Witam,
Niedługo zaczynam kurs krupierski, byłem też już na rozmowie organizacyjnej. Jest sporo chętnych, przyjmą tylko najlepszych, a nie ukrywam, że zależy mi na tej robocie.
Jeśli ktoś z Was wie, a najlepiej pracuje jako krupier, co mógłbym robić w domu, żeby się "doszkolić"? Uczę się już mnożenia przez 11, 17 i 35 do 20 (na początek), to podobno jest potrzebne, a przynajmniej tak słyszałem.
Czytałem też, jak na jednym forum ktoś napisał, że na samym początku wywalali tych, którzy przyszli w jeansach i bluzie. Na rozmowie organizacyjnej byłem w jeansach i koszuli, myślicie że mógłbym w takim stroju chodzić na kurs? Czy może jednak spodnie od garnituru i lakierki? Choć nie wiem, czy to znowu nie będzie za bardzo oficjalnie, w końcu to na razie szkolenie...
A nie ukrywam, że w jeansach i koszuli jest mi bardzo wygodnie i komfortowo.
W każdym razie chętnie przeczytam wszystko co macie do powiedzenia, porady opinie i tak dalej Pozdrawiam!
Niedługo zaczynam kurs krupierski, byłem też już na rozmowie organizacyjnej. Jest sporo chętnych, przyjmą tylko najlepszych, a nie ukrywam, że zależy mi na tej robocie.
Jeśli ktoś z Was wie, a najlepiej pracuje jako krupier, co mógłbym robić w domu, żeby się "doszkolić"? Uczę się już mnożenia przez 11, 17 i 35 do 20 (na początek), to podobno jest potrzebne, a przynajmniej tak słyszałem.
Czytałem też, jak na jednym forum ktoś napisał, że na samym początku wywalali tych, którzy przyszli w jeansach i bluzie. Na rozmowie organizacyjnej byłem w jeansach i koszuli, myślicie że mógłbym w takim stroju chodzić na kurs? Czy może jednak spodnie od garnituru i lakierki? Choć nie wiem, czy to znowu nie będzie za bardzo oficjalnie, w końcu to na razie szkolenie...
A nie ukrywam, że w jeansach i koszuli jest mi bardzo wygodnie i komfortowo.
W każdym razie chętnie przeczytam wszystko co macie do powiedzenia, porady opinie i tak dalej Pozdrawiam!