darius010
Forum VIP
Źródło: onet.plJarosław Kaczyński złożył wieniec. Tłum: oddajcie ukradziony krzyż
Politycy PiS, z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim, złożyli rano - pół roku po katastrofie pod Smoleńskiem - wieniec na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego i odmówili modlitwę. Wieniec został złożony w miejscu, gdzie wcześniej stał krzyż, obecnie znajdujący się w kaplicy pałacu. Przed Pałacem pozostała grupa kilkudziesięciu osób, modląca się i od czasu do czasu wznoszących okrzyki, m.in "Panie Michałowski, proszę oddać nam ukradziony krzyż. Jest on własnością narodu".
Na miejscu zebrało się kilkadziesiąt osób, w chwili składania wieńca było ich kilkaset. Znicze palące się przed pałacem ułożono w kształt krzyża, ustawione są barierki odgradzające teren budynku.
Politycy PiS oddali hołd ofiarom katastrofy samolotu Tu-154 po mszy w sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim kościele seminaryjnym. Zebrani zapalili znicze, odmówili krótką modlitwę za ofiary tragedii i odśpiewali hymn oraz pieśń "Boże, coś Polskę".
Prezesowi PiS towarzyszyli m.in. szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, szef parlamentarnego zespołu ds wyjaśniania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz oraz kilkunastu innych posłów PiS.
Od razu po uroczystości Jarosław Kaczyński udał się na miejsce pochówku części ofiar katastrofy smoleńskie na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że uroczystość składania wieńców i wcześniejsza msza święta będą odbywały się co miesiąc. - To najlepsza forma. W ten sposób okazujemy, że jesteśmy solidarni, że pamiętamy o poległych 10 kwietnia - powiedział.
Myślałem że to już koniec tej szopki, a jak przeczytałem ten artykuł to się rozczarowałem. Nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi, nie można Jarka nie wpuścić pod pałac, co on zamierza do końca życia co miesiąc okupować Pałac Prezydencki. To jakaś kpina jest :;/: