sumada90
Forum VIP
AMSTEL GOLD RACE
Barbancka Strzała to była przygrywka to kluczowych trzech klasyków ardeńskich, które zakończą wiosenną kampanię wyścigów jednodniowych. Początek to wyścig piwny. Sporo podjazdów, ostatni oddalony od mety, więc nie tylko umiejętność pokonywania krótkich podjazdów ale i szybkość są ważne. Wyścig reklamowany jako starcie Alaphillipe'a i van der Poela.
Profil wyścigu
Bjorg Lambrecht - Rudy Molard 1,62 Forbet 6-32
Wyścig powinien pasować młodemu Belgowi. Nie wiadomo jeszcze, jak jego kariera przebiegnie i czy pójdzie w stronę GT czy klasyków ale na razie widać, że podjazdy umie podjeżdżać, a do tego ma szybkość.Dobre wyniki w Hiszpanii w ostatnim czasie, w środku tygodnia wysoko na Barbanckiej Strzale. Tu pokazał, że potrafi atakować. Dla mnie jeden z ciekawszych młodych kolarzy, który jutro może złapać dobry rezultat.
Molard bardziej powinien się nastawiać na Walońską Strzałę i Liege-Bastogne-Liege. Tam zawsze radził sobie lepiej, końcówka bardziej mu pasująca. W sprincie raczej nie powalczy - już jakiś czas temu wydaje mi się, że podjął decyzję o zmianie specjalizacji i idzie bardziej na jazdę w górach. Ta trasa po zmianach nie jest idealna dla kolarzy takich jak on. FDJ powinno raczej postawić na młodego Madouasa.
Michael Matthews - Peter Sagan 1,91 Fortuna 16-DNF
Sagan mimo słabości wyniki ma niezłe. Brakuje jednak sił na końcówkę, gdzie to się przesądzają wyniki wyścigów. Na Paryż-Roubaix odcięło mu prąd w kluczowym momencie, na Ronde uciekał i też zabrakło pary. Nie jest w najwyższej dyspozycji, a Amstel jest wymagającym wyścigiem. Najpierw spora ilość podjazdów, a na koniec jeszcze trzeba mieć siły na sprint. Sagan w tym sezonie pokazuje, że ciężko mu to połączyć - jeśli już jest w czubie przed metą to brakuje mocy na walkę o zwycięstwo.
Matthews ostatnio na Brabanckiej 4. miejsce. Ostatni z grupki, gdzie jako sprinter powinien walczyć o zwycięstwo. Szczęście jednak, że nie było upadku bo został przyparty do band i musiał mocno wyhamować. Wyścig jednak na plus - potrafił odpierać ataki rywali. Dla mnie jeden z największych faworytów jutro. Mimo upadku na Paryż-Nicea, gdzie musiał się wycofać na pierwszym etapie. Wrócił na Katalonię i tam wygrał dwa etapy. Na Ronde dojechał w pierwszej grupie i zajął 6. miejsce, gdzie bruki to nie jego bajka i rzadko je jeździ. Forma jest wysoka.