>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mandat

antyszczewa 0

antyszczewa

Użytkownik
Masz racje...ale Over 18 ma lipe...bo wylądujesz w Biku...
Gdzie później nie dostaniesz nigdzie kredytu....szkoda sobie psuć historie bo nawet cos takiego ląduje do Biku.
po 3 latach wedle wypowiedzi komornika, jestes czysty. rowniez w biku... ?!
 
K 35

krasny2

Użytkownik
Raczej ściąganie mandatów idzie władzy bardzo dobrze. Dostałem mandat od SM za parkowanie (koło ich siedziby dali zakazy i teraz tylko przejadą z 50 metrów i wypisują) Chciałem to zapłacić ale zapomniałem o tym (wiedziałem o tym ale nie przyszło do mnie powiadomienie to pomyślałem, że może zapomnieli). Po mniej więcej pół roku zjawił się u mnie komornik. A więc lepiej zapłacić bo wcześniej bądź później ktoś do was zawita.
Gdy się nie ma 18 lat to wtedy płaci go opiekun (bo przecież ktoś go zapłacić musi)
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Po 3 latach się przedawnia i przychodzi pismo o umorzeniu ze względu na przedawnienie.
Ew. przechwytują zwrot podatku za cały mandat lub jego część, jeśli jest wyższy niż zwrot. Zdarza się też, że do domu przychodzi poborca skarbowy i wtedy się podpisuje ugodę, (bo przecież nic wartościowego nie mamy;)) itd. że spłaci się w możliwie najkrótszym czasie (czyt.wracasz do pktu wyjścia i 3 lata lecą od nowa:grin ???? . Wszystko przerobione osobiście:]
 
lorenzz 34

lorenzz

Użytkownik
Na po swoich doświadczeniach z psiarną napisze tak
Mandatu możesz zapłacić do 2-3miesiecy od jego wystawienie w przeciwnym razie komornik wpada i zabiera hajs + 8,5 za fatygę ???? Wiem bo miałem przygody i 1100pln musiałem wpłacić dla kurew ;/ Jeżeli podpisujesz mandat to komornik może zająć coś z chałupy
 
aerts 78

aerts

Użytkownik
Tak czy siak lepiej zapłacic dla komornika grosze niż fatygowac się dla tych pasożytów na pocztę i tyle !
 
kowboj 143

kowboj

Użytkownik
Różnie z tym bywa. Jestem z trójmiasta i zdarzało mi się dostać mandaty z kumplami za spożywanie, ale nigdy w Gdyni. Zawsze Sopot, lub Gdańsk. Komornik nigdy do mnie nie przylazł, a do kumpli mieszkających w Sopocie/Gdańsku przychodził po jakimś czasie. Zawsze odpisywano mi mandaty ze zwrotu podatku, parę złotych się zbierało za zwłokę jeśli było ich kilka, ale nigdy nie więcej niż 2 dychy.
 
aggress 64

aggress

Użytkownik
Witam ???? odkopię trochę temat.
Minionego weekendu wyłapałem kwita na 500zł za &quot;Zanieczyszczanie Mienia&quot; a dokładnie wyrzucenie butelki :|.
Nie pracuję, jestem uczniem i teraz pytanie co z tym zrobić. Lat 20.
Na miejscu powiedziałem, że nie zapłacę bo niestety nie mam z czego. Przyjdą listy, upomnienia, wezwania i co dalej ?
Wtedy napisać do sądu (tak?) albo w inne słuszne miejsce o rozłożenie na raty, o prace społeczne w celu odrobienia? Lub też czekać na komornika i jak pisaliście wyżej spłacać np. po 15zł miesięcznie.
Dzięki za pomoc.
 
hajduk 124

hajduk

Forum VIP
500 za zaśmiecanie dostać? nono tego jeszcze nie słyszałem, albo jakiś typowy ..uj musiał być albo pyskowałeś i podpadłeś:p
 
aggress 64

aggress

Użytkownik
500 za zaśmiecanie dostać? nono tego jeszcze nie słyszałem, albo jakiś typowy ..uj musiał być albo pyskowałeś i podpadłeś:p
Też jak usłyszałem kwotę to otrzeźwiałem ;) Trafiłem niefortunnie bo wyrzuciłem obok stojących po cywilu...
Mogli dołożyć picie w miejscu publicznym, zagrożenie życia funkcjonariusza itp haha (ich słowa) no ale skończyło się na 5 stówach.
Moja głupota i niefart ale chodzi o to co z tym teraz zrobić
 
airborne 105

airborne

Użytkownik
Przede wszystkim zrobiles blad ze przyjales mandat...dostales za duzo moim zdaniem......rozbij sobie to na raty...jak juz przyjales to lepiej to splac....szkoda sobie problemow narobic....takie informacje lądują w BIKU...wiec jak nie zaplacisz to mozesz miec problem z kredytem....(jestem Bankierem i raz miałem goscia co nie dostal kredytu tylko przez to ze nie zaplacil mandatu....) ... aczkolwiek po 3 latach bodajrze informacja ta z Biku znika.
 
aggress 64

aggress

Użytkownik
Oczywiście powiedziałem, że nie przyjmuję mandatu w takiej kwocie to dostałem zaproszenie na komisariat, koszty sądowe itp itp itp. lub też powiększenie mandatu o picie w miejscu publicznym, narażenie życia jak już pisałem.
To poczekać na wezwania i pisać pismo o raty ?
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
Gdzieś po ok. 3 miesiącach przyjdzie jakiś pan, zapyta się o Ciebie i pozostawi informacje, że był ktoś z Urzędu. Ty do niego zadzwonisz i powiesz, że choćbyś nie wiem jak pragnął zapłacić to nie masz, a z tyłka nie wyciągniesz. Umówisz się, że zapłacisz do 15 następnego miesiąca (obojętnie który by nie był) a potem znowu olewasz tak z 3 miesiące. Tak przynajmniej to wyglądało u mnie z mandatami, po ok 3 miechach zawsze ktoś się zjawiał. Ja umawiałem się na następny miesiąc i znowu przez 3 miechy cisza. A potem już płaciłem tak z 50 zł więcej (ich odsetki albo wizyta w domu, nie pamiętam już za co dokładnie). Tak czy srak jak przyjąłeś to nie kombinuj tylko zapłać w przeciągu kilku miesięcy, nic Ci nie zrobią do tego czasu. To nie bank ani mafia, im się nie chce latać i wydzwaniać.
 
rambo131 8,3K

rambo131

Forum VIP
Witam ???? odkopię trochę temat.
Minionego weekendu wyłapałem kwita na 500zł za &quot;Zanieczyszczanie Mienia&quot; a dokładnie wyrzucenie butelki :|.
Nie pracuję, jestem uczniem i teraz pytanie co z tym zrobić. Lat 20.
Na miejscu powiedziałem, że nie zapłacę bo niestety nie mam z czego. Przyjdą listy, upomnienia, wezwania i co dalej ?
Wtedy napisać do sądu (tak?) albo w inne słuszne miejsce o rozłożenie na raty, o prace społeczne w celu odrobienia? Lub też czekać na komornika i jak pisaliście wyżej spłacać np. po 15zł miesięcznie.
Dzięki za pomoc.
Wszystko zależy od tego, czy mandat dostałeś od Straży miejskiej czy od Psów. SM jest bardziej popie*** czepia się o byle co, nic nie robią, jeżdzą furą i wyjdą czasami i sie kozaczą. A odnośnie mandatów to ścigają bardziej i próbują jak najwięcej wyciągnąć od Ciebie.Opowiem Wam jak w moim przypadku było. Siedziałem sobie z kumplem rozkminialiśmy na trzeźwo, podjechali wlepili mi mandat za przeklinanie w miejscu publicznym. Zawinęli mnie do fury, chcieli zawiesc na psy( nie chciałem podać danych i cwaniaczyłem) ostatecznie kazali zjawić mi sie u nich w ratuszu( podałem te dany, powiedziałem że żadnego mandatu nie przyjmuje). Nie poszedłem do ratusza, przyszli po mnie do szkoły po 3 dniach. Zabrali mnie do siebie do ratusza, wypisuja mandat ja mówie że nie zapłacę( 500zł chciał), zacząłem farmazonić że sam mieszkam, że nie mam pieniędzy że ucze ale nie pracuje. Dobra powiedział że dostane mandat kredytowany 100zł. Nie zapłaciłem. Przyszedł na chate komornik po 2 miesiącach, powiedział że jak dzisiaj tej sumy nie zapłacę to przyjdzie za 2 tygodnie i będzie 2 razy tyle. Matula zapłaciła. Ale wiem że źle zrobiłem, należy powiedzieć syn nie mieszkam w miejscu zameldowania mieszkanie nie jest na syna i wtedy musi mnie ścigać. Aggrress jak komornik przyjdzie to nie wpuścić, a jak coś to niech rodzice powiedzą że nie ma Cię obecnie w domu albo z tym zameldowaniem. Nic nie ma prawa wyniesć z chałupy bo rzeczy w mieszkaniu nie są Twoje.
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
Świetna rada,naprawdę genialna. Musisz mieć fajnych rodziców, którzy będą kłamać innych i nic nie robić sobie z wizyt komornika,bo mają synka cwaniaka,który myśli,że wszystko wie lepiej.
Co następny post w tym temacie,to lepszy.
 
aggress 64

aggress

Użytkownik
Dostałem od mendantów właśnie. Obecnie nie zapłacę bo choćbym się zesrał to nie mam z czego. Pozostaje mi tylko czekać na jakieś ewentualne listy, wizyty czy inne podobne sprawy.
 
rambo131 8,3K

rambo131

Forum VIP
Świetna rada,naprawdę genialna. Musisz mieć fajnych rodziców, którzy będą kłamać innych i nic nie robić sobie z wizyt komornika,bo mają synka cwaniaka,który myśli,że wszystko wie lepiej.
Co następny post w tym temacie,to lepszy.
Nie no lepiej płacić ile wlezie. Koleżka wygrał sprawę w sądzie z policją odnośnie sikania w miejscu publicznym więc pociągac się z nimi można. Nie mam kasy na bezmyślne mandaty, jeśli Ty masz to możesz popłacić za mnie ;) A rodzice nie odpowiadają za moje czyny... nie muszą płacić moich mandatów
 
M 1,2K

mariuszck

Użytkownik
Nie no lepiej płacić ile wlezie. Koleżka wygrał sprawę w sądzie z policją odnośnie sikania w miejscu publicznym więc pociągac się z nimi można. Nie mam kasy na bezmyślne mandaty, jeśli Ty masz to możesz popłacić za mnie ;) A rodzice nie odpowiadają za moje czyny... nie muszą płacić moich mandatów
???? Dobry post na poprawę humoru.
Skoro jesteś taki dorosły i rodzice za Ciebie nie odpowiadają to:
1) dostałeś w życiu jakiś mandat?
2) rozliczałeś się w życiu? czy nie pracujesz, a pieniążki mamusia daje?
 
Do góry Bottom