Lech Poznań - Juventus Turyn 01.12.2010 (21:05)

[groven]

​

Przed nami kolejny szlagier w grupie A. Lech Poznań podejmuje Juventus Turyn. Zapraszam do oceny szans polskiego zespołu w kontekście pojedynku z włoskim gigantem. W minioną sobotę Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Koroną Kielce w wyjazdowym spotkaniu 15. kolejki Ekstraklasy. "Kolejorz", który wyruszył do Kielc z jednym napastnikiem nie miał zbyt dużo argmentów by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Natomiast w spotkaniu czternastej kolejki Serie A Juventus zremisował 1-1 z Fiorentiną. Mimo przewagi przez niemal całe spotkanie Bianconeri nie zdołali wywalczyć trzech punktów, głównie dzięki swojej niefrasobliwości pod bramką przeciwnika oraz fenomenalnym interwencjom Artura Boruca. Kto wygra w Lidze Europejskiej? Zobaczymy niebawem.
​

​

 

[groven]

Informacje przedmeczowe:
Zakończyła się sprzedaż biletów na mecz Lech Poznań - Juventus - informuje oficjalna strona klubu. Wszystkie wejściówki zostały wykupione w sprzedaży zamkniętej, podczas której do zakupu biletów uprawnieni byli posiadacze wejściówek z jednego ze spotkań ligowych z Polonią Bytom, Lechią Gdańsk lub Polonią Warszawa. Tym samym nie będzie już prowadzona sprzedaż otwarta biletów, a spotkanie z Juventusem obejrzy komplet publiczności, ponad 40 tys. osób.
Bilety kosztowały 80, 100, 130 i 170 zł.
_________________________________________
Stawka środowego meczu z Juventusem Turyn jest dla Lecha Poznań ogromna - poznański klub może zarobić 5 mln zł - pisze Przegląd Sportowy.
To jedno spotkanie i awans do fazy pucharowej Ligi Europejskiej może Kolejorzowi zagwarantować bonus w wysokości 10 procent rocznego budżetu. Ten szacowany jest na 50 mln złotych, więc rachunek ekonomiczny jest prosty: na boisku przy Bułgarskiej w środowy wieczór będzie leżeć co najmniej 5 mln złotych!
_________________________________________
Hiszpański sędzia: 39-letni Fernando Teixeira Vitienes poprowadzi środowy pojedynek Kolejorza z Juventusem. Teixeira Vitienes jest rodakiem hiszpańskiego trenera Lecha, Jose Mari Bakero. Hiszpan w tym sezonie prowadził m.in. mecz Ligi Europejskiej Sampdoria Genua - Metalist Charków
Źródło: http://www.sport.pl/lechpoznan

 

[maloey]

Witam,
parę słów ode mnie na temat tego spotkania:

Zespół Juventusu Turyn, który w środę zmierzy się z poznańskim Lechem jest w trakcie trwania znakomitej serii meczów bez porażki. Podopieczni Luigi Del Neriego nie przegrali już od trzynastu spotkań. Po raz ostatni wyższość rywala musieli uznać 23 września, gdy na własnym boisku ulegli Palermo 1:3. Mimo tak dobrej ostatnio passy sytuacja Starej Damy w rozgrywkach zarówno ligowych jak i pucharowych daleka jest od ideału. Wszystkiemu winne są remisy, bo Juve choć nie przegrywa to nader często dzieli się punktami ze swoimi przeciwnikami.
Idealnym tego przykładem jest właśnie Liga Europy. Podopieczni Del Neriego w tych rozgrywkach nie przegrali ani razu, ale też żadnego meczu nie wygrali i plasują się dopiero na trzecim miejscu w tabeli. Za Lechem Poznań i Manchesterem City, które na swoim koncie mają już po jednej porażce. Na dwie kolejki przed końcem Bianconeri tracą trzy punkty do obydwu drużyn i awans do kolejnej fazy rozgrywek stoi pod dużym znakiem zapytania.
Od czasu porażki z Palermo Juventus w rodzimej lidze rozegrał dziesięć spotkań. Pięć z nich zakończyło się zwycięstwem turyńczyków, a kolejne pięć remisem. Dwadzieścia punktów zdobytych w ostatnich dziesięciu meczach ulokowało Juventus w czołówce Serie A, ale do prowadzącego Milanu zespół Luigi Del Neriego wciąż traci sześć punktów. Mimo, że w bezpośrednim starciu Juve wygrał na San Siro z Milanem 2:1. Stara Dama mogła zniwelować tą stratę w minionej kolejce. Milan zremisował w Genui z Sampdorią, ale Juventus nie poradził sobie u siebie z Fiorentiną, remisując 1:1.
Passa Juventusu:
1. 26.09.10: Juventus - Cagliari 4:2 (Serie A)
2. 30.09.10: Manchester City - Juventus 1:1 (Liga Europy)
3. 03.10.10: Inter - Juventus 0:0 (Serie A)
4. 17.10.10: Juventus - Lecce 4:0 (Seria A)
5. 21.10.10: Salzburg - Juventus 1:1 (Liga Europy)
6. 24.10.10: Bologna - Juventus 0:0 (Serie A)
7. 30.10.10: Milan - Juventus 1:2 (Serie A)
8. 04.11.10: Juventus - Salzburg 0:0 (Liga Europy)
9. 07.11.10: Juventus - Cesena 3:1 (Serie A)
10. 10.11.10: Brescia - Juventus 1:1 (Serie A)
11. 13.11.10: Juventus - Roma 1:1 (Serie A)
12. 21.11.10: Genoa - Juventus 0:2 (Serie A)
13. 27.11.10: Juventus - Fiorentina 1:1 (Serie A)
Oficjalna strona - http://www.lechpoznan.pl

Przy dobrym układzie wystarczy remis z Juve Na dwie kolejki przed końcem sytuacja w tabeli grupy A Ligi Europy jest niezwykle ciekawa. Żadna z drużyn nie ma zapewnionego awansu, żadna też nie straciła na niego szans. Obecnie liderem jest poznański Lech. Kolejorz ma na swoim koncie siedem punktów. Tyle samo ma drugi w tabeli, Manchester City, którego Lech wyprzedza dzięki większej ilości zdobytych bramek. Na trzeciej pozycji z czterema oczkami jest Juventus Turyn. Tabelę zamyka FC Salzburg, który do tej pory zgromadził dwa punkty.
Tabela Grupy A:
1. Lech Poznań 7 9:7
2. Manchester City 7 7:5
3. Juventus Turyn 4 5:5
4. FC Salzburg 2 1:5
W najbliższej kolejce Lech podejmie Juventus, a Salzburg pojedzie do Manchesteru. Jeśli Austriacy nie wygrają na City of Manchester Stadium to jako pierwsi definitywnie stracą szanse na awans do fazy pucharowej. Gdyby tak się stało to Lechowi do wyjścia z grupy wystarczyłby remis z Juventusem. Pod warunkiem, że będzie on niższy niż 3:3. Lech w takim wypadku na kolejkę przed końcem miałby trzy punkty przewagi nad włoską drużyną, ale lepszy bilans meczów bezpośrednich, który jest decydujący o kolejności w tabeli.
W przypadku zwycięstwa Kolejorza nad Starą Damą poznaniacy zapewniliby sobie awans i nie musieliby już oglądać się na wyniki innych. Nierozstrzygnięta byłaby tylko pozycja, z której Lech wyszedłby z grupy. Gdyby także Manchester pokonał Salzburg to podobnie jak Lech miałby dziesięć punktów. Obie drużyny mają identyczny bilans meczów bezpośrednich i o kolejności decydowałby bilans bramkowy. Tu najważniejsza jest różnica bramek, a jeśli i ona jest taka sama to decyduje liczba goli strzelonych.
Zakładając, że Manchester nie przegra na własnym boisku z Salzburgiem to gdyby spotkanie Lecha z Juve zakończyło się remisem 3:3, o losach awansu zadecydowałaby ostatnia kolejka. Poznaniacy mieliby trzy punkty przewagi nad Włochami i identyczny bilans meczów bezpośrednich. W takim przypadku Lech, aby awansować musiałby przynajmniej zremisować w ostatniej kolejce, w której zmierzy się na wyjeździe z Salzburgiem.
Jak wynika z powyższej analizy Juventus w Poznaniu urządza tylko zwycięstwo. Dzięki niemu podopieczni Luigi Del Neriego przeskoczyliby w tabeli Lecha dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich i na kolejkę przed końcem postawiliby poznaniaków w bardzo trudnej sytuacji.
Oficjalna strona - http://www.lechpoznan.pl

Gra toczy się o wielkie pieniądze jak na budżet polskich klubów. Czy zobaczymy zwycięskiego Lecha? Czy zostanie przerwana niezła passa Juventusu? Czy Lech jak zwykle będzie ostro walczył na swoim terenie? Napewno zaraz po losowaniu mało kto wierzył w awans Lecha - z ciężkiej grupy A. Im bliżej końca - tym apetyt rośnie... i chyba nawet średni kibic trzyma kciuki - za ...jeszcze aktualnego Mistrza Polski. Ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że Lech "ligowy" jest zdecydowanie różny od Lecha "europejskiego". Jeśli Lech potrafił wygrać aż 3:1 z Manchesterem City, to czemu ma tego nie powtórzyć w meczu z Juventusem? Wiadomo jak gra się na obcym terenie.. tysiące gardeł dopingujących gospodarzy, oby zadziałało to uskrzydlająco na piłkarzy Lecha i żeby ugrali dobre zawody.
Pozdrawiam.

 

[andrzej78]

Ja tam nie mam nic przeciwko temu żeby passa juve bez porażki trwała dalej, i niech tam będzie remis, biorę taki wynik w ciemno ????

 

[mooskal]

Lech Poznań zagra ważne spotkanie w lidze europejskiej. Jak na razie w lidze nie potrafią się tak sprężać jak to ma miejsce w europejskich pucharach. Dzięki wygranej w tym spotkaniu mogą zapewnić sobie awans i sporo kasy do klubowego budżetu. Dla Juventusu te rozgrywki to jest bardziej drugoplanowa rzecz ponieważ bardziej im zależy na rozgrywkach ligowych. W ich zespole dalej parę urazów do tego dochodzą niezgłoszeni zawodnicy do tych rozgrywek.
Lech na pewno powalczy w tym spotkaniu, przemawia za nimi Poznańska widownia przy której w lidze europejskiej wygrali już z Salzburgiem i Manchester City a nawet kadra po długiej serii bez wygranej właśnie w Poznaniu pokonała WKS. Do tego patrzyłem pogodę na środę w Poznaniu i na szczęście nie będzie śniegu aczkolwiek temperatura może sięgać o 21 nawet
- 15 stopni do czego gracze Juventusu na pewno nie są przyzwyczajeni.
Nie wiem zobaczymy jak będzie aczkolwiek ja jestem dobrej myśli i liczę że Lech ugra przynajmniej remis. Kurs na zwycięstwo Lecha na Bwinie na poziomie 3,80 bardzo zachęcająco.

 

[legionista87]

Coraz bliżej tego spotkania i coraz bardziej zaczyna mnie ten mecz interesować.
Dla Lecha sprawa jest jasna.Wiedzą o co walczą.Najlepiej było by wygrać.Ktoś mi ze znajomych wspominał że Juve olało puchary i nie traktuje ich poważnie.Ale czy oby na pewno??Włosi wygrywając w Poznaniu równają się punktami z Lechem.W tym przypadku bilans Juve - Lech wypada lepiej na stronę Włochów.Ostatni mecz grają u siebie we Włoszech z City.City gra w tej kolejce z Salzburgiem.Żeby nie było nerwów spotkanie to muszą wygrać i jestem przekonany że tak się stanie.Jeśli tak to do Włoch jadą na wycieczkę i wystawia rezerwowy skład oszczędzając graczy na Premiership.
Zatem znając cwaniactwo Włochów skłonny jestem postawić na zwycięstwo Juventusu.Włosi zawsze jak już muszą to przyjeżdżają i wygrywają 1-0 po fuksiarskiej bramce.tym razem może być podobnie tym bardziej że ostatnio coś zaczęli grać.
W Poznaniu na minus jest zwolnienie Zielińskiego.Wydaje mi się że Bakero spieprzy robotę Jacka.Gra Poznaniaków się nie poprawiła.O ile za Zielińskiego była kicha w lidze to były wyniki w Europie.Teraz według mnie i tu i tu będzie to samo czyli nie za ciekawie.
Nie będę się tutaj sprzeczał bo zaraz przeciwko mnie będzie cała Polska ale zobaczcie jak Lech grał jak nic nie musiał a teraz jak widać już musi a jak Polak coś musi to zawsze jest chu..... ????
Po kursie 2,20 śmiało postawię coś grosza na Juve.

 

[pawlak_ag]

Po spotkaniu z Fiorentiną piłkarze Juventusu mogą skupić się wyłącznie na środowej konfrontacji z Lechem Poznań. Według żurnalistów turyńskiego "Tuttosport" w Poznaniu graczom Juve przyjdzie mierzyć się z iście syberyjskim mrozem... -33 stopni Celsjusza.
Do treningu piłkarze przystąpili w długich getrach i ciepłych kurtkach. Jedynym, który ćwiczył bez czapki, z uwagi na swoje skandynawskie pochodzenie, był Frederik Sorensen.
Podopieczni Luigiego Del Neriego trenowali w bardzo trudnych warunkach, przy kilkunastostopniowym mrozie i dochodzącym do 51km/h wietrze. Włosi podkreślają jednak, że przeprowadzona "symulacja" to nic w porównaniu z sytuacją, jaką piłkarze Juve napotkają w Polsce. Według tamtejszych dziennikarzy temperatura podczas meczu z Lechem będzie oscylować w granicach... -33 stopni Celsjusza.
Nam nic o tak niskich temperaturach nie wiadomo, chociaż Włosi powołują się na swoich meteorologów.
????

 

[witek-k]

Lech Poznan- Juventus Turyn
3 grosze ode mnie...
Lech w europejskich pucharach-Lech na naszych ekstraklasowych boiskach. Niby nazwa, zawodnicy ci sami, lecz styl gry zupelnie odmienny. Pytanie wiec brzmi: ktore oblicze charakteryzuje Lecha naprawde? A moze inaczej: czy po raz kolejny w najblizszym spotkaniu z Juve zobaczymy ta ,,pierwsza" twarz Lecha? A moze tym razem przewazy ,,ekstraklasowy" cien Poznaniakow.
Przesledzmy dotychczasowe mecze Lecha w grupie.
1. Juventus- Lech 3-3
Wlosi w tamtym okresie prezentowali sie naprawde bardzo slabo. Byl to poczatek sezonu, w ktory ewidentnie zle wszedl Juventus. Porazka z Bari, 3-3 z Sampdoria.
Samo spotkanie z Lechem: dzien konia Rudnevsa, multum rzutow wolnych dla Juve w okolicach 16 m Poznaniakow, razace bledy w obronie obu ekip.
2. Lech- Salzburg 2-0
Inauguracja rozgrywek w Poznaniu na nowej Arenie. Goscie pograzeni w kryzysie. Tuz przed meczem z Lechem Salzburg wygral w lidze 1-0, po kolejnych 7( wszystkie rozgrywki) spotkaniach bez wygranej.
3. Man City- Lech 3-1
4. Lech- Man City 3-1
Do tego spotkania City przystepowalo po 2 ligowych porazkach, z Silva na lawce, ktory po wejsciu mogl pokusic sie o zdobycie bramki. Lech opromieniony zwyciestwami nad Cracovia( 4-1) i Wisla( 4-1).
Lech- Juventus
Mozna tez zadac pytanie jakie oblicze Wlochow zobaczymy w tym spotkaniu? Juve w waznych wyjazdowych meczach potrafi zebrac sie i zagrac dobrze:
Robson// Coś pomyliłeś w tym meczu, bo Palermo ograło 3:1 Juve na wyjeździe- racja. male przeoczenie.
Udinese- Juve 0-4
Man City- Juve 1-1
Inter- Juve 0-0
Milan- Juve 1-2
Juventus w pierwszym spotkaniu z Lechem delikatnie mowiac ,,nie docenil'' Poznaniakow. Zlekcewazyl ich. Teraz taka postawa na pewno nie bedzie miala miejsca. Juve poznalo sie na Lechu. Wyciagnie wnioski ze wstydliwego dla nich remisu z pierwszego meczu.
Przyjedzie do Poznania z nozem na gardle. Ewentualna porazka przekresli ich szanse na awans z grupy.
W ostatnim spotkaniu ligowym z Fiorentina Juve zagralo naprawde imponujaco, zwlaszcza w ofensywie. Zreszta gdyby nie swietne interwencje Boruca, Viola poleglaby w Turynie.
Przypomina mi sie ostatni mecz w pucharach Lecha z rywalem z Wloch- Udinese w Poznaniu. 2-2, do przerwy prowadzenie Udine 2-0.
Moim zdaniem podobny przebieg moze miec i to spotkanie. Juve zaatakuje od poczatku, nie bedzie kalkulowac.
Remis urzadza Lecha. Juventus nie za bardzo. Moj scenariusz: do przerwy prowadzenie Wlochow. W drugiej polowie pogon Lecha i bramka w koncowce. 1-1.
Chociaz zwyciestwo Juventusu rowniez powaznie bral bym pod uwage.

 

[maloey]

Witam,
Już dziś o godzinie 12:05 piłkarze Juventusu Turyn przylecą do Poznania, by dzień później zmierzyć się z Lechem w meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy. W kadrze turyńczyków zabrakło takich graczy jak Marco Motta, Zdenek Grygera, Nicola Legrottaglie, Paolo De Ceglie czy Amauri. W obliczu tak licznych osłabień trener Luigi Del Neri zmuszony był zabrać do Poznania młodych i mniej doświadczonych zawodników, takich jak np. Vincenzo Camilleri, Matteo Liviero czy Marcel Buchel.
Kadra Juventusu na spotkanie z Lechem:

Bramkarze: Marco Costantino, Alex Manninger, Marco Storari
Obrońcy: Leonardo Bonucci, Vincenzo Camilleri, Giorgio Chiellini, Andrea De Paola, Matteo Liviero, Armand Traore
Pomocnicy: Marcel Buechel, Manuel Giandonato, Milos Krasić, Davide Lanzafame, Claudio Marchisio, Felipe Melo, Simone Pepe, Mohamed Sissoko
Napastnicy: Alessandro Del Piero, Niccolo Giannetti, Vicenzo Iaquinta, Alberto Libertazzi

Co przemawia za Lechem?
-teren - gra na własnym stadionie to wielki atut. Wystarczy przypomnieć, że poległ tu Manchester City
-publiczność - zapełniony cały stadion. Tysiące gardeł dopingujących Lecha powinno uskrzydlić zawodników. A gwizdy zdekoncentrować piłkarzy Starej Damy
-gra Lecha w LE - gra w pucharze wygląda inaczej niż gra na ligowych boiskach. Gdyby Lech grał w LE jak w Ekstraklasie to doznałby pogromu
-temperatura - w meczu z Juve ma być niska temperatura. Miejmy nadzieję, że piłkarze nie będą mogli się odnaleźć w takich warunkach, która mają być ciężkie
-kadra Juve - włoska drużyna przyjedzie bez kilku ważnych zawodników. Więc jest ogromna szansa na powodzenie w tym meczu.
Już raz udało się zremisować z Juventusem... i to we Włoszech. Trzymajmy kciuki za Lecha! Do boju Kolejorz!
Pozdrawiam.

 

[ciufas]

"Specjalne koszulki termiczne pożyczone od biegaczy narciarskich i antypoślizgowe obcasy będą mieli piłkarze Juventusu podczas środowego meczu z Lechem Poznań - pisze we wtorek "La Stampa" w artykule o nadzwyczajnych warunkach, w jakich odbędzie się spotkanie."

"15 stopni mrozu ma być podczas środowego meczu Lecha z Juventusem. Temperatura odczuwalna może sięgnąć... aż -27,5 st!"

Widać że szykują się na to spotkanie jak tylko mogą

 

[konrad140]

"Specjalne koszulki termiczne pożyczone od biegaczy narciarskich i antypoślizgowe obcasy będą mieli piłkarze Juventusu podczas środowego meczu z Lechem Poznań - pisze we wtorek "La Stampa" w artykule o nadzwyczajnych warunkach, w jakich odbędzie się spotkanie."

"15 stopni mrozu ma być podczas środowego meczu Lecha z Juventusem. Temperatura odczuwalna może sięgnąć... aż -27,5 st!"


Widać że szykują się na to spotkanie jak tylko mogą

moze doktorem nie jestem ale wydaje mi się , że te koszulki aż tak się nie przydadzą. Wszyscy przecież wiedzą co to znaczy pograć w piłkę na mrozie czy coś w tym stylu. Powietrze się wciąga na ogół ustami bądź nosem co dla nei przyzwyczajonych organizmów jest bardzo wymęczające. Te koszulki to im aby pomogą otrzymać ciepłotę ciała. W sumie też ważne ale jak by wyszli z nastawieniem że walczą o każdy centymetr boiska to i im te koszulki by były nie potrzebne. No chyba , że planuja wyjść przestać mecz i wrócić - to chyba że tak

Przed Lechem wielka szansa. Wygrana pieczętuje ich awans. Nie raz już grali trudne mecze z Feyenordem , Austrią Wiedeń itp. Mam nadzieję , że scenariusz się powtórzy i znowu zobaczymy Lecha na wiosnę w pucharach Europejskich ? Mam nadzieję , że tak

 

[darek87poz]

Jako kibol Kolejorza stawiam na Juve. Będzie to tak naprawdę pierwszy mecz Bakero w LE, w którym będzie miał wkład na gre. Nasz "trener" z kazdym meczem potwierdza, ze jest idiota i nie ma jaj. Np. przegrywajac mecz 1-0 na 15min przed koncem ściaga jedynego srodkowego napastnika i wstawia innego. Każdy normalny trener ściagalby obrońce. Albo ustawia nominalnego prawego na lewej, a lewego na prawej, taki trik aby lamali do środka ???? Szczytem był ostatni mecz z Koroną gdy ściągając Rudnevsa 30min przed końcem, jako środkowego napastnika ustawił Stilica, który ma dynamikę majonezu cieknącego po słoiku.

Juve nie ma wyjścia, muszą ten mecz wygrać jeśli chcą awansować. Myślę, że nie będzie już lekceważenia i trener wystawi najsilniejszą jedenastkę.

Kurs 2,20 zachęcający. Jeśli wtopie będe się cieszył ????

PS. Nie gadajcie głupot z tym, że Włosi nie są przyzwyczajeni do gry w takiej pogodzie, bo nikt nie jest. Nie przypominam sobie aby Lech grywał w takich warunkach cały czas. Taki Arboleda czy Henriquez też nie wyglądają na eskimosów. Juve grało ostatni ligowy w takiej samej temperaturze jak my w Kielcach.

 

[lukasz80]

Myślę,że lepszym rozwiązaniem niż zwycięstwo jednej z drużyn jest typ na ilość goli w meczu.Jak wiemy pogoda nas nie rozpieszcza jutro też ma być minusowa temperatura,więc nie sądze,że padnie sporo bramek,także stawka spotkania ma znaczenie,jeżeli Juve jutro nie wygra praktycznie tracą szanse na awans,natomiast dla Lecha niski remis zapewnia im awans.
Lech - Juventus Typ -Under 2,5 @ 1,70 @ Sportingbet 1-1
Lech - Juventus Typ -Under 0,5 gola do przerwy @ 2,70 @ Sportingbet 1-0

 

[matex]

Trzeba też zaznaczyć, że Lech skazywany na porażkę (wyjazd do Turynu, przyjęcie Manchesteru u siebie), a Lech grający pod presją to także dwie różne drużyny. Jestem całym sercem za Kolejorzem, ale będzie bardzo ciężko.

 

[konrad140]

No bo właśnie Lech gdzie nie dawane są mu żadne większe szanse gra całkiem inaczej i na to trzeba liczyć jutro bo Lech faworytem nie jest. Trzeba załatwić sprawę samemu a nie czekać na ostatnią kolejkę i oglądać się na City czy łaskawie zechce im się grać w Turynie na poważnie :|

 

[andrzej78]

No bo właśnie Lech gdzie nie dawane są mu żadne większe szanse gra całkiem inaczej i na to trzeba liczyć jutro bo Lech faworytem nie jest. Trzeba załatwić sprawę samemu a nie czekać na ostatnią kolejkę i oglądać się na City czy łaskawie zechce im się grać w Turynie na poważnie :|

ale zauważ kolego że jak lech przegra z juve, city wygra z salzburgiem, to w ostatniej kolejce city nie będą mogli sobie przegrać za bardzo z juve. Bo jak lech wygra z salzburgu to wtedy trzy drużyny po 10pkt. I mała tabelka juve 8pkt city i lech po 4pkt(rowny bilans bezpośredni, więc zdecydują bramki), więc city może być za burtą jeszcze

 

[mjaurvcein]

Co przemawia za Lechem?
-teren - gra na własnym stadionie to wielki atut. Wystarczy przypomnieć, że poległ tu Manchester City
-publiczność - zapełniony cały stadion. Tysiące gardeł dopingujących Lecha powinno uskrzydlić zawodników. A gwizdy zdekoncentrować piłkarzy Starej Damy
-gra Lecha w LE - gra w pucharze wygląda inaczej niż gra na ligowych boiskach. Gdyby Lech grał w LE jak w Ekstraklasie to doznałby pogromu
-temperatura - w meczu z Juve ma być niska temperatura. Miejmy nadzieję, że piłkarze nie będą mogli się odnaleźć w takich warunkach, która mają być ciężkie
-kadra Juve - włoska drużyna przyjedzie bez kilku ważnych zawodników. Więc jest ogromna szansa na powodzenie w tym meczu.

1. na San Siro prawie dwa razy więcej gardeł wygwizdywało Juve w meczach z Interem i Milanem i jakoś ich to nie zdekoncentrowało (0-0, 2-1) więc i w Poznaniu nie ma na to szans... to Juve a nie Cracovia ????
2. Turyn nie leży w Afryce, ostatnio wieczorem też temperatura spada tam poniżej zera. ok nie -20 ale nie popadajmy w paranoje, przywołujecie to jakby oni nigdy śniegu nie widzieli.
3. A jakie to osłabienia? Jedynie niezarejestrowani do LE Aquilani i Quagliarella. Do tego Buffon ale jego nie ma od MŚ. Amauri to drewno jakich mało i już wole zobaczyć jakiegoś chłopaka z Primavery z ławki niż jego. Motta w koszmarnej formie. Grygera... no ok może by się przydał ale Pepe na prawej obronie też sobie poradzi. Legro rezerwa sto lat za Chiellinim i Bonuccim.

 

[gomorra]

​

Lech Poznań - Juventus​

Analiza:​

W środowy wieczór spotkają się przy Bułgarskiej dwa zespoły wciąż walczące o wyjście z grupy "A" w Lidze Europejskiej. Lech póki co lideruje w tabeli, ale jeśli już dziś chce być pewien awansu musi wygrać to spotkanie. Na korzyść Kolejorza przemawia aura za naszymi oknami - śnieg, mróz. Każdy kto oglądał mecze Lecha powie, że to inna drużyna w europejskich pucharach, a inna w lidze. Motywować tych zawodników nikt nie musi, każdy wie ile to spotkanie znaczy dla każdego z nich, kibiców i klubu. Nie trzeba wspominać o piekle i dopingu zorganizowanym przez fanatyków Kolejorza. Włosi muszą wygrać by wciąż się liczy w walce o awans.​

W Lechu głownym kłopotem będzie brak napastników - Wichniarek został wyrzucony, Tshibamba złamany nos... Jedyny zdrowy, lecz przyznajmy na pewno nie miękim ch..... robiony - Rudnevs, zmora Juve z poprzedniego meczu. Kamil Drygas, Tomasz Bandrowski, Krzysztof Chrapek także nie zagrają. W Starej Damie brak wielu, ale to naprawdę wielu piłkarzy, są to ważni dla drużyny obrońcy Marco Motta, Zdenek Grygera, Paolo De Ceglie, Fabio Grosso oraz Ci mniej jak Rinualdo czy Legrottaglie. W drugiej linii nie wystąpi Aquilani, ale także mniej znaczący Jorge Martinez i Bośniak Hasan Salihamidzić. W ataku natomiast dla odmiany także braki, nie zobaczymy piłkarzy takich jak: Quagliarella, Amauri czy Spinazzola. Dalej kontuzjowany jest Buffon.​

Mecz na pewno zostanie rozegrany w cięzkich warunkach pogodowych. Jednak warunki będą takie same dla obu drużyn, jedynie można w tym upatrywać minusa dla Juve, którego zawodnicy są dużo lepiej wyszkoleni technicznie. Lech w pucharze gra piłkę o jakiej niestety można tylko śnić w ekstraklasie, Nic dziwnego wyjazd do Bełchatowa czy spotkanie z Bytomiem nie wzbudzi takiej mobilizacji czy chęci wygrania w piłkarzach. Na pewno dużo większe braki są w druzynie przyjezdnej. U gospodarzy grę mają pociągnąć Sławomir Peszko, Rudnevs czy Manuel Arboleda. Lech zagra jak poniesiony na skrzydłach, przez doping gospodarzy​

Podsumowanie: Warto postawić na zwycięstwo Lecha, Polacy nie dadzą tak łatwo odebrać sobie marzeń o dalszej grze, a także o olbrzymiej kasie. Dla nich to co innego niż dla Juve. Polecam i gram- 1 DNB kurs: 2.60​

ZWROT​

 

[belfast-boy]

Spotkanie: Lech Poznań - Juventus Turyn 1:1 (1:0)
Typ: Juventus Turyn
Kurs: 2.00
Bukmacher: unibet

Analiza: Jutro niespodziewany lider Grupy A w ramach 5. serii spotkań fazy grupowej Ligi Europejskiej podejmował będzie zespół Juventusu. Z pewnością apetyty kibiców w Polsce są duże, zresztą po osiągniętych do tej pory wynikach nie może być inaczej. Z drugiej jednak strony sensacyjnie wywalczone do tej pory punkty sprawiły, iż nikt z grupowych rywali Mistrza Polski lekceważyć już nie będzie. Dlatego też tym razem nie można spodziewać się niepoważnego potraktowania przez Bianconerich jutrzejszego rywala. Zwłaszcza że Stara Dama, by myśleć o awansie do kolejnej fazy rozgrywek, nie może pozwolić sobie na stratę punktów w Poznaniu i nawet kolejny remis (do tej pory Del Piero i spółka za każdym razem dzielili się punktami) niczego jej nie daje.
Goście z Włoch, którzy przystąpią do meczu z Kolejorzem bez kilku ważnych piłkarzy, nadal pozostają faworytem konfrontacji przy Bułgarskiej. Zwłaszcza że, kiedy bliżej przyjrzeć się absencjom w ekipie Lugiego Del Neri, to nie wygląda to aż tak fatalnie - w większości są to piłkarze, którzy nie grają od dawna albo nie zostali nawet zgłoszeni do rozgrywek, a pozostałych na pewno jest kim w wyjściowym składzie Starej Damy zastąpić.
Typuję skromne 1:0 dla gości.

 

[madangelo]

Apropo aury to odrazu przypomina sie słynny mecz Wisły z Lazio kiedy to stan murawy zbadano specjalistycznym urządzeniem jakim był kluczyk od samochodu i przełożono mecz ???? Teraz raczej spotkanie nie jest zagrożone chociaż niby jeśli tem. spadnie poniżej tam iluś stopni to UEFA zaleca przełożyc ale raczej żadnej drużynie to nie będzie na ręke. Mimo wszystko pogode trzeba raczej zaliczyć do pozytywów jeśli chodzi o Lech gdyż myślę bardziej będzie ona doskwierać Starej Damie.
Lech też może szukać swoich innych szans. Od początku Del Neri składem daje do zrozumienia że priorytetem jest liga i jeśli tam czeka ich trudniejszy mecz oszczędza piłkarzy w LE, chociaż nie jest tak że ten puchar całkowicie odpuszcza. Kolejna sprawa to absencje. Jeśli chodzi o kontuzje to pól biedy gdyż nie są to kluczowi zawodnicy w tym sezonie albo grali słabo ale zabraknie przede wszystkim Quagliarelli i Aquilaniego. Juve ma passe 13 meczów bez porażki ale Ci dwa zawodnicy to ważne ogniwa, Aquilani coraz pewnie czuje sie w roli rozgrywającego, zaś Q prawdziwy napastnik w przyzwoitej formie. Tak w ataku zostaje na szczęście kontuzjowany Amauri, będący w słabej dyspozycji Iaquinta, oraz Alex który jak to niszczył Lecha swoimi strzałami i dośrodkowaniami w 1 meczu to chyba nie trzeba przypominać:] Zresztą nie ma co szukać porównać do 1 meczu, wtedy Stara Dama po wielkich zmianach, jeszcze zagubiona + dodatkowo Del Neri nieco zlekceważył rywala, teraz prezentują sie przynajmniej o klase lepiej.
Lech do tej pory podchodził do meczy że nie ma nic do przegrania a wszystko do wygrania.. w tym przypadku będzie jednak już inaczej. Oglądając skróty meczy naszej pseudo-ligi często przecierałem oczy ze zdumienia widząc co prezentuje Lech a raczej to czego nie prezentuje i aż dziw bierze że potrafią na zupełnie innym poziomie zagrać w LE. Ale czy po zmianie trenera dalej tak będzie?
Osobiście licze że Del Neri puści od początku Krasica ???? Kim był Nedved wie każdy, oby po tym meczy wiedza kim jest Krasic wśród kibiców ogromnie sie poszerzyła a wynik wiadomo w którą stronę;]