>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Manny Pacquiao - Brandon Rios 24.11.2013

Status
Zamknięty.
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP


Po dwóch porażkach z rzędu między liny powraca Manny Pacquiao, rywalem Filipińczyka będzie Brandon Rios. Stawką pojedynku będzie mistrzowski pas WBO. Pakman nie ukrywa, że zamierza potwierdzić swoją ciągłą przynależność do ścisłej czołówki P4P, dla Riosa będzie to najważniejsza walka w karierze. Rios zapewne będzie chciał zrobić to co Marquez i będzie polował na nokaut, zresztą sam w wywiadach podkreśla, że siłowo do tej walki jest przygotowany bardzo dobrze. Co z tego skoro szybkością i techniką z Pakmanem się nie równa. Jeżeli Pakman będzie w optymalnej formie to bez problemu porozbija Riosa, a być może pod koniec walki uda się to skończyć przed czasem. Zresztą jak widać, bukmacherzy myślą podobnie:


Sportingbet

Zachęcam do dyskusji​
 
M 20,3K

musampha

Użytkownik
Stawką pojedynku będzie mistrzowski pas WBO.
Stawką pojedynku nie będzie pas mistrzowski WBO, bo ten posiada Timothy Bradley, a jedynie WBO International przygotowany specjalnie na tą okazję. Trochę to sztuczne, ale ta organizacja lubuje się w wymyślaniu pasów (a raczej jakby to powiedział Kostyra pasków od spodni) na takie pojedynki. Przypomnieć można, że na ostatni pojedynek Pacquiao-Marquez IV specjalnie przygotowali pas(ek) Champion of the Decade.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Niedopisanie. Klepałem w jednym czasie 2 tematy z przerwami i pisząc w jednym myślałem o drugim, i odwrotnie. Mniejsza z tym/ ✅ za uwage
Trochę to sztuczne, ale ta organizacja lubuje się w wymyślaniu pasów
Właśnie widziałem bodajże wczoraj ten pas, z podobiznami jednego i drugiego. Odnośnie federacji to WBA z tymi superczempionami wcale nie jest lepsza, ale interes musi się jakoś kręcić.
Co do samej walki. Polecam poczytać co do powiedzenia na tej temat miał Bradley. Co jak co ale on powinien wiedzieć co mówi.
- Rios musi zrozumieć, że nie przyjął jeszcze uderzeń kogoś, kto bije tak mocno z obydwu rąk. Mówię wam, byłem z nim w ringu. Wiecie, co jest w nim takie szczególne? On bije kombinacjami, a każdy cios może okazać się tym ostatnim. To nie jest tak, że tylko ostatnie uderzenie jest mocne. Każdy jego cios waży. Rios musi wspiąć się na wyżyny swoich możliwości. Wiem, że on też ma czym uderzyć i chce walczyć, ale moim zdaniem będzie za wolny - dodaje &quot;Desert Storm&quot;.
- Największym zmartwieniem Riosa będzie lewa ręka Pacquiao - uważa Bradley. - Pacquiao ma niesamowity lewy. Robi dużo zwodów, chce cię nimi zmylić. Sądzę, że na początku da się Riosowi wystrzelać. Sprawi, że Rios zapłaci za wszystkie swoje błędy. Powiedziałem mojemu managerowi Cameronowi Dunkingowi, żeby ostrzegł Riosa przed lewą ręką Pacquiao.
cytat z bokser.org
:idea: Pakman przed czasem 1.50 Sportingbet
Jak pogrywam jakieś sporty walki to raczej nie w celu zarobkowym, tylko dla przyjemności z oglądania. Manny może królem nokautu nie jest, ale uważam że sukcesywnie rozbijając Riosa doprowadzi do nokautu albo przerwania walki. Rożnica klas jest tu jednak spora. Przegrana nie wchodzi w gre, bo na horyzoncie już jest rewanż z Bradleyem, najlepiej dość efektowna. Może bliżej walki dopisze coś więcej
 
sajm00n 821

sajm00n

Użytkownik
Niedopisanie. Klepałem w jednym czasie 2 tematy z przerwami i pisząc w jednym myślałem o drugim, i odwrotnie. Mniejsza z tym/ ✅ za uwage

Właśnie widziałem bodajże wczoraj ten pas, z podobiznami jednego i drugiego. Odnośnie federacji to WBA z tymi superczempionami wcale nie jest lepsza, ale interes musi się jakoś kręcić.
Co do samej walki. Polecam poczytać co do powiedzenia na tej temat miał Bradley. Co jak co ale on powinien wiedzieć co mówi.

cytat z bokser.org
:idea: Pakman przed czasem 1.50 Sportingbet
Jak pogrywam jakieś sporty walki to raczej nie w celu zarobkowym, tylko dla przyjemności z oglądania. Manny może królem nokautu nie jest, ale uważam że sukcesywnie rozbijając Riosa doprowadzi do nokautu albo przerwania walki. Rożnica klas jest tu jednak spora. Przegrana nie wchodzi w gre, bo na horyzoncie już jest rewanż z Bradleyem, najlepiej dość efektowna. Może bliżej walki dopisze coś więcej
Bradley nie chce walki rewanżowej to po 1, ale jest w TOP RANK a wuj ARUM zrobi wszystko by jego złota kura (manny) zaczęła znowu znosić jajka na jego rozkaz. Druga sprawa - Bam Bam potrafi przyjąć cios co pokazał min z Alvardo. Trzecia rzecz nie wiemy w jakiej kondycji psychicznej po ciezkim Ko z Marquezem jest Pac-Man. Czwarta rzecz wydaje mi sie ze jednak, ze BAM BAM jest w zasiegu filipinczyka, bo jak to BOB ARUM...zawsze dobierał rywali specjalnie pod filipino ;)
Następna Sprawa Bradley hmmm toz to czysty 147 funtowiec nie jest...wbijajac sie do tej kategorii tylko udowodnił że niestety...ale ma watę w łapie. Chociaż jego plusem jest swietna szybkosc...i i potiwerdzil to w walce z marquezem, ambicje wziely gore po tym jak go skrytykowano mocno po walce z ruslanem. Ja chętnie bym widział Bradleya w walce z Floydem...jako jeden dzisiaj z nielicznych moglby czasami dac wyrownaną walkę floydowi...ale nie oszukujmy SIE... TOP RANK nie dogada sie z Floydem.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Bradley nie chce walki rewanżowej to po 1
A to ciekawe. Bradley walkę z Pakmanem niby wygrał, potem federacja WBO zebrała specjalną komisję speców, którzy mięli jeszcze raz prześledzić tą walkę. Okazało się,, że walkę powinien wygrać Manny. Nagle Bradley szumnie i głośno chce rewanżu, Pacquiao za rywala bierze sobie JMM, a Tim wsadza Pakmanowi tchórzów na potęgę. Wszystko było na dobrej drodze do tego rewanżu, tylko na tej drodze stanął JMM i pokrzyżował trochę plany. Do tego rewanżu pewnie dojdzie bo gruba kasa będzie w grze.
Ja chętnie bym widział Bradleya w walce z Floydem..
Też z chęcią zobaczyłbym kilka walk, do których raczej nigdy nie dojdzie ...
 
sajm00n 821

sajm00n

Użytkownik
A to ciekawe. Bradley walkę z Pakmanem niby wygrał, potem federacja WBO zebrała specjalną komisję speców, którzy mięli jeszcze raz prześledzić tą walkę. Okazało się,, że walkę powinien wygrać Manny. Nagle Bradley szumnie i głośno chce rewanżu, Pacquiao za rywala bierze sobie JMM, a Tim wsadza Pakmanowi tchórzów na potęgę. Wszystko było na dobrej drodze do tego rewanżu, tylko na tej drodze stanął JMM i pokrzyżował trochę plany. Do tego rewanżu pewnie dojdzie bo gruba kasa będzie w grze.
Jeśli śledzisz poczynania grupy TOP RANK to powinieneś zauważyć kolego, że ARUM Specjalnie to zrobił,aby walka nabrała rozgłosu (werdykt) i doprowadzić do grubego rewanżu, za który ARUM ZNOWU wyciśnie kolejne soki z filipino ???? Mogłbyś mi dać źródło gdzie Bradley głośno chciał rewanżu? ???? z checią zobacze bo być może pominąłem , nie pamiętam było to dawno ;)
Nie od dziś wiadomo że ARUm dobiera rywali filipino...więc na powrót Bam Bam , który leży pacmanowi , ponieważ będzie mógł sobie pozwolić na grad kombinacji...a Rios jest bokserem który niestety, ale lubi przyjmować. Żeby doszło do rewanżu Pac-man musi się odbudować w jakimś stopniu czy to akurat będzie po Riosie? zobaczymy
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Jeśli śledzisz poczynania grupy TOP RANK to powinieneś zauważyć kolego, że ARUM Specjalnie to zrobił,aby walka nabrała rozgłosu (werdykt) i doprowadzić do grubego rewanżu, za który ARUM ZNOWU wyciśnie kolejne soki z filipino
Ale to właśnie o tym pisałem, że rewanż medialnie był już przygotowywany. Dlatego zdziwiła mnie Twoja teza, że Tim nie chce rewanżu. Dobrze wie, że obok FMJ to właśnie Manny da mu dużą kasę, a o walce Floya z Bradleyem pisałeś już wyżej.
Mogłbyś mi dać źródło gdzie Bradley głośno chciał rewanżu? z checią zobacze bo być może pominąłem , nie pamiętam było to dawno
Pogrzebałem trochę i znalazłem:
http://www.bokser.org/content/2012/09/13/170448/index.jsp
Zawsze możesz pogrzebać jeszcze u źródła newsa powyżej.
 
sajm00n 821

sajm00n

Użytkownik
A mi chodziło o to, że wałek był . Co do Tima masz racje zwracam honor, po prostu nie odswiezalem tego kupe czasu i myslalem ze to Tim nie chce a jednak bylo na odwrot.
Tim JMM pozniej wybral poniewaz manny z nim przegral i wezmie rewanz z pacmanem jesli ten pokona bam bama
 
karciarz 26,3K

karciarz

Forum VIP
Manny Pacquiao (PHI) - Brandon Rios (USA) (12 Round Bout)
Over how many rounds will the bout go?
Typ: Mniej niż 9 rund
Kurs: 1.70
⛔

Już w sobotę czeka nas emocjonujący pojedynek między Pacquiao a Riosem. Stawką tego starcia jest pas WBO International wagi półśredniej.
Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO)
Brandona Riosa (31-1-1, 23 KO)
Co pokaże PacMan? Czy po ostatnich porażka jest jeszcze wstanie wznieść się na wyżyny?
Wydaje mi się, że nie. Jest świetnym bokserem, znakomitym wojownikiem, w boksie osiągnął prawie wszystko. Zbliża się wielkimi krokami do zawieszenia rękawic na kołku, szkoda, że nie udało się doprowadzić do walki z Floydem Mayweatherem i pewnie się nie uda.
W tej walce wszystko zależy od dyspozycji Filipińczyka, jeśli będzie w dobrej, to Rios nie będzie miał nic do powiedzenia, a walkę skończy na deskach.

http://www.youtube.com/watch?v=8ZYRBFofpUw

Rios w wywiadach mówi, że znokautuje PacMana - można rzec że opowiada smuty.
Ciekawe na ile zmienił się Pacquiao po porażce z Marquezem? Jeśli Filipińczyk przegra, to zakończy karierę, ale porażka jest mało prawdopodobna.
Rios to typ boksera, który lubi ostre wymiany, a tutaj może nie mieć szans.
Many to stary wyjadacz, który ma wielkie nazwiska na swoim koncie.
Rios przyjmuje spore ilość ciosów na siebie, co w walce z PacManem może okazać się zgubne.

http://www.youtube.com/watch?v=Iv6JNWV0OUc

http://www.youtube.com/watch?v=-5UEzpf9HtQ

Pacqiao zgotuje Riosowi piekło!
 
gregor07 792

gregor07

Użytkownik
Stawką pojedynku nie będzie pas mistrzowski WBO, bo ten posiada Timothy Bradley, a jedynie WBO International przygotowany specjalnie na tą okazję. Trochę to sztuczne, ale ta organizacja lubuje się w wymyślaniu pasów (a raczej jakby to powiedział Kostyra pasków od spodni) na takie pojedynki. Przypomnieć można, że na ostatni pojedynek Pacquiao-Marquez IV specjalnie przygotowali pas(ek) Champion of the Decade.
W gwoli ścisłości to jest pasek rankingowy, który istnieje we wszystkich kategoriach wagowych. W przypadku tej walki naniesiono na niego podobizny obu pięściarzy i to tylko odróżnia go od innych pasków o tej nazwie (International).
 
sajm00n 821

sajm00n

Użytkownik
Many to stary wyjadacz, który ma wielkie nazwiska na swoim koncie.
Niestety to tylko nazwiska..(mumia de la hoya - czyt &quot;keczłejt&quot; mumia margarito po aferze jeszcze z bandażami, , to samo cotto mumia do 145 lbs - wszystkie te w umownym limicie, hatton po porazce z floydem tak samo...pozniej tylko wygrana z jakims majacym waty w lapach magikim , dziadek mosley po porazce z floydem i remisem ze srednim mora,
Do reszty się zgadzam ????
 
M 20,3K

musampha

Użytkownik
W gwoli ścisłości to jest pasek rankingowy, który istnieje we wszystkich kategoriach wagowych. W przypadku tej walki naniesiono na niego podobizny obu pięściarzy i to tylko odróżnia go od innych pasków o tej nazwie (International).
Mowiąc o tym, że pas jest przygotowany specjalnie na tą okazję chodziło mi oczywiście o te podobizny. Niemniej pas International WBO wprowadziło dopiero w 2012 roku, a w wadze półśredniej będzie to pierwsza walka o ten &quot;tytuł&quot;.
 
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Manny Pacquiao✅ &amp; Carl Froch✅ - 1.48✅✅✅ - Marathonbet .
Dwa tzw. pewniaczki na dzisiaj . Walka Frocha po 23 w Anglii a Paca jutro rano w Chinach ( Macao ) .
Krótko bo i taka sytuacja że nie ma do czego .
Rios to najwygodniejszy z możliwych obecnie rywali dla Mannego - dużo mniejsza , słabsza i prostsza wersja Margaritto którego to Pac rozbijał . Dla szybkiego , zwinnego i dynamicznego Paca to będzie jak trening a rywal wór treningowy . Jednostronne obijanie z każda rundą z możliwym zakończeniem przed czasem .
Kolejny fakt to że Rios niedawno udał się do Chin a Pac praktycznie cały obóz spędził w podobnym klimacie , tej samej strefie u siebie na Filipinach . Rios zawsze do walki zbija sporo kg , jego forma w dniu walki może być słaba .
Froch pod nieobecność Warda był numerem jeden tej dywizji bez dwóch zdań . Zbyt mocny pod każdym względem dla Groves&#39;a . Doświadczenie w tak wielkich walkach będzie wychodzić z każdą rundą , było to już widać podczas ważenia . To jak pojedynek profesora z uczniem . Zbyt wcześnie dla rywala na taką walkę i tyle ale szacunek dla niego bo ma jaja że do niej wychodzi .
W obu walkach stawiam na TKO .
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
hugues 4,8K

hugues

Użytkownik
Haha to sie nam upieklo z Frochem, ja juz kupon widzialem w koszu, dobrze, ze w boksie jest zawsze 3 zawodnikow, 2 bokserow i sedzia ;)
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Haha to sie nam upieklo z Frochem, ja juz kupon widzialem w koszu, dobrze, ze w boksie jest zawsze 3 zawodnikow, 2 bokserow i sedzia ;)
I weź tu zainwestuj jakieś poważniejsze siano w Sporty Walki.
Przed walką chciałem żeby wygrał Froch, ale nie w takich okolicznościach. Groves dał mu niezłą lekcję boksu, na punkty wyraźnie prowadził ale przcież był jeszcze ten 3 zawodnik. Froch robił dużo szumu, ale z celnością to był na niezły bakier. no i za czysto to też nie walczył bo sędzia go kilka razy upominał, ale jednak pkt mu nie odjął. Szkoda, bo takie decyzje niszczą ten sport, a wałków ostatnimi czasy nie brakuje.

Mam nadzieję, że walka Pakmana z Bam Bamem obejdzie się bez takich historii.
 
bebad 46

bebad

Użytkownik
Sędzia Frochowi nie pomógł, narobił jedynie niepotrzebnego smrodu. Kobra i tak by to za chwile wygrał.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
A na jakiej podstawie tak sądzisz? Że Groves był wyczerpany? On z twarzy to już od 3 rundy tak wyglądał, ale bez problemu dawał radę. A te 3 ciosy które wcale nie były czyste po których sędzia przerwał walkę to była kpina. Groves nie był jakoś mocno zraniony, może lekko. W dodatku odpowiadał na ciosy. A ile takich zranień było z obu stron w całej walce? Multum. Froch też kilka razy był na skraju. Zresztą było widać 10sek później po przerwaniu walki. Groves szybko się ogarnął i dalej by kontyunował walkę.
Chyba że Ci chodzi, że sędziowie punktowi by pomogli przy werdykcie. Chociaż i tak by był wałek bo Groves na punkty prowadził zdecydowanie.
Szkoda,że ringowy popsuł walkę bo wojna była przednia.
Co do Pacquiao. Wyglądało to tak jak miało wyglądać, zdemolował pod każdym względem Riosa, zabrakło tylko czasówki ale Rios pokazał dobrą odporność na ciosy. Nie mogę się doczekać Pakmana w 2014
 
hugues 4,8K

hugues

Użytkownik
Sędzia Frochowi nie pomógł, narobił jedynie niepotrzebnego smrodu. Kobra i tak by to za chwile wygrał.
mylisz sie na 90% dotrwal by do konca walki, ale pewnie by przegral na punkty... Niestety ta walka z gory miala zaplanowanego jednego zwyciezce.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom