Witam,
wracam po krótkiej, aczkolwiek wydaje mi się że po wystarczającej- przerwie spowodowaną słabym - a nawet tragicznym typowaniem - ale z drugiej strony momentami nawet całkiem niezłym. Oczywiście o poprzednim kresie chciałoby się jak najszybciej zapomnieć, no ale cóż.... zapomnieć może i by się dało, ale spory minus pozostał, którym mam nadzieję odrobić aktualnym dobrym typowaniem.
Zapraszam i zachęcam do komentowania typów, kuponów, systemu. Jest jeden cel w obstawianiu - ogranie buców. Pomagajmy sobie nawzajem.
Pozdrawiam.
==================================================
Człowiek uczy się na błędach...
Mówią że po złych czasach nastają lepsze... Mam nadzieję że rzeczywiście słaby okres już za mną, a teraz będzie tylko i wyłącznie lepiej.
Błędy to rzecz ludzka - najważniejsze to umieć się po nich pozbierać
Mówią też tak... mam nadzieję, że jakoś pójdzie. W ubiegłym miesiącu z kwoty ok. 200 zł, "zrobiłem" ok. 650 zł. Także może teraz uda się pomnożyć w podobny sposób wpłaconą kwotę... Oby.
Dlaczego ludzie - jeśli mają przestrzegać jakichś praw, reguł, zasad... - to dlaczego je łamią? Mówią też, że zasady są po to żeby je łamać. No ale jeśli w grę wchodzą duże pieniądze to raczej trzeba się nauczyć tych zasad trzymać. Muszę się tego pilnować. Bez tego ani rusz. Do tej pory tak się łamało zasady, których -naście postów wstecz miałem wielce przestrzegać. Zacznę wreszcie kiedyś! Od teraz...
==================================================
ZASADY Z KOMENTARZEM!!!
Ileż to razy już się przejechałem na zdarzeniach tego typu, na faworyzowanych drużynach. Choćby kilkakrotnie na załamanej w kryzysie londyńskiej Chelsea. Słowa "musi wygrać" nie istnieją w bukmacherce. "Mogą" co najwyżej wygrać. Ale nigdy nie muszą. Sport to sport... nawet Barcelona kiedyś przegra, a wtedy buce będą się cieszyć na tym że ktoś postawił dużoo na Barcę i wtopił. Są tylko faworycie - a z tym że faworyci przegrywają też od czasu do czasu - też trzeba się liczyć.
2. Nie czyń z obstawiania sposobu na życie. Jeśli nie jesteś zawodnikiem, właścicielem klubu bądź kimś blisko nich, nie ufaj sobie za bardzo. Tylko oni mogą z gry uczynić sposób na życie. Wiadomo jak...
Interesowanie się sportem czasem nie wystarczy w typowaniu. Trzeba mieć do tego niewyobrażalnie duże szczęście. Ktoś mądry powiedział kiedyś: "To pieniądze powinny pracować za nas, a nie my na pieniądze".
Prawda jest taka, że dla niektórych obstawianie jest sposobem na życie... ja od zawsze uważałem to za zabawę, ale miło jest być na plus.. Każdy chce zarobić, a się nie narobić.
3. Nie graj nigdy za więcej niż 10% twoich dochodów i ustalaj sobie limit stawek. Granie u bukmacherów ma to do siebie, że gdy pragniesz się odkuć, podbijasz stawkę. Najlepiej jest ustalić tygodniowy limit pieniędzy, które chcemy przeznaczyć na typowanie.
Jedna z głównych przyczyn dla której jestem teraz na minusie. Choć nie jedyna. Wiadomo, odpowiedni system i dobór stawek ma priorytetowe znaczenie w obstawianiu. Przez granie "va bank" straciłem już dosyć kasy, kiedy to wyszła akurat niespodzianka. No ale tu się nasuwa kolejny wniosek, kto nie ryzykuje, ten nie ma.
Najważniejsze jest panowanie nad emocjami. Każdy po porażce chce się odegrać, więc nad tym będę musiał popracować. Bo ileż to razy tak się przegrało. Limitów ustalał nie będę, bo wiadomo że nieraz w tygodniu nie ma na co postawić, a za to w weekend postawi się nieraz więcej niż norma przewiduje. Najważniejsze by nie przegrać wszystkich pieniędzy.
4. Bądź cierpliwy i się nie podpalaj. Emocje, zazwyczaj negatywne, to najgorszy wróg. Gdy wygrasz, nie stawiaj w euforii jakiegoś głupiego zdarzenia, aby mieć emocje. Gdy polegniesz w boju, tym bardziej!
Emocje to zły doradca. Bardzo zły... chyba każdy typer postawił w życiu jakiś głupi kupon pod wpływem emocji. I to napewno nie jeden. Ja zwykle się chciałem odegrać na zdarzeniach "
live" no i przykład Sevilli, z poprzednich kuponów - i porażka. Kolejna zasad którą trzeba sobie wziąć do serca i się jej "mocno" trzymać. Bo bez tego sukcesu nie będzie...
5. Bądź konsekwentny. Jeśli masz jakiś system, który daje jakieś rezultaty, nie zmieniaj go. Nie podbijaj stawek, ani kursów!
No i kolejna sprawa nad którą trzeba popracować. Kilka razy jak już ugrałem, nawet pokaźną sumkę, to stawiało się wtedy bardziej odważne - za większe stawki, kupony - no i co za tym szło - kolejne kompromitacje. Najważniejsze to trzymać się wcześniej ustalonych zasad. Tylko wtedy można cokolwiek ugrać.
Łamanie prawa grozi więzieniem, a łamanie zasad grozi przegraniem kasy. Więc lepiej się zasad trzymać i jakoś "ciułać" kaskę na kupkę.
6. Jeśli czasem masz strasznie mocne przeczucie, że dany mecz na wysokim kursie wejdzie, zagraj go, ale za małą stawkę. Gdy polegasz na analizach i typach profesjonalistów, ale masz wiercące uczucie, że się mylą, odpuść!
Prawda jest taka, że bardziej opłaca się grać zdarzenia o wyższych kursach - typu powyżej 1,5 niż granie kursów poniżej 1,3. Częściej chyba nie siadają te zdarzenia o niewielkich kursach niż te z wysokimi. Lepiej polegać na własnych typach, na własnych umiejętnościach analiz niż podbierać typy od kogoś. Bo kiedy postawi się własny kupon i on nie siądzie - to można mieć tylko pretensje do siebie, że spaprało się robotę. A nie do innych... wtedy się myśli - po co się stawiało takie cudo. Ale jest za późno na odwrócenie biegu zdarzeń. Ale z drugiej strony, może czasem warto typować czyjeś typy, kogoś kto ma wysoką skuteczność niż na własnych typach dalej się pogrążać. Zobaczymy jak będzie dalej. Oby było na zielono.
7. Prowadź archiwum typów, w którym masz zapisane co do grosza ile przegrałeś, a ile wygrałeś. Zrób sobie listę drużyn, które cię zawodzą i takich, których np. domowe czy wyjazdowe mecze możesz z powodzeniem umieścić na kuponie.
Będę wszystkie kupony umieszczał w temacie. Niektóre typy będą grane "
live" więc niewiele osób będzie mogło na tym skorzystać. Nie chciałbym też żeby mi ktoś kiedyś zarzucił, że po co prowadzę temat skoro nikt i tak nie skorzysta z moich typów. Temat prowadzę dla siebie! - a jeśli ktoś korzysta z moich typów to niech albo zostawi jakiś komentarz albo kliknie na "dzięki".
8. Nie załamuj się gdy masz czarną serię, gdy golisz ostro to to wykorzystaj!
Każda zła seria (dobra zresztą też) ma swój koniec. Byle dobra seria nie kończyła się jedną srogą porażką. Ja właściwie jestem troszkę załamany.. bo dno już osiągnięte. Teraz tylko dobrze się odbić i golić buców.
9. Nigdy nie dziel skóry na niedźwiedziu i zawsze czekaj aż mecz się skończy
Ile to razy się zdarzało gdy drużyna gości wygrywała do przerwy 0:3, by po regulaminowym czasie zremisować mecz 3:3, a nawet przegrać. Zawsze trzeba czekać do ostatniego gwizdka, liczyć i wierzyć w wygranie kuponu, który typujemy. Nadzieja umiera ostania...
10. Zawsze licz się z tym, że przegrasz!
Nie jest powiedziane, że nawet mega pewny kupon będzie wygrany. Lepiej być realistą, i cieszyć się dopiero po rozliczeniu typu.
11. Każdy typ jest tak samo ważny - bo to od niego zależy powodzenie kuponu.
Dlatego należy wybierać nie więcej jak 3 zdarzenia na kupon. Prawdopodobieństwo poprawnego wytypowania kuponu o 15 zdarzeniach napewno jest mniej realne niż wytypowanie kuponu o trzech zdarzeniach.
12. Nie ma typu mniej pewnego i bardziej pewnego - są tylko zdarzenia wielce prawdopodobne.
Pewniaków nie ma. To jest sport i tu różne cuda się dzieją.
13. Nie jestem łowcą dużych kursów - lepiej mniej a żeby było na zielono, niż dużo a na czerwono.
Ważne żeby zdarzenia na kuponie były pozytywne. Kurs ogólny to już sprawa drugorzędna.
14. Gram, żeby zarabiać - a nie żeby oddawać pieniądze buc(k)om.
Już wystarczająco długo buce są na moim utrzymaniu. Teraz może niech oni dadzą mi zarobić.
15. Jeśli mam do wyboru niższy i wyższy kurs, zawsze wybieram niższy - większe prawdopodobieństwo wygrania.
Aczkolwiek to nie standard. Nie zawsze zdarzenie o niższym kursie jest bardziej prawdopodobne. Różnie z tym bywa.
16. Nie kieruje się chciwością - chciwość jest złym doradcą i prowadzi do porażki.
Jeden z najgorszych doradców w tym zawodzie.
17. Nigdy nie chce się odegrać - to zawsze prowadzi do porażki.
...no i drugi. Chęć odegrania.
18. Pamiętam, że mój stan konta to nie wirtualna kwota, ale prawdziwe i ciężko zarobione pieniądze.
Każdy typ musi być poważnie przemyślany, a nie puszczony na farta. To prawdziwe pieniądze, których za darmo nikt mi nie dał żebym przepuścił na przyjemności.
19. Zawsze wolę wygrać mniej niż przegrać wszystko - lepiej +2 niż -5.
Często również ciężko trzymać tej zasady. Najważniejsze to stworzyć ładny, ale realny kurs ogólny. Lepiej być mniej na plusie, niż zaliczyć wpadkę.
20. Zawsze trzymam się zasad.
Wszystkie zasady powyżej - zlepione w całość. Chyba najciężej jej przestrzegać. Ważne jest jedno - oby na plus!
==================================================
CELE NA NAJBLIŻSZY OKRES!!!
- ŚRODKI: jaką ilością gotówki dysponuję?
1500 zł
- SYSTEM: jakim chcę grać systemem?
w zależności od sytuacji. Będę o tym informował w postach.
- ZYSK: jaki REALNY do osiągnięcia zysk chcę osiągnąć?
minimum podwojenie kwoty od której zaczynam.
- CZAS: w jakim CZASIE chcę zrealizować CEL?
bez znaczenia. Ale jeśli stan konta w pewnym momencie gry wyniesie 500 zł, to kończę.
==================================================