmiennym widowiskiem.Jestem pewny belgijki bo jest ona profesjonalistką w każdym calu.Czasami daje z siebie tyle ile potrzeba by wygrać mecz,to co już pisałem jak mało kto umie gospodarowac siłami.Na Bartoli wyszła zmotywowana rządzą rewanżu za półfinał Wimbledonu i wszyscy widzieli jak się to skończyło.Półfinal grała może na 40% możliwości i to starczyło na zwycięstwo w dwóch setach.Dzsiaj napewno zagra swój najlepszy tenis i nie pozwoli rosjance narzucić swojego stylu gry,a jak Maria nie gra swojego tenisa to przegrywa.Do tej pory w tym turnieju nikt nie znalazł recepty na siłowy i odziwo dokładny tenis Sharapovej ale Henin to zupełnie inna bajka,tenisitka kompletna i dużo myśląca na korcie.Belgijka wyjdzie skoncetrowana na maxa,będzie przedłużać wymiany czego rosjanka za wszelką cene będzie starała sie uniknąc,no i pewnie zaczną się problemy z trafianiem w kort.Nie jestem wstanie określić ile potrwa ten mecz ale jestem pewny że jest to koniec świetnej passy w tym turnieju Sharapovej za co i tak należa sie jej duze brawa.

 

[gusto]

Nie wychodzi mi ostatnio granie tasiemców więc zagrałem typ zgodnie z przeczuciem i sercem. Sharapova - Henin 2-0 kurs 5.0 w betgun. Już za chwilę finał.

 

[asiek297]

Ależ był finał!
Naprawdę godzien zakończenia sezonu. Po prostu horror. Niespodzianka wisiała na włosku ale jednak Masza nie była w stanie pokonać murowanej faworytki. Wielka szkoda, trzymałem za nią kciuki(jak zwykle za słabszą). Szczerze powiedziawszy spotkanie na bardzo wysokim poziomie nie stało. Festiwal błędów z obu stron. Myślę, że Sharapova była wstanie pokonać Henin ale brakło sił i koncentracji. Wyrzucanie piłek w auty i w siatkę zawarzyły. Rosjanka popełniła prostych błędów więcej niż Belgijka, która również skutecznością wyjątkowo się nie popisała. Jednak widać, iż panie myślami były już na wakacjach po wyczerpującym sezonie. Czas spotkania wręcz niespotykany - 3h 25' jak na 3 sety WTA to bardzo, bardzo dużo. Szkoda, że sezon już się skończył. Będzie ciężko wytrzymać bez tenisa, zwłaszcza kobiecego, aż do stycznia ???? .