Manchester United - FC Barcelona (29.04, pierwszy mecz 0:0)

[jacek89]

i nie mówcie że stawka jest mało ważna

juz kurs podskoczył do 1.68 ;P

 

[kalipawel]

Na Unibecie 1.7 ????

 

[tosterkm]

Manchester United - FC Barcelona

Manchester United - FC Barcelona​

Dzis pilkarska uczta na Old Trafford. Rewanzowe spotkanie polfinalu ligi mistrzow zapowada sie bardzo ciekawie. Naprzeciw siebie stana dwie bardzo silne i zarazem rozne od siebie ekipy.
Manchester United obecnie wlaczy na dwoch frontach i nie ma zamiaru odpuscic ani mistrzostwa Anglii, ani Pucharu Mistrzow. Pierwszy mecz na Nou Camp zakonczyl sie bezbramkowym remisem i moznaby sadzic ze stawia to MU w lekko uprzywilejowanej pozycji. Tym bardziej ze nie traca oni u siebie zbyt duzo goli i jak cos strzela to bardzo prawdopodobne, ze awansuja. Van der Saar ostatnio prezentuje sie bardzo przyzwoicie i jest pewnym punktem druzyny. Bardzo wazna posatc defensywy MU to Vidic. Odniosl on kontuzje na poczatku meczu z Chelsea i jego wystep stoi pod znakiem zapytania, w poniedzialek nie trenowal, ale jest w kadrze na mecz z Barcelona. Kolejnym bardzo waznym zawodnikiem kontuzjowanym w meczu z The Blues jest Rooney. Wg mnie jest to w chwili obecnej zawodnik kluczowy dla gry MU. Wszyscy sie zachwycaja CR7, ale naprawde duzo prawdy jest w stwierdzeniu ze jest to gwiazda meczow z Derby. W meczach na szczycie EPL czy waznych w LM (jak chocby tydzien temu na Nou Camp) zawodnik ten pokazuje niewiele ze swoich ogromnych mozliwosci i nie spodizewam sie zeby dzis bylo inaczej. Rooney z kolei jest zawodnikiem, na ktorym ciezkie mecze nei robia wiekszego wrazenia, on zawsze robi swoje. Czesto nawet w takich spotkaniach gra lepiej niz w tych o mniejszym ciezarze gatunkowym. Wracajac do zdrowia Rooneya nalezy zauwazyc, ze podobnie jak Vidic nie trenowal on w poniedzialek, ale jest w kadrze na mecz z Barcelona. Podejrzewam, ze jak medycy MU doprowadza ich do zdrowia, to moga zadac podwyzki, bo to mamy teraz kluczowy moment calego sezonu. MU gra juz kolejny mecz co 3 dni, wzny mecz nalezy zauwazyc. Nie ma co liczyc na jakas wielka swiezosc, kazdy ma w nogach kilkadziesiat meczow i najlepsi musza byc do dyspozycji, bez nich bedzie ciezko. Wracajac do formu MU, to nalezy zauwazyc, ze notuja oni serie trzech meczow bez zwyciestwa, ale wszystkie te mecze to wyjazdy. W domu sa bardzo grozni i polegly juz tam najwieksze firmy Anglii i Europy. Mysle ze jak zagraja Vidic i Rooney, to MU ma bardzo duze szanse na zwyciestwo.
Barcelona ma juz tylko jedna szanse na uratowanie sezonu, Jest nia wygranie ligi mistrzow i od jakiegos czasu wyraznie widac ze Rijkard odpuscil lige. Ostatni mecz z Deportivo byl odpuszczony, nie ma co do tego zadnych watpliwosci. Nie nalezy zapominac ze Deportivi, mimo slabej pozycji w tabeli jest najlepsza ekipa rundy rewanzowej, Ostatnio osiagneli bardzo wysoka forme i nie nalezy ich w zadens posob lekcewazyc. Rijkard wiedzial ze nawet pierwszy sklad musialby sie niezle nameczyc zeby pokonac Depor i po prostu dal wolne gwiazdom. Mecz zakonczyl sie wyraznym zwyciestwem Deportivo, a Barcelona spokojnie moze sie zajac LM.
Pierwsze co rzuca sie w oczy patrzac na ostatnie wyniki Dumy Katalonii, to tylko 4 strzelone gole w ostatnich 7 spotkaniach. Ekipa znana dotychczas z widowiskowej i ofensywnej gry gdzies zatracila swoej walory. Nadal graja pilka, maja duze posiadanie, stwarzaja sobie sytuacje, ale zginela skutecznosc. Najlepszym tego przykladem byl mecz z MU na Nou Camp. Barca miala duzo sytuacji i powinna ten mecz wygrac, ale nie potrafila skierowac pilki do bramki Czerwonych Diablow. Dobra informacja jest powrot kilku graczy na ten mecz. Przede wszystkim wraca podpora obrony i kapitan - Puyol. Za kartki pauzowac bedzie Marquez. Wroci tez cala ekipa nieobecna na meczu w La Corunii, czyli m. in. Etoo, Xavi i Messi.
Szansy Barcy upatruje w madrej obronie i skutecznej kontrze. Barca potrafi grac pilka i powinna to robic, MU bedzie pewnie cisnac, ale Barca powinna starac sie zmuszac graczu Sir Alexa do biegania, jednoczesnie nie zapedzac sie za bardzo pod bramke przeciwnika. Ataki MU beda stwarzaly szanse do kontr, a tutaj Barca ma duze szanse na gola. Sila ataku Barcelony jest wg mnie wieksza niz MU, maja bardzo szybkich i groznych zawodnikow w przedniej formacji. Ostatni brak skutecznosci moze byc przeszkoda, bo pewnie duzo sytuacji nei beda mieli, ale jesli w MU nie zagra Vidic, top obrona MU nie powinna byc monolitem. Etoo a zwlaszcza Henry i Messi to zawodnicy, ktorych stac wygranie pojedynku 1 na 1 z defensorem MU i oddanie groznego strzalu. Wg mnie od poczatku powinien zagrac Henry. Jest w niezlej formie, co pokazal wchodzac z lawki z pierwszym meczu tych druzyn.
Ciezko mi tu cos wytypowac. MU bedzie atakowac i ma szanse na strzelenie gola. Traca u sibie malo i dzis moze byc ze zachowaja czyste konto, bo strzelcy Barcelony nie sa ostatnio skuteczni. Wg mnie w tym meczu moze sie zdarzyc wszystko. Moze Barcelonie wyjsc akcja zycia (na jaka niewatpliwie ich stac), moze sie okazac ze beda seriami marnowac "setki", moze sie okazac ze dadza sie zdominowac Czerwonym Diablom itd. Dlatego meczyk ten to dla mnie no bet z lekkim wskazaniem na MU. Ale duzej kasy na to nie postawie.
Milego ogladania meczu

 

[maxityper]

moim zdaniem skromnym x2 ma szanse powodzena, Jak juz ktos pisal dla barcy to mecz o wsystko do tego mja 0-0 u siebie by awansowac wystraczy im dowolny remis bramkowy lub wygrana

 

[sandacz93]

Więc tak, mój typ to X2. Część z nas oglądała ostatni mecz na Camp Nou. Przewagę miała Barcelona. ManU załamał się po nie wykorzystanym karnym przez C. Ronaldo. W lidze Barca gra słabo. W ostatnim meczu Rajkaard dał odpocząć paru zawodnikom i zagrało paru zawodników z Barcy B. Barca według mnie zagra w tym meczu na bramkowy remis. Temu zespołowi w ostatnim meczu zabrakło skuteczności i dlatego padł bezbramkowy remis. Pozdrawiam i według mnie X2 jest pewne (5.5/10).

 

[von]

Wcale nie przekonują mnie argumenty że Barca grała w pół rezerwowym składzie więc gwiazdy będą wypoczęte. Dla Barcy sezon ligowy się już skończył, więc to mecz ostatniej szansy na zdobycie czegokolwiek. Motywacja i chęć zwycięstwa mogą na Stadionie Marzeń, Old Trafford, nie wystarczyć bo gdy Manchester zagra na miare swoich możliwości Katalończycy muszą zagrać zupełnie odmiennie niż we wszystkich dotychczasowych spotkaniach. Goście mogą pocieszać się tym że Czerwone Diabły na pewno poczują w nogach ostatni pojedynek z The Blues, dlatego końcówka może być zdominowana przez Barce. Jeśli Rijkaard choć troche zastanawiał się nad czysto teoretycznymi sprawami powinien dojść do wniosku aby pierwszą połowe poprostu przeczekać, żeby drużyna nie podpalała się od początku meczu, tym bardziej że żaden remis nie jest dla nich krzywdzący. Poza tym dla Barcy wielką stratą może okazać się brak Marqueza, który tak naprawde w pierwszym meczu 'trzymał' całe szyki obronne. Inna sprawa że do zespołu wraca przez wielu uważanym niezastąpionym, Carles Puyol.

W tym meczu nie zagrają Rafael Marquez, Ronaldinho, Giovani Dos Santos, oraz Jorquera. Niepewny jest występ Yaya Toure.

W Manchesterze natomiast nie wystąpi Luis Saha. Dodatkowo nie pewni występu jest Wayne Rooney, kotuzjowany podczas ligowego meczu z Chelsea oraz wciąż narzekający na kontuzje Nemanja Vidic. Obydwoje zawodnicy jednak znaleźli się w kadrze Alexa Fergusona.

Uważam że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem i tak też polecam zagrać za drobne.


Manchester United - Barcelona @ dokłady wynik połowy czasu @ 0-0 @ 2.45

Manchester United - Barcelona @ powyżej/poniżej @ ponizej 2.5 goli @ 1.65

 

[emdzej]

Żeluś ostatnie dwa mecze cieniutko - z Barceloną i Chelsea jak lama zagrał , jak MU ma na kogs liczyć to na hama i prostaka w pełnej okazałości - Rooneya.

Nie wiem czy to była prowokacja z Twojej strony ale po pierwsze cham piszę się przez CeHa a po drugie nie wiem na jakiej zasadzie uważasz Wayne'a za chama.Bo co ? Strzela dużo bramek ? Jest po prostu dobry i zazdrościsz ,że nie ma go w drużynie której Ty kibicujesz ? Ustosunkuj się do tego

 

[grzesio]

Kiedyś tak było pisane i jakoś na to nikt nie zwrócił uwage [nie ja].
Ja z MU wole Ronneya niż CR7 , bo nie udaje , nie kładzie sie w polu karnym jak lama [ile karnych dostało MU za nurkowanie CR7 ?? - pisać nie musze - obejrz poprzedni sezon].
Nie zazdroszce , jemu tez sie zdarza jak każdemu że ma serie wielu meczów bez gola.
Ja wiem komu kibicuje i gra/grało tam wiele dobrych zawodników - więc mi nie mów co i jak

 

[robson-united]

No to Grzesio ujawnij swoj ulubiony klub bo zawsze tylko krytykujesz fanow United a nikt nie wie komu Ty dobrze zyczysz a napewno wiele sob jest ciekawych ?

Mecz zapowiada sie bardzo ciekawie i oby United wygrali bo Barca gra w tym sezonie zenade !!

 

[yarson]

Dla mnie wynik końcowy tego spotkania może być tylko jeden. MU jest w niezwykle wysokiej formie, podstawowi gracze odpoczywali w poprzednim spotkaniu. Jak już pewnie każdy wie i pewnie wiele osób wyzej o tym pisało Barca nie prezentuje wiele swoim poziomem gry. Nie oszukujmy się Katalończycy nie trafiali na zbyt wymagających przeciwników w tej edycji ligi mistrzów, nie chce nawiązywać do ligi bo to ma się do siebie jak gówno do twarogu.Zespoły nie prezentujące się w ligach potrafią nieźle zamieszać. Więcej na ten temat pisali już poprzednicy stawiający na Manchester United.
Moje typy na to spotkanie:
Manchester 1,85 (bah)
Połowa/Wynik końcowy x/1 3,70 (bah)
sam osobiście gram czystą jedynkę, ale uważam że drugi typ podany przeze mnie ma szansę na powodzenie. Pzdr

 

[panmv]

Hehe, śmieszne jest to, ze są potęgowane minusy Manchesteru które wypłynęły w meczach z Barcą i Chelsea ???? Barca swoich minusów nie musiała pokazywać, bo ona je pokazuje przez cały sezon. Poza tym niektórzy zapominają, że oba mecze ManU to były bardzo trudne wyjazdy z przeciwnikami, którzy grają świetnie na własnym podwórku. I co, źle było? 0:0 z Barcą która żadnej sytuacji nie miała i 2:1 z Chelsea, które wygrało dzięki głupiemu karnemu w 85 minucie. No sorry, jesli ktos uważa to za złe wyniki...
Niedorzeczne jest tez to pisanie o zagraniu na 100% możliwości przez Barcę. Oni musieli grać do niedawna na te 100% możliwości co tydzien lub co dwa dni, bo kazdy mecz w lidze oddalał lub przybliżał ich mistrzostwo.
Powtarzam jeszcze raz, ManU rozjechało na Old Trafford wielką trójcę Premier League. Barca już pokazała swoją "klasę" na Wyspach - w meczu z Celticiem. Co z tego ze wygrało go 2:3 - czy taki byłby wynik gdyby nie obrońcy Celticu którzy pomylili podwórko ze stadionem? Śmiem wątpić.

 

[robson-united]

Podpisuje sie oboma rekoma pod tym co napisal panmv. Przeciez jesli ktos widzial ManU z Chelsea ten wie ze w koncowce The Blues mieli mnostwo szczescia bo dwukrotnie wybijali pilke z linii bramkowej!! W dodatku ten stadion jest niezdobyty przez nikogo od ponad 80meczy wiec nie rozumiem tej nagonki na braki MU... Napiszcie mi za to kiedy Barca zagrala dobry mecz poza Camp Nou bo ja sobie nie moge takiego przypomniec do tego slabi rywale w fazie pucharowej tj Celtic i Schalke, ktore bylo bardzo blisko sprawienia niespodzianki ale w pierwszym meczu ktory mialem okazje ogladac zabraklo im zdecydowanie odwagi i zimnej krwi pod bramką Valdesa.
Dzisiaj wkoncu Barcelona odpadnie bo naprawde nie zasluguje na gre w finale!!!

 

[sarajevo]

Dobrze powiedziane robson United xD !
" Barcelona odpadnie bo naprawdę nie zasługuje na grę w finale!!! "

Nie będę się rozpisywał i robił jakąś dokładną analizę do tego spotkania.
Wszystko co miało być, zostało już powiedziane !
Kilka słów ode mnie:
Myślę, że Manchester wygra jedną bramką i awansuje do finału.
Dlaczego ?
Czerwone diabły grają tak jak chcą. Na własnym boisku nie jest im straszna dosłownie żadna drużyna.
Old Trafford to magiczne miejsce, na którym wygrać Katalończykom będzie bardzo, bardzo ciężko.
Po za tym w moim odczuciu Barcelona mimo tak wspaniałych graczy jest zespołem słabszym.
W ligowej tabeli na taką sławę jak Barce niepewne jeszcze drugie miejsce to katastrofa !
Dziś liczę, przede wszystkim na dobry występ C Ronaldo, który będzie wspomagał Rooneya !
Gdybym miał wytypować dokładny wynik to postawiłbym na 2:1.
Barca aby myśleć o awansie musi strzelić gola, ( bo na zwycięstwo w dogrywce lub rzutach karnych się nie zanosi).
Czerwone Diabły słyną z ofensywy i powinni zapchać dziś przynajmniej dwie bramki.
Barca nie ma gorszego ataku, tak więc strzelenie przez nich bramki nie powinno być większym problemem.
To jest oczywiście tylko moje zdanie do tego jakże ciekawego meczu półfinałowego.
MOJE TYPY: (Expekt)

Manchester awansuje | 1.68 |
Barcelona strzeli | 1.55 |
1X | 1.20 |
X do połowy | 2.05 |

 

[roy.]

Liverpool tez nie zasluguje by byc w polfinale a jakos tam gra, przestancie pisac takie komentarze bo sprawiedliwosci nie ma nigdzie. Oceniajac druzyne po grze, jak gra to Arsenal w tym sezonie zdobywa wszystko nie majac sobie rownych no i co z tego skoro to sie nie liczy a Arsenal nie zdobywa nic? Barcelona jak dla mnie zagrala 10razy lepiej niz MU w Hiszpanii. Ja juz nie jednokrotnie powtarzalem, ze MU kompletnie nie pasuje mi do LM, ot tak poprostu. Stawiam w tym meczu zdecydowanie na Barcelone, co z tego, ze nie wiodlo im sie w lidze, co z tego, ze w LM tez nie blyszczeli. To co zrobili z MU w pierwszym meczu jak dla mnie wystarczy. MU oddalo 1strzal na bramke? Nie wykorzystany rzut karny moze sie piekielnie zemscic na nich. Barca ma Henry'ego, ktory niejednokrotnie wraz z Arsenalem pokonywal Manchester i ma na to patent. Ronaldo gral tak zalosnie, ze poprostu wstyd. Ferguson mowil, ze Manu bedze atakowalo i juz na wyjezdzie rozstrzygnie sie dwumecz a co sie stalo, bronili sie caly mecz. Dzis zaloze sie, ze Barca nie pojdzie w slady Mu i bedzie tak samo atakowala jak u siebie i wygra albo w reg. czasie albo w dogrywce.

 

[sebastian28]

Liverpool tez nie zasluguje by byc w polfinale a jakos tam gra, przestancie pisac takie komentarze bo sprawiedliwosci nie ma nigdzie. Oceniajac druzyne po grze, jak gra to Arsenal w tym sezonie zdobywa wszystko nie majac sobie rownych no i co z tego skoro to sie nie liczy a Arsenal nie zdobywa nic? Barcelona jak dla mnie zagrala 10razy lepiej niz MU w Hiszpanii. Ja juz nie jednokrotnie powtarzalem, ze MU kompletnie nie pasuje mi do LM, ot tak poprostu. Stawiam w tym meczu zdecydowanie na Barcelone, co z tego, ze nie wiodlo im sie w lidze, co z tego, ze w LM tez nie blyszczeli. To co zrobili z MU w pierwszym meczu jak dla mnie wystarczy. MU oddalo 1strzal na bramke? Nie wykorzystany rzut karny moze sie piekielnie zemscic na nich. Barca ma Henry'ego, ktory niejednokrotnie wraz z Arsenalem pokonywal Manchester i ma na to patent. Ronaldo gral tak zalosnie, ze poprostu wstyd. Ferguson mowil, ze Manu bedze atakowalo i juz na wyjezdzie rozstrzygnie sie dwumecz a co sie stalo, bronili sie caly mecz. Dzis zaloze sie, ze Barca nie pojdzie w slady Mu i bedzie tak samo atakowala jak u siebie i wygra albo w reg. czasie albo w dogrywce.

Twoja wypowiedz w ogóle mnie nie przekonuje chyba nie wierzysz w to co piszesz!Barca grała tak kapitalnie?Poza jednym strzałem Eto'o [kombinacyjna akcja z Iniestą i strzał w boczną siatke] Barca nic nie pokazała.Man Utd pokazał jak sie gra w obronie ,w ataku nie miał zbytnio manewru bo Barca była 65 procent przy piłce a Ronaldo po przestrzeleniu karnego [powiedział to sam Nani] był bardzo załamany i nic nie grał.Rooney grał cofniety z prawej a Tevez sam w pojedynkach z Marquezem nie miał szans a srodkowi pomocnicy Scholes i Carrick byli zaangazowani bardziej w destrukcje i niz w ofensywe.Mysle ze po czesci taka była taktyka Fergusona bo 95 tys ludzi plus Barca [to jednak zawsze Barca] robią swoje.Mysle ze taki był po czesci plan Fergusona i dzisiaj na Old Trafford bedzie zupełnie inaczej.Co ma niewykorzystany karny z poprzedniego meczu do tego co jest teraz?Nie rozumiem zupełnie.Ronaldo grał zalosnie?Kto wywalczył karnego?Sedzi poza tym mogł gwiznąc drugiego na nim.Henry?Jego rola w Barcy a rola w Arsenalu były zupełnie inne,tam był liderem,tutaj jest nie pewny swego miejsca w jedenastce.I jak chcesz sie zakładac ze Barca wygra w regulaminowym albo w dogryce to nie radze a jesli jestes taki pewny to zagraj i pokaz za ile bo po tym co napisałes to wnioskuje ze nie wiesz co mówisz.

 

[sawas]

Hehe, śmieszne jest to, ze są potęgowane minusy Manchesteru które wypłynęły w meczach z Barcą i Chelsea ???? Barca swoich minusów nie musiała pokazywać, bo ona je pokazuje przez cały sezon.

Nie lubię obu ekip, więc mój komentarz może być w miarę obiektywny. Co z tego, że Barca gra piach przez większość sezonu? Wystarczy jeden udany mecz i są w finale. Podobnie, trochę inaczej, ale podobnie było rok temu, kiedy "niesamowity, niemożliwy do zatrzymania" Manchester zagrał dwa fatalne mecze z Milanem i odpadł.. Nie wydaje mi się, by Czerwone Diabły grały obecnie lepszą piłkę niż wtedy.. Pytanie tylko, czy Barcelona okaże się takim Milanem.
W niedzielę wygrałem trochę $ i zacząłem przeglądać kursy na LM. Od razu wpadł mi w oko typ właśnie na ManU z bdb, jak mi się wtedy wydawało, kursiwem. Chciałem obstawić naprawdę grubo, ale nie zrobiłem tego i prawdopodobnie nie zrobię. To jest półfinał najbardziej elitarnych rozgrywek świata, tu nie ma słabo grających drużyn i to nie jest tylko drętwa gadka z mojej strony.. Barcelona ma bardzo krótką drogę do finału, może o kilka milimetrów dłuższą od Manchesteru, ale tylko ze względu na miejsce rozgrywania spotkania.
Przecież w obu drużynach grają piłkarze, którzy mogą sami rozstrzygnąć mecz. Nie postawię grubej kasy na żadną z ekip, bo wynik meczu może zależeć od każdego szczegółu. Czy potrzebna byłaby w ogóle ta dyskusja, gdyby Cristiano trafił z "11" na Camp Nou? Raczej nie.. Identyczna sytuacja może mieć miejsce w Anglii. Faworyzowany Manchester wcale nie musi awansować..
W finale, jako przeciwnika dla Chelsea, wolałbym Barcelonę, bo w przypadku niepowodzenia w lidze pojawi się możliwość wywalczenia podwójnej korony przez ManUtd, a tego bardzo bym nie chciał Myślę jednak, że podopieczni SAFa prześlizgną się do finału, ach tam, może wygrają bardzo wyraźnie. Mimo to ja obejrzę ten mecz na spokojnie
Moje typy:
over 2,5
Ronaldo STRZELI
Messi STRZELI
Liczę na ciekawe spotkanie

 

[roy.]

Nie wiem czy Barca grala kapitalnie ale jesli robila z MU co chciala to chyba zle nie grala? To, ze nie bylo bramek ok, nie wyszlo. MU poprostu dobrze sie bronilo jak Milan w Londynie. Zepchnac calkowicie MU na wlasna polowe to dla ciebie nic no ok spoko. Ronaldo byl faulowany to wywalczyl karnego, wielka mi filozofia, zreszta Ronaldo jest jednym z wielu nurkow, wiec co to za problem dla niego wywalczyc faul na sobie. Od wywalcznia go do strzelenia gola jest duza droga ???? . Ty sie mnie pytasz co ma niewykorzystany rzut karny do dzisiejszego meczu? Boze, czlowieku opamietaj sie. Ano to ma, ze jak dzis przejdzie Barca, to na kim beda psy wieszac? Zastanow sie nad tym co piszesz moze? Henry tylko wszedl i zrobil nie male zamieszanie na boisku, jesli wyjdzie w pierwszym skladzie to dzis na pewno pomoze swojej druzynie. Ja juz na Barce postawilem, za ile - niech cie to nie interesuje. Ty za to przedstawiles mi takie argumenty za MU, ze zaraz polece i postawie majatek na nich ????

 

[sawas]

Ja juz na Barce postawilem

Grałeś na Barcę, czy przeciw Manchesterowi? Masz dużo racji roY, ale "bije od Ciebie arsenalizmem" :jezora:
Są obie drużyny w półfinale, więc my, jako kibice, mamy prawo oczekiwać bdb meczu. Mnie Barcelona naprawdę by zaimponowała, jeśli wywalczyłaby awans na Old Trafford..

 

[webb4]

Duzo juz napisano na temat tego meczu. Mam wrazenie ze niewielu ludzi( nie tylko na forum) nie zauwaza jednego faktu: Barca nie stracila gola u siebie a to BARDZO sie liczy w pucharach. Jak dla mnie mecz NO BET- ale nie bylbym soba jakbym go nie obstawil. Moje typy to X, i awans Barcelony a kieruje sie tym ze 1.Barca nie stracila gola 2. Barca nie ma nic do stracenia 3. Presja nad ManU 4. Widzialem ostatnie 4 mecze ManU i wedlug mnie gracze czuja zmeczenie sezonem-ale to moja subiektywna ocena- nie zdziwie sie jak Diably rozjada Barcelona no bo to w koncu Manchester United!

 

[katalonczyk9]

Co ma byc inaczej?? Proszę was! Piszecie że dzisiejszy mecz będzie miał zupełnie inne oblicze. I owszem-spodziewam sie bardziej ofensywnej gry United,jednak jestem pewien że nie będą oni prowadzili gry w tym meczu. A już tego że Barca będzie miała sporą przewagę w posiadaniu piłki to jestem szyderczo pewny. Ktoś przede mną napisał o meczu z Chelsea że 1:2 to "nie jest zły wynik". Nie no- (pomijając styl) porażka z bezpośrednim rywalem w walce o mistrza w kluczowej fazie sezonu nie jest pozytywem. W waszych głowach funkcjonuje jakiś dziwny mit wielkości United-uważacie że wasza drużyna jest galaktyke nad innymi. A prawda jest taka że na tym poziomie jakim jest półfinał ligi mistrzów umiejętności drużyn są do siebie tak zbliżone że o wyniku przesądzi najprawdopodobniej jedna , dwie akcje. Nie krytykuje waszego United-jednak trochę pokory dzieci. Po meczu będziecie mieli okazje-albo czuć satysfakcje z gry waszej drużyny (i wtedy prosze bardzo-piszcie o wielkim United),albo podwinąć ogonek i przeprosić.