To może i klika zdań ode mnie
Mój głos oczywiście poleciał na
Manchester United . No ale po kolei opisze w kilku zdaniach szanse inncyh zespołów mogących się w walke o czołowe miejsca wliczyć.
SAF mimo licznych wypowiedzi że nie odda Ronaldo zrobił inaczej i United wiele straciła. Osobiście nie za bardzo lubiałem Ronaldo ale co jak co musze powiedzieć że w piłke grać potrafi. Wiele razy sam przesądzał o losach meczu.
Już sama jego obecność na boisku powodowała że rywale znacznie większą uwage poświęcali jemu co umożliwiało innym zawodnikom trochę więcej swobody. Wielu kibiców United uważa że to będzie nie możliwa do załatania dziura lecz ja jestem zupełnie innego. Kiedyś już dziury po Beckhamie czy po van Nisterlooyu miały być nie możliwe do załatania a jednak się dało. Wg mnie pałeczkę po Ronaldo na prawej stronie powinien przejąć albo Nani albo nowy nabytek Valencia. Naniemu ostatnio w PL sie nie wiodło , mało grał choć gdy przychodził na Old Trafford był wielką nadzieją. Antonio Valencia to jeszcze młody skrzydłowy który na pewno jest głodny sukcesów w Europie jak i na wyspach , w Wigan zbytnio takiej szansy nie miał. W poprzednim sezonie co prawda zbyt strzelny nie był ale nie ma co porównywać słabszego o dwie klasy Wigan od MU. Zupełnie inne gwiazdy w United niż w Athletic i zupełnie inne style gry. Moim zdaniem gdyby któryś z tych dwóch piłkarzy miałby zaklepać sobie miejscówkę w składzie to będzie to jednak Ekwadorczyk , w minionym sezonie jednak on był podstawowym piłkarzem swojego zespołu więc napewno ma więcej tego ogrania a Nani był tylko zmiennikiem choć Nani zapowiada że to on zajmie miejsce po swoim koledze z reprezentacji i ma zamiar odbudować zaufanie u kibiców.
Głupim posunięciem było poddanie sie z walki o Teveza. Joker znakomity choć nie dziwie sie że nie chciał być tym Jokerem. Tevez moim zdaniem jest dużo lepszy od Berbatova , waleczniejszy i bardziej pracowity. Berbatov aby wykorzystuje sytuacje w sumie od tego jest ale Tevez podobnie jak i Rooney był wszędzie. W miejsce Teveza SAF sciągnął Owena którego forma stoi pod znakiem zapytania oraz młodziutkiego Obertana po którym ciężko się spodziewać aby od razu w pierwszym sezonie pełnił role podobną do Teveza że w razie potrzeby wchodzi i strzela. Aczkolwiek bardzo chciałbym aby tak było. Wielu fanów MU ( w tym ja ) bardzo chciało by aby Owen wrócił do swojej dawnej dyspozycji. Jeżeli pech (kontuzje) go minie jest wielka szansa aby tak też i się stało. Fergusson za samego Ronaldo "zwinął" 94mln € ledwo wydał około 20 i już zapowiedział koniec transferów. Mowi się że są jeszcze prowadzone jakieś rozmowy z Eto'o nt przenosin kameruńczyka na Old Trafford , a także Adebayorem. Szanse są na pewno duże skoro Eto nie chce przedłużyć kontraktu z Barcą tylko problem w tym co wybierze. Bo City ponoć też jest nim zainteresowane. Mówi się także o wymianie na linni MU- Atletico Madryt. Że niby jako Berbatov ma odejść w zamian za Aguero , choć ja osobiście z dużą ostrożnoscią podchodze do takich newsów. Faktem by było że gdyby na Old Trafford trafił któryś z tych snajperów było by świetnie i na pewno razem z Roneyem tworzył by zabójczy duet. Rooney po tym jak Ronaldo odszedł na pewno będzie miał trochę więcej swobody , bo gdy grał Ronaldo musiał grać wszędzie , teraz mam nadzieję że zajmie się tym do czego jest czyli do strzelania bramek. Siak czy tak do zakończenia okienka jeszcze trochę czasu i United kupią jakąś maszynke do bramek.
Reszta drużyny bez zmian. Najlepsza defensywa z ubiegłego sezonu zostaje i nie zanosi sie na nic aby miało się coś zmienic. Siłą na pewno będzie Old Trafford gdzie nie zwykle ciężko jest komukolwiek wywieźć punkty. Tak więc mam nadzieję że dominacja MU przez ostatnie lata zostanie podtrzymana i po raz kolejny majstra zdobędą.
Najgroźniejszym rywalem moim zdaniem w walce o mistrza powinna być chyba jednak
Chelsea. Skład ten sam uzupełniony Zirkovem choć nei wiadomo czy wielka ka$a z MC nie skusi filara defensywy Johna Terrego. Jeżeli tak by się stało Chelsea u mnie traci jakie kolwiek szanse na walke nawet o vice mistrzostwo. The Blues skład ma piekielnie silny tylko trochę tak jak by nie był wykorzystany w pełni. Na minus na pewno jest obsadzenie jako trenera Carlo Ancelottiego. Wogóle coroczna zmiana trenera nie może pozytywnie wpłynąć na zespół. Ancelotti jak dla mnie jest ... przeciętnym trenerem. W Milanie wiele osiągnał ale już ostatnie lata pokazały że jednak coś jest nie tak. Chelsea a Milan to jednak zupełnie inne zespoły ,
Serie A a PL zupełne inne ligi i zupełnie inaczej sie w nich gra. Nie wiem czy Ancelotti po tylu latach spedzonych we Włoszech przyzwyczajony do takiego systemu gry bedzie probował wpoić The Blues włoski system gry czy jednak samemu się dostosowac. Na pewno słaba znajomość języka angielskiego może dodatkowo sprawić że komunikacja po między wielkoma piłkarzami a trenerem będzie dosyć uciążliwa. Gdyby Chelsea prowadził dalej Hiddink no to Chelsea była by prawdopodobnie najpoważniejszym kandydatem na swiętowanie mistrzostwa.
Liverpool stawiam w kontekście walki o mistrzostwo podobnie jak Chelsea, szanse mają i to nawet duże. Na pewno te kilkanaście lat bez tytułu musza tak wielki klub frustrować i może to podziałać jak kopniak mobilizacyzjny bo z takimi zawodnikami , i swietnym trenerem nic jak tylko wygrywać. No ale właśnie bolączka The Redds twki w tym że na własnym obiekcie szokują nieskutecznością , przez co te 7 remisów z niekoniecznie silnymi rywalami na Anfield pozbawiło ich jak by nie było mistrzostwa. Wystarczyły by tylko dwa mniej zremisowane mecze u siebie i to LFC by swiętowało. I pewne jest to że choć trochę poprawią skuteczność gry u siebie , i dopisze im wkońcu więcej sportowego szczescia też mogą być bardzo groźnym rywalem Czerwonych Diabłów. I tego się właśnie obawiam. Choć nie wiem czemu ale odnosze wrażenie że Benitez zawsze większą wage przywiązuje do
LM niż do PL. Jeszcze jeżeli Torresa ominą kontuzje to już wogóle mogą sporo zdziałać.
Arsenal to jeszcze jednak za młody zespół na odnoszenie takich sukcesów. Potęgą mogą oni być ale za jakies 2-3 lata , kiedy to forma już tak definitywnie eksploduje. Póki co sądze że powinni powalczyć do 4 miejsce.
No i jeszcze został
Mench€$ter City. Wielka ogromna kasa wpompowywana w ten zespół może i nawet powinna przynieść skutki tym bardziej że City jak juz coś kupuje to z własnej ligi nie to co Real a to z Anglii a to z Francjii a to z Włoch. Takie działanie jak szejków z City skutki przynieść powinno ale nie sądze że trójce MU-LFC-CFC może zagrozić co najwyżej powalczyć z Arsenalem o prawo gry w
LM. Bo jednak dobry skład i wielka kasa , to nie wieloletnie zgranie i kolektyw.
Tak więc moim zdaniem po raz kolejny tytuł zdobędzie MU mimo braku Ronaldo. O Vice powalczą jak ostatnio Chelsea z Liverpoolem a o dalsze lokaty Arsenal , City , Tottenham no i może Aston. Ale okienko jest jeszcze otwarte przez co wiele może się zdarzyć choć by np Terry w City czy Adebayor w United.