Chalons Reims -
Le Portel godz. 20.00
2 / 2.02
Unibet
Mecz z 29 kolejki francuskiej
LNB pomiędzy ekipą Reims a drużyną
Le Portel. Gospodarze czternasta pozycja w tabeli i bilans 11-18, goście dwunaste miejsce z bilansem 13-15. Oba zespoły ze słabymi ostatnio wynikami - Reims dwie przegrane,
Le Portel trzy porażki z rzędu. I o ile od Reims nie można wymagać jakichś super wyników, bo ta ekipa, jak na swoje możliwości radzi sobie w miarę nieźle, to już brak
Le Portel w play off, byłoby na pewno niespodzianką. Obecnie mają dwie wygrane mniej od ostatniego miejsca dającego grę w play off i sześć kolejek do końca rundy zasadniczej, więc tutaj nie powinno być już miejsca na kolejne porażki, przede wszystkim z zespołami z dołu tabeli, co bardzo mocno ograniczyłoby już szanse awansu. Tutaj na pewno zabrakło kilku wygranych przez większe zmęczenie z gry w europejskich pucharach (FIBA Europe Cup), gdzie pokazali się z bardzo dobrej strony awansując do ćwierćfinału fazy play off (przegrali ten etap z Bakken Bears) - teraz już mogą skupić całą swoją siłę i uwagę na rozgrywkach krajowych. Co najważniejsze w końcu mogą wystąpić w optymalnym zestawieniu - po urazie wrócił już kluczowy zawodnik Jakim Donaldson (8,5pkt/6zb), a w ostatniej kolejce zadebiutował już nowy gracz Moses Ehambe (13pkt). W ekipie gospodarzy wątpliwości co do gry Sadio Doucoure, który w ostatnim meczu złapał uraz. Dla mnie
Le Portel jest w tym zestawieniu drużyną znacznie silniejszą kadrowo, co może chociażby obrazować pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami, gdzie na własnym parkiecie bardzo pewnie pokonali rywali 96-69 i wydaje się, że to oni powinni być w dzisiejszym meczu bliżej przełamani i sięgnięciu po pełną pulę, a przynajmniej taką mam nadzieję