MŚ Dywizji IA - Katowice 23-29.04.2016
- Utwórz temat juanroman08
- Rozpoczęty
- Status
J
7K
juanroman08
Forum VIP
Trudno powiedzieć, Austria we wczorajszym meczu z Włochami pokazała się z bardzo dobrej strony, długimi momentami zamykali Włochów w ich tercji obronej i gdyby nie Bernard w bramce to wynik na pewno byłby wyższy. Co się rzuciło w oczy jeśli chodzi o gre Austrii to to że potrafią świetnie presować, druga połowa pierwszej tercji jak i pierwsza połowa 2 tercji to totalna dominacja, Wlosi mieli problem żeby wybić krążek ze swojej tercji obronej. Inna sprawa, że pierwszy raz oglądając mecz dywizji byłem zadowolony z poziomu jaki prezentowali Austriacy, grali hokej nie tylko skuteczny albo bardzo widowiskoy i miły dla oka. W mojej ocenie będzie to bardzo trudny mecz, ale warunek jest jeden Polacy muszą zagrać znowu na 200% i pytanie czy stać naszych chłopaków na zagranie dwóch wielkich spotkań dzień po dniu. Dobrze że Płachta nie bał się wystawić Radziszewskiego w bramce, który pięknie się odpłacił, postawa Wronki i Malaśińskiego w ofensywie to po prostu coś pięknego, a cała gra obronna Polaków zasługuje na 6+.
Mimo to i mimo tego że bardzo chciałbym aby Polacy wygrali dziś również, to nadal Austria jest faworytem i na pewno to spotkanie będzie o wiele trudniejsze niz to wczorajsze, ale może się mylę i nasze Orły poszybują znowu wysoko ????
J
7K
juanroman08
Forum VIP
Słowenia - Korea
Słowenia po wczorajszej wpadce nie może sobie już pozwolić na pomyłkę. Sprawa na pierwszy rzut oka wydaje się być klarowna, bo rywalem Korea czyli przeciwnik w założeniu słabszy no i powinny byc łatwe punkty...Tyle że takie założenie było już wczoraj przed meczem z Polską a wynik każdy widział. Nie twierdzę że Słowenia kolejny raz się potknie, ale na pewno nie będzie to łatwy pojedynek ponieważ Korea na tym turnieju spisuje się bardzo dobrze, zabrakło im szczęścia w rywalizacji z Austrią, ale już mecze z Polską i Japonią pokazały, że Koreańczycy odrobili lekcje. Zaledwie 3 stracone bramki w 3 spotkaniach no i 9 zdobytych to bardzo dobry bilans. Gdzie szukać przyczyny ? Myślę że Swift i Dalton to dwie postacie, które są jak na razie kluczowe dla gry reprezentacji Korei. Dalton świetnie broni, Swift regularnie punktuje. Słoweńcy wcale nie muszą byc dziś szybsi i dynamiczniejsi od Koreańczyków, bardziej rozchodzi się o kulturę gry i potencjał drużyny, ale jak widać na tym turnieju nie tylko wygrywa się potencjałem więc ze swojej strony proponuje pójść w stronę Korei na dodatnich hendi, które są wystawione po dobrych kursach.
Korea (+2,5) / 1.74 Pinnacle
miazga 5:1Polska wygrywa kolejny raz :!::!::!: szacunnnn ???? szkoda że tak nie graliśmy od początku ???? szanse na awans minimalne...
B
434
boca-juniors
Użytkownik
Trzeba było wygrać z Koreą albo z cienkimi Włochami wtedy byśmy awansowali a teraz się zaczyna typowe polskie gdybanie co musi się stać abyśmy weszli...
Prawda jest taka, że Austria jest cienka jak rajstopy mojej starej i Słowenia ich puknie na miękko, a Włosi z Koreą mecz zagadka ale ktoś tam jednak wygra i tylko remis i wygrana Włoch nas ratuje. Zresztą pewny awans ma tylko zwycięzca, bo jak spadnie ktoś z dwójki Francja/ Niemcy to drugi z naszej dywizji nie wjedzie do A....
Prawda jest taka, że Austria jest cienka jak rajstopy mojej starej i Słowenia ich puknie na miękko, a Włosi z Koreą mecz zagadka ale ktoś tam jednak wygra i tylko remis i wygrana Włoch nas ratuje. Zresztą pewny awans ma tylko zwycięzca, bo jak spadnie ktoś z dwójki Francja/ Niemcy to drugi z naszej dywizji nie wjedzie do A....
11,9K
briko
Użytkownik
Witam Serdecznie...
Mamy odpowiedź bo wszędzie szukałem ale tylko jest mowa że musimy wygrać i czekać na korzystne wyniki ale jest wiele niewiadomych.. Znalazłem na WP sport odpowiedź i mam nadzieję że niczego tam nie przekrecili..
Nasi nadspodziewanie tak jak zapowiadali że po dwóch porażkach przyjdzie czas na trzy zwycięstwa w sportowej niedzieli to pewnie każdy się uśmiechnął pod nosem nawet w jednej z rozgłośni radiowej poinformowali że nasi stracili definitywnie szansę na awans.. Sport jest nieprzewidywalny i nasi złapali wiatr w żagle ale wcale to nie musi być łatwy mecz...
Mamy odpowiedź bo wszędzie szukałem ale tylko jest mowa że musimy wygrać i czekać na korzystne wyniki ale jest wiele niewiadomych.. Znalazłem na WP sport odpowiedź i mam nadzieję że niczego tam nie przekrecili..
Nasi nadspodziewanie tak jak zapowiadali że po dwóch porażkach przyjdzie czas na trzy zwycięstwa w sportowej niedzieli to pewnie każdy się uśmiechnął pod nosem nawet w jednej z rozgłośni radiowej poinformowali że nasi stracili definitywnie szansę na awans.. Sport jest nieprzewidywalny i nasi złapali wiatr w żagle ale wcale to nie musi być łatwy mecz...
Wiesz chyba jednak coś przekręcili w tych sportowych faktach, bo z tego co mi się udało ustalić to o miejscu w grupie decyduje:
1. Ilość punktów
2. Przy takiej samej ilości punktów, bezpośrednie spotkanie
3. W przypadku gdy więcej niż dwie drużyny mają taką samą ilość punktów:
a) najkorzystniejszy bilans bramkowy między zainteresowanymi drużynami, jeśli różnica między bramkami zdobytymi a straconymi jest taka sama w przypadku 2 drużyn, wówczas wyższe miejsce zajmuje zespół który strzelił wiecej bramek w bezpośrednich spotkaniach.
Takie info podają na tvp sport. Ale aż tak się na hokeju nie znam, interesuję się nim w przypadku większych imprez ???? . Szkoda meczów z Włochami i Koreą, bo już byśmy mogli mieć awans do elity.
A tutaj potwierdzenie informacji z oficjalnej strony hokeja:
Formuła tie-break
W przypadku tej samej liczby punktów na koniec turnieju o wyższej pozycji rozstrzyga wynik bezpośredniego meczu pomiędzy drużynami.
Jako że system 3-punktowy uniemożliwia podział punktów opisywana procedura jest wdrażana w życie dopiero w przypadku, gdy trzy zespoły uzyskają tą samą liczbę punktów.
W przypadku trzech lub więcej drużyn o tej samej liczbie punktów tworzona jest mała tabela obejmująca wyłącznie wspomniane zespoły. Proces jest kontynuowany do momentu, gdy dwie drużyny (lub żaden) mają ten sam bilans. W przypadku dwóch zespołów o tym samym bilansie decydujący jest wynik bezpośredniego starcia między drużynami z zastrzeżeniem, że to spotkanie nie mogło zakończyć się remisem. Formuła rostrzygana jest w następujących krokach:
Krok 1:
Pod uwagę brane są jedynie mecze pomiędzy drużynami o tym samym bilansie. Tworzona jest mała tabela, w której liczone są punkty jedynie z bezpośrednich meczów.
Krok 2:
W przypadku jednakowego bilansu punktowego o wyższej pozycji rozstrzyga różnica bramkowa w meczach bezpośrednich pomiędzy drużynami.
Krok 3:
W przypadku jednakowego bilansu punktowego i tej samej różnicy bramkowej o wyższej pozycji rozstrzyga liczba strzelonych bramek w meczach bezpośrednich pomiędzy drużynami.
Krok 4:
W przypadku jednakowego bilansu punktowego, tej samej różnicy bramkowej i identycznej liczby strzelonych goli o wyższej pozycji rozstrzyga bilans każdego z tych zespołów z najbliżej od góry sklasyfikowanym z małą tabelą zespołem. Drużyna z najlepszym bilansem (1. Punkty, 2. Różnica bramek, 3. Bramki strzelone) z zespołem najbliżej sklasyfikowanym z małą tabelą zajmuje najwyższą lokatę.
Krok 5:
W przypadku dalszej równości bilansu mała tabela jest poszerzana o najbliżej sklasyfikowaną od góry z małą tabelą zespołem.
Krok 6:
W przypadku dalszej równości bilansu o miejscu w klasyfikacji końcowej decyduje losowanie.
Adnotacja: Jeżeli nie zostały rozegrane jeszcze wszystkie mecze turnieju, drużyny o tym samym bilansie są klasyfikowane według następującego klucza: 1. Mniejsza liczba rozegranych meczów, 2. Różnica bramkowa, 3. Bramki strzelone, 4. Pozycja w poprzednim roku.
Formuła tie-break
W przypadku tej samej liczby punktów na koniec turnieju o wyższej pozycji rozstrzyga wynik bezpośredniego meczu pomiędzy drużynami.
Jako że system 3-punktowy uniemożliwia podział punktów opisywana procedura jest wdrażana w życie dopiero w przypadku, gdy trzy zespoły uzyskają tą samą liczbę punktów.
W przypadku trzech lub więcej drużyn o tej samej liczbie punktów tworzona jest mała tabela obejmująca wyłącznie wspomniane zespoły. Proces jest kontynuowany do momentu, gdy dwie drużyny (lub żaden) mają ten sam bilans. W przypadku dwóch zespołów o tym samym bilansie decydujący jest wynik bezpośredniego starcia między drużynami z zastrzeżeniem, że to spotkanie nie mogło zakończyć się remisem. Formuła rostrzygana jest w następujących krokach:
Krok 1:
Pod uwagę brane są jedynie mecze pomiędzy drużynami o tym samym bilansie. Tworzona jest mała tabela, w której liczone są punkty jedynie z bezpośrednich meczów.
Krok 2:
W przypadku jednakowego bilansu punktowego o wyższej pozycji rozstrzyga różnica bramkowa w meczach bezpośrednich pomiędzy drużynami.
Krok 3:
W przypadku jednakowego bilansu punktowego i tej samej różnicy bramkowej o wyższej pozycji rozstrzyga liczba strzelonych bramek w meczach bezpośrednich pomiędzy drużynami.
Krok 4:
W przypadku jednakowego bilansu punktowego, tej samej różnicy bramkowej i identycznej liczby strzelonych goli o wyższej pozycji rozstrzyga bilans każdego z tych zespołów z najbliżej od góry sklasyfikowanym z małą tabelą zespołem. Drużyna z najlepszym bilansem (1. Punkty, 2. Różnica bramek, 3. Bramki strzelone) z zespołem najbliżej sklasyfikowanym z małą tabelą zajmuje najwyższą lokatę.
Krok 5:
W przypadku dalszej równości bilansu mała tabela jest poszerzana o najbliżej sklasyfikowaną od góry z małą tabelą zespołem.
Krok 6:
W przypadku dalszej równości bilansu o miejscu w klasyfikacji końcowej decyduje losowanie.
Adnotacja: Jeżeli nie zostały rozegrane jeszcze wszystkie mecze turnieju, drużyny o tym samym bilansie są klasyfikowane według następującego klucza: 1. Mniejsza liczba rozegranych meczów, 2. Różnica bramkowa, 3. Bramki strzelone, 4. Pozycja w poprzednim roku.
105
waski1133
Użytkownik
Dyscyplina: :hokej: Hokej na lodzie || Mistrzostwa Świata || Grupa IA ||29.04.2016 || 20:00
Spotkanie: Polska - Japonia 10:4
Typ: Polska -1,5 (handicap azjatycki)
Kurs: 1,78
Buk: bet365
Dziwny jest to turniej w wykonaniu Polaków. Przegrywamy z Włochami i z Koreą, z którymi wydawać by się mogło, że możemy sobie poradzić a wygrywamy z głównymi kandydatami do awansu - Austrią i Słowenią (4:1!!). Japonia utrzymuje "bardziej regularną" dyspozycje - przegrała wszystkie 4 spotkania z bilansem bramkowym 3:16 i w przyszłym roku zagra o szczebel niżej - w Dywizji 1B. Wszystkie swoje mecze Azjaci przegrali różnicą przynajmniej 2 goli (1:3 z Włochami i Austrią, 0:3 z Koreą i 1:7 ze Słowenią). Polacy zawiedli. Liczono na walkę o awans, tymczasem po dwóch pierwszych meczach o tym awansie można było zapomnieć. Jednak Biało-Czerwoni potrafili się zmobilizować i dać nieco radości kibicom. Wydaje mi się, że równie jutro będą chcieli pożegnać się z katowicki Spodkiem pewnym zwycięstwem z najsłabszym zespołem turnieju.
Spotkanie: Polska - Japonia 10:4
Typ: Polska -1,5 (handicap azjatycki)
Kurs: 1,78
Buk: bet365
Dziwny jest to turniej w wykonaniu Polaków. Przegrywamy z Włochami i z Koreą, z którymi wydawać by się mogło, że możemy sobie poradzić a wygrywamy z głównymi kandydatami do awansu - Austrią i Słowenią (4:1!!). Japonia utrzymuje "bardziej regularną" dyspozycje - przegrała wszystkie 4 spotkania z bilansem bramkowym 3:16 i w przyszłym roku zagra o szczebel niżej - w Dywizji 1B. Wszystkie swoje mecze Azjaci przegrali różnicą przynajmniej 2 goli (1:3 z Włochami i Austrią, 0:3 z Koreą i 1:7 ze Słowenią). Polacy zawiedli. Liczono na walkę o awans, tymczasem po dwóch pierwszych meczach o tym awansie można było zapomnieć. Jednak Biało-Czerwoni potrafili się zmobilizować i dać nieco radości kibicom. Wydaje mi się, że równie jutro będą chcieli pożegnać się z katowicki Spodkiem pewnym zwycięstwem z najsłabszym zespołem turnieju.
B
434
boca-juniors
Użytkownik
Austria - Słowenia 2 ,25 betgun
Po tym co widziałem w tym turnieju, to inaczej mi nie wychodzi. Słowenia owszem zagrała słabo z Polakami, niby 1-4 w łeb a Austryjacy "tylko" 0-1 ale oglądając obydwa mecze to Słowenia mimo wyniku grała lepiej od Austrii, która była kompletnie bezradna. W ogóle Austria gra słabo cały turniej, najpierw ledwo zremisowali z Koreańcami i wyęczyi w karnych, potem męki ze słabiutką Japonią, jedyny dobry mecz z makaronem, i potem beznadziejny mecz z Polakami. Ogólnie grają niemrawo, sa wolni, bez pomysłu i skuteczności w ataku a to co wyprawia ich obrona to jest kryminał! Słoweńcy zaczeli planowo, dwie pewne wygrane ze słabszymi ekipami, potem sensacyjna porażka z Polską ale z Koreą już pokazali swój najlepszy hokej. Dysponują na dziś lepszą kadrą i grają zwyczajnie lepiej, dlatego moim zdaniem są faworytem meczu z Austrią. Ponadto tylko wygrany ma pewny awans, a z tyłu czycha Korea, więc nie ma co kombinować, trzeba to wygrać i awansować. Po to tu przyjechali Słoweńcy i mają na tyle dobrych zawodników, ze powinni to udowodnić jutro na lodzie.
Po tym co widziałem w tym turnieju, to inaczej mi nie wychodzi. Słowenia owszem zagrała słabo z Polakami, niby 1-4 w łeb a Austryjacy "tylko" 0-1 ale oglądając obydwa mecze to Słowenia mimo wyniku grała lepiej od Austrii, która była kompletnie bezradna. W ogóle Austria gra słabo cały turniej, najpierw ledwo zremisowali z Koreańcami i wyęczyi w karnych, potem męki ze słabiutką Japonią, jedyny dobry mecz z makaronem, i potem beznadziejny mecz z Polakami. Ogólnie grają niemrawo, sa wolni, bez pomysłu i skuteczności w ataku a to co wyprawia ich obrona to jest kryminał! Słoweńcy zaczeli planowo, dwie pewne wygrane ze słabszymi ekipami, potem sensacyjna porażka z Polską ale z Koreą już pokazali swój najlepszy hokej. Dysponują na dziś lepszą kadrą i grają zwyczajnie lepiej, dlatego moim zdaniem są faworytem meczu z Austrią. Ponadto tylko wygrany ma pewny awans, a z tyłu czycha Korea, więc nie ma co kombinować, trzeba to wygrać i awansować. Po to tu przyjechali Słoweńcy i mają na tyle dobrych zawodników, ze powinni to udowodnić jutro na lodzie.
57,3K
Grac45
Forum VIP
Włosi prowadzą, jak dowiozą to Polaków ratuje tylko wygrana w regulaminowym czasie Austriaków ze Słowenią, co jest mało prawdopodobne. Austria jak przegra w regulaminowym to out, więc raczej się dogadają na X i po dogrywce wygra Słowenia by zająć pierwsze miejsce zwłaszcza że 2 lata temu w podobny sposób sie dogadali i pewna awansu Austria puściła Słoweńcom i Ci awansowali wyprzedzająć Japonię. Nie będą raczej Austriacy ryzykować grając o pełną pulę, za dużo do stracenia, a Francja i Niemcy nie zajmą na MS raczej ostatniego miejsca w grupie, to na moje zarezerwowane jest dla Węgrów. Pamiętajmy że połowa Słoweńców gra w lidze austriackiej także znają się doskonale.
758
alpha
Użytkownik
Kursy na remis lecą na łeb na szyję.X i po dogrywce/karnych wygrywa Słowenia,nie widzę tutaj innej opcji za bardzo.
Na ten moment pewny awans ma tylko zwycięzca grupy,ale myślę,że nikt tutaj nie będzie chciał ryzykować i Austriacy zadowolą się jednak tym drugim miejscem.
Francja i Niemcy są na ten moment zbyt mocne dla Węgrów i to Austriacy chyba biorą pod uwagę.
Na ten moment pewny awans ma tylko zwycięzca grupy,ale myślę,że nikt tutaj nie będzie chciał ryzykować i Austriacy zadowolą się jednak tym drugim miejscem.
Francja i Niemcy są na ten moment zbyt mocne dla Węgrów i to Austriacy chyba biorą pod uwagę.
- Status
