Nagie curlerki robią furorę
I jak tu się nie przekonać do curlingu oglądając najnowszy kalendarz "Fire on Ice 2010", w którym w obiektywie Any Arce zaprezentowało się 26 curlerek (nie wiem, jakim cudem upchano je w dwunastomiesięcznym roku
). Z występującą w Vancouver Madeleine Dupont na czele (no już nie występującą, bo Danii w dzisiejszych półfinałach nie ma). Miss Styczeń wygląda tak:
Kalendarz można sobie zamówić
TUTAJ. Kosztuje 25 ojro plus 4 ojro koszty wysyłki. Kupując kalendarz wspierasz żeńskie drużyny curlingu. A jak widać po zdjęciach - warto, żeby nie wyginęły.
A
TUTAJ do obejrzenia kilkanaście fotek z sesji.
za mundialowo