Witam,
od niedawna zacząłem betować na normalne sporty jednakże wynik jest bardzo mizerny 50-100zł w najlepsze dni na plus. W esporcie nawet 300zł potrafię w najlepszy dzień, bo tam jestem dobry w analizach. Co myslicie o koszykówce?. Czy jest ona bezpieczniejsza w obstawianiu na żywo niż na piłkę nożną, czy tenisa?. W tenisie zauważyłem, że czasem ktoś potrafi przegrać seta z wyniku 5:2, czy 4:2 nie zdobywając już potem żadnego punktu , lub z 30 punktów kilka razy z rzędu. W koszykówce, jak jest 10 punktów i więcej przewagi w 30minucie to już można mówić, że to jest koniec meczu i szansę są małe na powrót nawet jak zespół będzie miał blokadę mózgową. Na razie tylko raz na 10 meczy musiałem robić cacheout ze strachu.
od niedawna zacząłem betować na normalne sporty jednakże wynik jest bardzo mizerny 50-100zł w najlepsze dni na plus. W esporcie nawet 300zł potrafię w najlepszy dzień, bo tam jestem dobry w analizach. Co myslicie o koszykówce?. Czy jest ona bezpieczniejsza w obstawianiu na żywo niż na piłkę nożną, czy tenisa?. W tenisie zauważyłem, że czasem ktoś potrafi przegrać seta z wyniku 5:2, czy 4:2 nie zdobywając już potem żadnego punktu , lub z 30 punktów kilka razy z rzędu. W koszykówce, jak jest 10 punktów i więcej przewagi w 30minucie to już można mówić, że to jest koniec meczu i szansę są małe na powrót nawet jak zespół będzie miał blokadę mózgową. Na razie tylko raz na 10 meczy musiałem robić cacheout ze strachu.