Kupon pierwszy w zasadzie się jeszcze nie zaczął z powodu niespodzianki, jaką są mecze tenisowe przesunięte na jutro. Mam za to przyszykowany już kupon na jutro i powiem tak - będą leciały iskry. Kurs jest mega gruby i sam takiego nie przewidziałem, ale widzę na jutro świetne spotkania. Zatem przejdę do rzeczy. Trzy zdarzenia na kuponie wtorkowym, czyli tak samo jak w kuponie poniedziałkowo/wtorkowym. Wszystkie mecze z tenisa. Od razu mówię, że rzadko będę grał kupony z takimi kursami, ale wydaje mi się, że jutro jest okazja do przyjemnej wygranej.
1) Sport: Tenis
Zdarzenie: Alexandr Dolgopolov - David Ferrer
Turniej: ATP, Rio de Janeiro (Brazylia, 13:00)
Typ: Alexandr Dolgopolov wygra mecz
Kurs: 2,50 Bet365
Drodzy pacjenci! Na stół operacyjny jako pierwszy ląduje Ukrainiec Dolgopolov, totalne objawienie turnieju
ATP w Buenos Aires rozgrywanego na "mączce". Turniej ten z resztą w bardzo spektakularny sposób wygrał, zwyciężając w pięciu meczach, nie dając sobie urwać (!) jednego seta. Ofiarami, które padły jego łupem w "boskim Buenos" są: Jarko Tipsarevic, Pablo Cuevas, Gerald Melzer, Pablo Carrena-Busta oraz Kei Nishikori. Słabych tu nie wymieniłem. Świadczy to o tym, że "Olek" znajduje się w wybornej formie i nie powinien tego zmarnować. W sezon wszedł przeciętnie. Odpadł w 1/32
Australian Open z Gaelem Monflisem (1:3), pokonując rundę wcześniej Bornę Coricia wynikiem również 3:1. W Quito nie poradził sobie z Amerykaninem Rajeevem Ramem, ale szybko zamazał tę plamę, wygrywając w przepiękny sposób turniej
ATP w Argentynie. Kto jego rywalem? Dla przeciętnego tenisowego "kanapona" zawodnik ten powinien być dobrze znany - David Ferrer, 29 rakieta świata (21 miejsc wyżej od Dolgopolova). David nie znajduje się w najlepszej formie. Zdołał na wielkim szlemie w Australii dojść do 1/16 finału, gdzie odpadł z Bautistą-Agutem (wcześniej wyeliminował Omara Jasikę i Ernesto Escobedo). Pozostałe wyniki z tego roku powinny pozostawać wiele do życzenia. No ale skupmy się na bardzo ważnym czynnikiem, czyli na nawierzchni, na jakiej rozegrany zostanie mecz. Na nawierzchni ziemnej Alexandr czuje się jak ryba w wodzie, deklasując rywali w Buenos Aires (o czym wspominałem wyżej). David Ferrer w tym sezonie rozegrał jak dotąd jeden mecz na "mączce" (również w Buenos), lecz musiał na samym starcie uznać wyższość Carlosa Berlocqa (0:2). Bilans starć bezpośrednich jest zdecydowanie dla Amerykanina: 3-8. Przyjrzyjmy się jednak kolejny raz nawierzchni, na której zagrają oboje między sobą - ziemia. Tutaj Dolgopolov bije rywala na głowę: wygrał z nim w historii 3 razy i przegrał zaledwie raz. Wszystkie asy znajdują się po stronie Ukraińca. Czy Ferrer będzie w stanie wygrać? Według mnie nie. Bukmacherzy stawiają Davida jako faworyta, jednak kolejnym
BARDZO ważnym czynnikiem jest spadek kursu na Alexandra, a konkretnie z 3.00 na 2.50. Nie ma tutaj mowy o pewniaku, bo mecz powinien iść "na noże". Według mnie jednak w pewnej fazie meczu to Dolgopolov przejmie inicjatywę i to jego łupem padnie ten mecz.
2) Sport: Tenis
Zdarzenie: Dustin Brown - Guillermo Garcia-Lopez
Turniej: ATP, Delray Beach (USA, 17:00)
Typ: Dustin Brown wygra mecz
Kurs: 1,61 Bet365
Kurs mniejszy, więc też mniej będę opisywał skąd taki typ. Do sedna. Głównym czynnikiem, dlaczego wybrałem Dustina Browna jest forma (a raczej jej brak) jego rywala. 99 na świecie Hiszpan kompletnie nie jest w stanie się przełamać od długiego czasu i wygrać spotkania. Posiada on czarną serię 11 porażek z rzędu (wszystkie na nawierzchni, na której rozgrywa się turniej w Delray Beach - twarda). Ostatnią wygraną odniósł... 20 września 2016 roku. Kolejnym bardzo istotnym czynnikiem jest to, że zawodnicy rozegrali niedawno między sobą mecz na nawierzchni twardej, a konkretniej na turnieju
ATP we francuskim Montpellier, gdzie Garcia-Lopez musiał uznać wyższość Niemca przegrywając 2:0 (7-6, 6-3). Brown zaś nie jest rewelacją tego sezonu, ale gra dość solidnie. Udało mu się dojść do ćwierćfinału właśnie w Montpellier, ale przegrał z kontuzją kreczując z Benoit Pairem. Pozostałe turnieje grał ze zmiennym powodzeniem. Mimo wszystko, każdy prześledzony przeze mnie aspekt wskazuje na to, że to Brown wyjdzie z tarczą z kortu tenisowego w Dalrey Beach.
3) Sport: Tenis
Zdarzenie: Catherine Cartan Bellis - Laura Siegemund
Turniej: WTA, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie, 09:00)
Typ: Catherine Cartan Bellis wygra mecz
Kurs: 1,36 Bet365
Z kobietami jak jest to chyba większość mężczyzn wie. W tenisie tym bardziej. Każda bywa chimeryczna, może przegrać w niespodziewanym momencie, dosłownie tykająca bomba. Pozwoliłem sobie jednak dodać to spotkanie jako ostatnie (w zasadzie otwierające kupon) , gdyż przykuło moją uwagę wiele czynników i niuansów dotyczących tego spotkania. Zacznijmy od zawodniczki, na którą jest mój typ - Amerykanka Bellis. Znajduje się ona na 70 miejscu na świecie (29 miejsc za swoją rywalką z Niemiec). Końcówka sezonu zdecydowanie należała do niej i, pomimo, notorycznego brania udziału w turniejach niższych rang (Challengery, ITFy) zawodniczka może poszczycić się zdumiewającą formą - 15 zwycięstw z rzędu! Nie można więc nazwać tej wystrzałowej formy przypadkiem. Rywalka pochodząca z Filderstadt wręcz przeciwnie - kończyła rok 2016 z czterema porażkami z rzędu. Początek obecnego również nie może być dla niej udany - aż 4 porażki na 5 rozegranych meczów. Jedyne zwycięstwo Siegemund odnotowano... wczoraj. I to właśnie w Dubaju, gdzie w pierwszej rundzie po ciężkiej przeprawie odprawiła do domu Hiszpankę Solar-Espinozę (127 w rankingu), czego raczej nie można uznać za spektakularny sukces. Tenisistki nie rozegrały między sobą do tej pory żadnego spotkania, będzie więc to przełamanie pierwszych lodów. Pierwsze powinna przełamać je Kanadyjka.
KURS OGÓLNY: 5,47
STAWKA: 15 ZŁOTYCH
POTENCJALNA WYGRANA: 82,11 ZŁOTYCH