Slavia Prague - Pardubice
Slavia Prague 2.26
Z posady trenera drużyny gości zrezygnował Chorwacki trener Dino Repeša który na własną prośbę odchodzi. O swojej decyzji poinformował zarząd klubu dzień po wtorkowej niespodziewanej porażce u siebie z Pískiem. Zarządzanie zespołem powierzono byłemu asystentowi Vanji Miljkovićowi, który w sobotę 28 października na ławce Slavii Praga czeka na kolejny mecz ligowy.
Dino Repeša pracował w pardubicskim klubie od początku sezonu 2021/2022. Największymi osiągnięciami Beksy pod jego trenerskim kierownictwem były 2. miejsce w Alpe Adria Cup, 3. miejsce w Pucharze Czech (oba w sezonie 2021/2022) oraz udział w półfinale i finałowe 4. miejsce w ubiegłorocznej Kooperativa NBL. Dino Repešy: „Po 5 udanych latach w czeskiej najwyższej klasie rozgrywkowej podjąłem decyzję o rezygnacji ze stanowiska głównego trenera BK KVIS Pardubice. Doceniam to, że kierownictwo klubu pardubickiego okazywało mi pełne wsparcie nawet w trudniejszym okresie, ale ponieważ odpowiedzialna osoba i trener, po bardzo dokładnym namyśle podjąłem tę decyzję.Moje osobiste ambicje są znacznie wyższe niż pokazują obecne wyniki Pardubic, skąd wyjeżdżam w momencie, gdy zespół zajmuje 5. miejsce w Kooperativa NBL z rekordem 4 zwycięstw i 4 porażki. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom za wsparcie, a ludziom w pardubicskim klubie za ponad dwa lata współpracy. Życzę całemu klubowi osiągnięcia postawionych sobie celów w bieżącym sezonie." W drugiej połowie października Pardubice rozegrały dwa mecze u siebie. O ile w sobotnim pojedynku na arenie enteria, gdzie rozgrywany był w ramach 10. edycji projektu Hrajeme svo za Pardubice, po bardzo dobrym występie pokonali Kolín różnicą 25 punktów, o tyle trzy dni później niespodziewanie przegrali z nowicjuszem z Píska po ofensywnym meczu 100:104. Slavia wygrała dotychczas trzy mecze w Kooperativa NBL, w tym dwa u siebie, w tym nad aktualnym wicemistrzem Děčínem 80:76. W ostatniej rundzie odnieśli bardzo cenne zwycięstwo z Ołomuńca, gdzie napędzani kwartetem zagranicznych nabytków zatriumfowali po dogrywce 102:100 (najwięcej punktów Slavii: Tavares 32, Varner 22, Shelton 18, Thompson 17, Mareš 10...). Ofensywnymi graczami ekipy z Edenu są niemal wyłącznie Amerykanie, a szczególnie bardzo produktywny duet Tavares-Varner. Williams Tavares przyszedł w trakcie sezonu, we wszystkich trzech rozegranych meczach zdobył co najmniej 19 punktów, a jego obecna średnia to 24,7 punktu (po prawie 38 minutach gry). Lesley Varner wystąpił we wszystkich ośmiu meczach, za każdym razem zdobywając dwucyfrowa liczbę punktów, a jego średnia jest tylko nieznacznie niższa (23,8 punktu + 8,1 zbiórki), ani razu w ostatnich 4 meczach nie spadła poniżej 22 punktów! Inni kluczowi gracze drużyny gospodarzy to Othniel Shelton (11,5 punktu + 8,5 zbiórek), Alexander Thompson (9 punktów) i doświadczeni czescy skrzydłowi Michal Mareš (8,5 punktu, trzypunktowe 44,4% - 20/45) z Radkiem Pumprlą ( 6,3 punktu).
Trenera Pardubic niepokoją problemy zdrowotne dwóch kluczowych zawodników. W ostatnim meczu z Pískiem kontuzji doznali Petr Šafarčík i Joey Brunek. Niestety ten ostatni w sobotę nie będzie na 100% obecny w meczu, o ewentualnym starcie Peca zadecyduje jeszcze przed meczem. „Przed nami bardzo trudny mecz. Nie tylko dlatego, że jest to mecz wyjazdowy, a Slavia to wartościowy przeciwnik, ale także ze względu na to, co wydarzyło się w naszym zespole w ciągu ostatnich kilku dni, w tym z powodu kontuzji kilku kluczowych zawodników” – powiedział nowy główny trener Vanja Miljkovic. „Bardzo dokładnie przeanalizowaliśmy grę Slavii i wiemy, jak grają. W jej centrum znajduje się wielu zagranicznych graczy, którzy radzą sobie bardzo dobrze. Naszym celem będzie ich możliwie najlepsze wyeliminowanie”. Trener z Pardubic jest przekonany, że odpowiednie ustawienie i postawa jego podopiecznych będzie czynnikiem decydującym, który w zasadniczy sposób wpłynie na końcowy wynik. „W tym meczu nie będzie chodziło o przeciwnika, ale o nas, o nasze ustawienie, o to, czy zaprezentujemy się jako zespół na obu połowach boiska. Kluczem do pomyślnego wyniku będzie nasz duch walki, musimy się trzymać razem w każdym momencie meczu” – życzy Vanja Miljković. Joey Brunk jest najlepszym graczem gości z średnią 17.9pkt,9.1zb,2.3as, Petr Safarcik jest drugim najlepszy graczem 14.7pkt,3.7zb,2.3as.
Jeśli obaj nie wystąpią mocnym faworytem dla mnie będą gospodarze, a kursy moim zdaniem troszeczkę przestrzelone. GL!