Baraż: Energa MKS Kalisz - Legionovia Legionowo, Typ: ilość setów = 5 (będzie tie break); Kurs: 3.10 (forbet) 1:3
Przed nami trzeci mecz barażowy o Ligę Siatkówki Kobiet. Rywalizują mistrzynie 1.ligi MKS Kalisz i zespół z jedenastego miejsca po rundzie zasadniczej w najwyższej klasie rozgrywkowej - Legionovia Legionowo.
Dla jednych to szansa awansu, dla drugich ostatnia okazja by na kolejny sezon pozostać w gronie najlepszych drużyn w kraju.
Stan rywalizacji po dwóch meczach w Legionowie wynosi 2-0 dla siatkarek Legionovii. Oba spotkania kończyły się wynikami 3-1. Kaliszanki potrafiły grać momentami jak równy z równym i ugrały w każdym meczu po secie.
Teraz rywalizacja przenosi się do Kalisza i uważam, że gospodynie mają szansę powalczyć z faworytkami tego barażu. Skoro na wyjeździe potrafiły pokazać się z dobrej strony to u siebie nie są skazane na pożarcie.
Kaliszanki mają nóż na gardle - porażka oznacza odłożenie marzeń o awansie o rok. Dlatego podejdą do tego spotkania bardzo skoncentrowane i będą "gryzły" parkiet. Mają po swojej stronie kilka atutów. W składzie są zawodniczki, które grały już w
ekstraklasie, więc nie ma mowy, żeby "siadła psychika". Jest doświadczony trener, który też wie jak podchodzić do takich meczów. Poza tym we własnej hali kaliszanki - poza małymi wyjątkami - raczej nie przegrywają. No i podobnie jak piłkarze ręczni z tego miasta, zawodniczki również mogą liczyć na ogromne wsparcie i doping swoich wiernych kibiców.
Wielu fanów pamięta jeszcze duże sukcesy kaliskich siatkarek - mistrzostwa, puchary, grę w lidze mistrzyń, itd. Ci kibice żyją siatkówką do dzisiaj i to widać na meczach. Dla siatkarek to też jakaś forma mobilizacji, że mogą sprawić by historia zatoczyła koło.
Dlatego uważam, że dzisiejszy mecz będzie bardzo zacięty co może spowodować, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebny będzie tie break. Tak było w meczach finałowych I ligi, gdzie kaliszanki podejmowały najlepszą drużynę rundy zasadniczej, faworyzowaną Wisłę Warszawa. Po dwóch meczach w Warszawie stan rywalizacji wynosił 1-1. Kolejne dwa mecze rozegrane w Kaliszu zakończyły się zwycięstwami gospodyń, ale w obu oglądaliśmy po pięć setów.
Dzisiaj każda z drużyn może wygrać. Zadecyduje o tym pewnie dyspozycja dnia i szczęście. Ale uważam, że MKS tanio skóry nie sprzeda i przy głośnym dopingu swoich fanów porządnie zawalczy z faworytem. Myślę, że podobnie jak to miało miejsce w meczach finałowych I ligi, dzisiaj również do wyłonienia zwycięzcy potrzebnych będzie pięć setów.
"
Chcemy pokazać się z tej najlepszej strony przed naszą publicznością, bo przez cały sezon prezentowaliśmy się bardzo dobrze i chcemy, aby tak było też na końcu sezonu. Uważam, że w drugim spotkaniu w Legionowie zrobiliśmy postęp i taki mały kroczek do przodu. Wierzę, że grając na własnym boisku rozegramy już inny mecz i dostarczymy dużo emocji, bo zawodniczki będą walczyły na maksa, tak jak to było do tej pory" – powiedział trener MKS-u Mariusz Wiktorowicz w wywiadzie dla serwisu
www.siatka.org.