Orientuje się ktoś czy z Milkinsem już wszystko ok? Bo na UK z Dott'em narzekał na oko. Raczej by nie startował gdyby dalej miał ten problem ale wolę zapytać żeby nie stawiać w ciemno.
Generalnie to my wiemy dokładnie tyle samo co ty, trzeba szukać w necie, po twitterach zawodników, po ich stronkach itd. Termin turnieju jest jaki jest i nie dziwię się, że będzie sporo absencji.
Judd Trump - Tom Ford
Typ:
Judd Trump @ 1.20 4-0
James Cahill - Alex Davies
Typ:
James Cahill @ 1.57 2-4 :;/:
Jak Jones - Joel Walker
Typ:
Joel Walker @ 1.36 0-4
AKO @ 2.57
William Hill
Turniej przedświąteczny, ledwie parę dni po zakończeniu UKC, więc z formą i zaangażowaniem niektórych zawodników może być różnie. Ale taki trebel do mnie jak najbardziej przemawia. Trampek wiadomo, co potrafi to pokazał w niedzielę (i całym UKC), kiedy o mały włos nie upokorzył Rakiety powracając z 4-9 na 9-9 i momentami grając kosmiczny
snooker, a sam decider mógł się potoczyć w każdą stronę. Judd nawet w świątecznej formie jest głównym kandydatem do triumfu w całym turnieju, a nieobecności kilku faworytów tylko mogą pomóc. Na pierwszy ogień Ford, który zmaga się nie tylko z formą snookerową, ale chyba też nieco mentalną. Krótki dystans i ewentualne mniejsze zaangażowanie faworyta tylko minimalnie zwiększają jego szanse. Co do Cahilla i Walkera to obaj zdecydowanie wybijają się jeśli chodzi o brytyjskich nastolatków i już bardziej przynależą do regularnych zawodowców, co zresztą raz po raz udowodniają. Obaj są świeżo po bardzo dobrych występach w UKC, Cahill 4 runda, ograł Higginsona i Dinga, Walker niewiele gorzej, zatrzymał się na 3 rundzie, ale napędził Binghamowi stracha (5-6), a po drodze ograł McManusa i Forda. Potencjał obaj Anglicy zawsze mieli, teraz zaczynają pomału z niego korzystać. Rywali w pierwszej rundzie mają bardzo wygodnych w moim przekonaniu, jeśli do Lizbony przywiozą choć troche formy z UKC, to ani Jones, ani Davies nie powinni być żadnych zagrożeniem.
Fraser Patrick - Alexander Ursenbacher
Typ:
Fraser Patrick @ 1.30 4-2
Stuart Bingham - Andrew Pagett
Typ:
Stuart Bingham @ 1.14 4-0
Matthew Selt - Cao Xin Long
Typ:
Matthew Selt @ 1.25 4-0
AKO @ 1.86
William Hill
Drugi z trebli też wart zainteresowania, ale już potencjalny zysk nieco mniejszy. Jeśli faworyci podejdą z odpowiednim zaangażowaniem, to ich wygrane nie powinny być zagrożone. Bingham wiadomo, różnica kilku klas w stosunku do Pagetta, tylko nonszalancja może dać wygraną dogowi. Patrick pokazał w UKC dobrą formą, jeden z jego lepszych wyników w karierze, 3 runda i dwa cenne skalpy po drodze (Burnett, Day), sprawił trochę problemów Trumpowi (3-6), dobry występ i generalnie bardzo solidny sezon. Ursenbacher to ciągle tylko śpiewka przyszłości i solidność w dobrej formie to jeszcze za wysokie progi dla młodego Szwajcara. Podobna sytuacja z Seltem, bez fajerwerków, ale solidnie, logo ma ogrywać to ogrywa, Chińczyk wprawdzie ma dość niewygodny styl, lubi się dużo odstawiać, ale Mattowi nie powinno sprawić trudności spacyfikowanie takiej gry.
M.Joyce vs R.Hull
Typ:
Hull, Robin (+1.5) @ 1.571 3-4
Dla mnie Joyce jest papierowym faworytem tego meczu. Hull może nie śmiga w tym sezonie tak jak w poprzednim, ale zawsze straszy rywali umiejętnością budowania wysokich brejków i moim zdaniem warto go wesprzeć dodatnim handicapem.
M.White vs D.Morris
Typ:
Morris, David (+1.5) @ 1.71 3-4
To może być jeden z ciekawszych meczów 1 rundy. Forma White’a trochę przyblakła w ostatnim czasie, Morris wręcz przeciwnie, błysnął w UKC skuteczną grą, radził sobie z lepszymi graczami niż Walijczyk, wytrzymywał presję kiedy trzeba. Nie zdziwię się jeśli w Lizbonie nieco przedłuży sobie ten renesans formy. Ma wystarczające umiejętności by ograć White’a, pewności mu nie brakuje po dobrym runie w UKC, 3 frejmy powinien ugrać.
J.Robertson vs M.Leslie
Typ:
Robertson, Jimmy @ 1.40 4-0
Leslie to cienias, po prostu, nieregularny do bólu i nie jest przypadkiem, że nie może zakończyć serii 8 przegranych przeciwko regularnym zawodowcom, a i z amatorami ma problemy. Moim zdaniem nie ma co szukać niespodzianki tam gdzie jej nie będzie. Robertson oczywiście ma swoje humory, ale to zupełnie inna półka na wszelkich polach snookerowego rzemiosła. Nie mówiąc już o jego smykałce do budowania wysokich podejść, która potrafi go wykaraskać z wielu kłopotów i powinna się przydać w tym meczu, bo szans na punktowanie powinno być sporo.
Kursy z Marathonu