Jeździcie po młodym, a sami stawialiście nie mając 18stki..
Przepraszam bardzo. Sam zacząłem typować i obstawiać w wieku 18 lat okazjonalnie z mizernym skutkiem, a na poważnie dość niedawno. Wcześniej, tj. przed osiągnięciem pełnoletności towarzyszyłem czasem tacie, kiedy chodził do stacjonarnego bukmachera. Nie obstawiałem jednak nic w tamtym czasie. Tak więc proszę Cie o przemyślenie 2 razy tego, co masz napisać, zanim wsadzisz każdego do jednego wora. Myślenie nie boli.
Dodam jeszcze, że pal licho jak ktoś zaczyna obstawiać w wieku 16 czy 17 lat. Nie mam nic do tego, to już jakiś sensowniejszy wiek, tak czy siak zależy to od indywidualnego rozwoju. Ale w wieku 10/12/14 lat może to być szkodliwe, a z pewnością jest niewskazane.
Być może zakłady sportowe postrzegane są jako łagodniejszy hazard, mimo to należy pamiętać, że to jednak jest hazard. Czy hazard jest odpowiedni dla dzieci w wieku 10/12/14? To już inna bajka i nie będę tego rozwijał, nie tutaj miejsce na takie dyskusje.
Podsumowując moja wypowiedź, co do Agenta to proszę o przemyślenie swoich wypowiedzi, zanim kogoś być może urażą. Autorowi tematu polecam natomiast zająć się szkołą. Na zakłady przyjdzie czas. A jak wiadomo w tym wieku pojęcie wartości pieniądza jest nijakie, gdyż dopiero w wieku około 12 lat zaczyna u dzieci kształtowac sie abstrakcyjne myslenie.
Jeszcze taka dygresja... Dlaczego szanowny autorze tematu nie zaproponujesz tacie, żeby poszedł i postawił Ci ten kupon? Albo, żeby pozwolił Ci założyc konto na jego dane i żeby przelał Ci jakieś tam pieniążki? Zakładam, że pisząc tutaj już pytałeś, jednak odpowiedź była negatywna.
Pozdrawiam serdecznie!