Najpewniejszym "typem" wydają się Suns i Mavs. Ciężko znaleźć pewny zespół. Boję się ze Suns mogą odpaść w PO jak rok temu. Świetny sezon i nagle spotkają jakieś tam podżędne SAS i przegrają
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Na Miami w ogóle nie patrzę. Mistrzowie którzy się "wypalili". Jak długo młodziutki Wade może ciagnąć taki zespół ?
SAS mają mocny skład i zajdą daleko, jak zwykle są w gronie pretendentów do wygrania ligi. Duncan + Parker, miodzio ???? Do tego dochodzi Ginobili i jest nutella :jezora:
Nuggets są w przebódowie. Za dwa lata mogą nawet dojść do finału, teraz za duzo problemów itp. Wielki transfer z Ai, zawieszenia Melo (to zaliczam do tegorocznych problemów
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
), następnie sprzedanie Boykinsa. Ciągle "kaleki" Martin, kontuzja Iversona i Cambiego (nie wiem jak tam z nimi aktualnie). Sezon liczę u nich jako 2 runda PO.
Detroit mają z powrotem swojego C-webba, i ekipę dobrą ale po prostu ciężko mi ich zobaczyć w roli faworytów do wygrania ligi, po prostu
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Waszyngton ???? W stolicy zaczęło się ładnie kręcić. Arenas sie bardzo rozwinął. Średnia bliska 30pkt. u boku ma klasowych "wspomagaczy", w PO może pierwszą rundę przejdą ale jeszcze nie są gotowi na dalszą rozrywkę
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tam trafiają tylko najlepsi.
Cleveland miało mieszać a powstała tylko silna druzyna z którą każdy się liczy bo mają LeBrona z partnerami. oczywiście nie chcę ubliżać kolegom z drużyny LeBrona ale według mnie mistrzem nie moze zostać druzyna z jedna wielką gwiazdą która dla nich wygrywa mecze. No bez partnerów by nic nie zdziałał. Iglauskas i reszta ładnie mu pomagają ale przydała by mu sie jeszcze jedna gwiazda, coś w stylu Suns gdzie wszystcy potrafia zdobyć +20.
Chicago, legendarna druzyna ???? jak narazie kończy sie na lekko dodatnim bilansie i pogłoskach o wymianie Gordon-Gasol. Bardzo podoba mi się ta drużyna. myślę że mogliby zajść naprawdę daleko w tym sezonie. Wystarczy wymienić takich graczy jak Hinrich, wspomniany Gordon, Deng, Wallece czy Nocioni. tylko jeszcze powalczyć, bo ja chcę widzieć bilans z minimum o 15 wygranych więce niz przegranych.
LAL na mistrza mi nie pasują. Kobe z Shaquillem to było coś. Kłucili się ale mistrzostwa zdobywali. Kobe, MVP ASG zdobywa pkt ile moze. Dostaje jakąś pomoc od kolegów ale jak dla mnie coś w stylu Cavs, czyli jedna gwiazda + asystenci przy pracy.
Houston, jak ja im rzycze finału ???? Nie jestem ich jakimś fanem ale wreszcie im sie należy. W tym sezonie mają naprawdę mocny skąłd. Z yao na centra kto moze w lidze powalczyć ? Jedni z niewielu. Do wielkiego chińczyka dochodzi T-mac który zapakuje, rzuci, poda, zbierze i przechwyci. Skip To My Lue czyli Rafer Alston. Świetny asystent, tu już mówię o podawaniu
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wspaniały kozioł jak na streetballowca przstało. Dochodzi Battier i John Lucas III, ten drugi za to że sie fajnie nazywa ????
Wspominani na początku postu Phoenix bedą walczyć do upadłego o pierścionki i puchar.
Wymienie po prostu, same nazwiska robia wielkie wrażenie na mnie : Nash, Stoudemire, Marion, Barbosa, Bell, Diaw. I wszyscy w jedym skąłdzie = baaaaardzop duzo punktów, piekne akcje i co najważniejsze np. 15 wygranych z rzędu (choć aktualnie 3 przegrane). A no i ładnie dodatni bilans 39-13.
Mavs sieją postrach tu i tam, zależy gdzie zdaża im się grać
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Terry, Dirk itd. no i wszystko wiadomo
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zagłosuję na Suns bo zaimponowali mi 15 wygranymi z rzędu ????