B. Kowalski - M. Tudzież (liczą się pierwsze cztery starty)
M. Tudzież @2.33 STS6-8
Na dziś dość nietypowy typ. Zajrzałem do oferty STS, który o dziwo wystawił kursy na dzisiejszą rywalizację młodzieżowców. Co prawda zakładów nie ma zbyt wiele, ale znalazłem coś, co mnie zainteresowało i to jedyne zdarzenie, które gram.
W pojedynku H2H bukmacher zdecydowanie wyżej ceni Bartka Kowalskiego niż Mateusza Tudzieża, co według mnie nie do końca odzwierciedli tor, choć oczywiście mogę się mylić.
Bartek to trzeci junior Włókniarza, a w piątek miał okazję do pierwszych w tym sezonie biegów w PGE Ekstralidze. Niestety występ mizerny, trzy zera na koncie i nie zapowiada się, aby młody zawodnik poziomem deptał po piętach Miśkowiakowi i Świdnickiemu. Pierwsza runda w Grudziądzu była dla niego przyzwoita. Siedem oczek na koncie dał mu dziewiąty indywidualny rezultat. Dziś jedzie na swoim torze, więc powtórka to dla niego minimum, jakie chciałby osiągnąć.
Mateusz Tudzież to zawodnik beniaminka najwyższej klasy w Polsce PGG ROWu Rybnik. Pojechał do tej pory w pięciu meczach, co łącznie dało czternaście biegów. Średnia meczowa młodego żużlowca również mizerna, bo zaledwie punkt na mecz. Z najlepszej strony pokazał się w pojedynku ze Stalą Gorzów, kiedy to dwukrotnie za plecami przywiózł Iversena. Poza tym punkty "ciuła" w biegach młodzieżowych. Co ważne, zaczął regularnie wygrywać ze swoim kolegą z drużyny Kamilem Nowacki, który zasłynął kibicom przywożąc w jednym z biegów w pojedynkę remis z wyżej wymieniona Stalą.
Oglądając mecze ROWu odnoszę wrażenie, że Mateusz jest mega odważnym i przebojowym zawodnikiem, co w połączeniu z młodzieńczą bojaźliwością kończy się czasem, jak z Falubazem na inaugurację. Wydaje mi się jednak, że te czternaście biegów w tym sezonie zrobi swoje i Tudzież zrobi dziś dobry wynik, choć już w Grudziądzu było naprawdę nieźle. Zaliczył tam dziewięć oczek w tym jeden upadek w biegu w którym wiózł "dwójkę", więc mogło być jeszcze lepiej. Młodzieżowcowi PGG nie zabraknie dziś przebojowości i odwagi, a w starciach z rówieśnikami ma dużo większe szanse niż w pojedynkach na ekstraligowych torach.
Tak naprawdę jedynym atutem, który przemawia za Kowalskim jest tor, jednak czy jest to aż tak duży atut, aby wygrać z Mateuszem? Wydaje mi się, że nie i to ten drugi ma dziś szansę na większy dorobek punktowy.