Kolarstwo 2018 - Vuelta a Espana (25.08-16.09)

[valverde]

Kto wygra 8 etap? Typ : Peter Sagan @ 2.75 Unibet
Z reguły takie kursy na zwycięstwo etapowe w wyścigach kolarskich nie zdarzają się zbyt często. Jednak dzisiejsza końcówka powinna być dosyć selektywna i umorzliwić walkęo zwycięstwo kolarzom specjalizujących sięw klasykach i wyścigach jednodniowych. Wymagane będa więc umiejętnośc jazdy pod strome ale niezbyt długie wzniesienia oraz dobra prędkość na finiszu. Aktualnie na trasie Vuelty jest trzech takich specjalistów Sagan, Valverde i Kwiatkowski. Polak był bliski wygranej zarówno na inauguracyjnej czasówce, jak i drugim etapie, na którym pokonał go Hiszpan. Sagan wówczas nie istniał, jednak z każdym kolejnym etapem forma Słowaka idzie w górę. Ewidentnie traktuje ten wyścig jako przygotowanie przed MŚ w Inssbrucku. Dzisiejsza końcówka jest stworzona idealnie pod niego na ostatnim kilometrze jest ok 7% ścianka, któa potem się wypłaszcza. To idealna okazja dla Słowaka by usiąść komuś mocnym na kole i na ostatnich metrach objechać. Bora mocno wspiera Słowaka. Wczoraj pracował na niego nawet Rafał Majka, także dzisiaj spodziewam siezwieńczenia tej pracy w postaci wygranego etapu.

 

[sumada90]

8. etap
Profil etapu
Rigoberto Uran - Wilco Kelderman 1,80 Fortuna 11-17
Końcówka nie wydaje się być aż tak mocna, żeby tu mało kto dojechał i miałaby się potwórzyć na finiszu walka w składzie jak wczoraj. Liczę na kilku sprinterów, którzy sobie poradzą z etapem i powalczą na kresce. Do tego dojdą kolarze jak Fraile czy Prades. Kelderman pechowo na etapie w czwartek ale oprócz tego jeździ bardzo uważnie i wysoko. Uran wczoraj był wyżej ale tu szła walka o najwyższe lokaty. Jeśli nie ma szans na TOP5 to raczej spokojnie wjeżdża gdzieś w środku peletonu. Na taką sytuację liczę dzisiaj. Wilco stara się trzymać ciągle w czołówce. Po czwartkowych stratach pewnie tym bardziej będzie się pilnował i będzie zaraz za sprinterami..

 

[colorados]

Vuelta Espana etap 9 Talavera de la Reina - La Covatilla (200,8 km).
Premie górskie na trasie
Puerto del Pico (52,3 km; kat. 1; 15,3 km; 5,5%)
Alto de Gredos (68,6 km; kat. 3; 10,1 km; 3,7%)
Puerto de Peña Negra (98 km; kat. 2; 13 km; 4,5%)
Alto de la Covatilla (kat. ESP; 9,8 km; 7,1%)
Simon Yates- N. Quintana 1 efortuna kurs 1.6
Simon Yates widać, że jest w formie, to dopiero początek wyścigu, póki co nie przeszarżował jak na Giro,
ponadto miał więcej odpoczynku niż Kolumbijczyk, który zanotował średnio udany występ w Tour de France.
Nairo zazwyczaj najlepiej jeździ w końcówkach wyścigów stąd mój typ na Anglika, a jak rzeczywiście będzie dowiemy się po dzisiejszym bardzo ciekawym etapie, który ponadto da odpowiedzi kto powalczy o końcowe zwycięstwo ????
niestety zagrałem złego kolarza przeciwko Nairo, na marne pocieszenie Yates zdobył koszulkę lidera, szkoda Polaków bo nie dość, że łapią defekty, upadki to jeszcze tak pięknie pracują na swoich liderów jak podczas dzisiejszego odcinka

 

[sumada90]

Simon Yates- N. Quintana 1 efortuna kurs 1.6

9. etap
Profil etapu
Miguel Angel Lopez - Nairo Quintana 1,68 Fortuna 4-5
Też gram przeciwko Quintanie. To są w sumie pierwsze góry, do tego ten ostatni podjazd nie jest wybitnie trudny, a końcówka stroma nie premiują kolarza Movistaru. Wydaje mi się, że Ci słabsi odpadną, a czołówka się pościga dopiero na ostatnich 2-3km. Te 10 i 15% bardziej powinny pasować Lopezowi, który jest bardziej dynamiczny, jego charakterystyka jazdy daje spore szanse, że będzie próbował złapać sekundy przewagi. Quintana jak zwykle powinien się czaić. Jak pisałem, to są pierwsze góry i nie wydaje mi się, żeby któryś z nich miał dziś odpaść wcześniej. Wyżej powinien być szybszy na ostatnich kilometrach.

 

[sasa_sa]

Dzisiaj także wybrałem Lopeza licząc, że wzorem 4 etapu, wyskoczy w końcówce. Jednak nie przeciwko Quintanie, za niski kurs i za duża nieprzewidywalność Kolumbijczyka.
Duża stromizna między 8 a 4 km, bodajże średnia 12.5% powinna zdziesiątkować towarzystwo. Liczę na to, że Valverde, który klasycznym góralem przecież nie jest nie wytrzyma mocnego tempa, narzucanego najprawdopodobniej przez Lotto Jumbo i nie wjedzie na ostatnie łagodniejsze 2 km w wąskiej grupie. Scenariusz z wolnym tempem, ktory faworyzowałoby Valverde mało prawdopodobny - jutro jest dzień odpoczynku.
Dlatego wyselekcjonowałem w fortunie:
Valverde A. - Lopez M.A. 2 1.91
Oczywiście solo tego grać nie polecam, przez podatek. Do dubla czy systemu OK.
Yates na wygraną po 5.5 ( kurs powszechnie dostępny) też wydaje się OK, wszystko kwestia jak mocna zbierze się ucieczka.

 

[muminiasty]

Duża stromizna między 8 a 4 km, bodajże średnia 12.5% powinna zdziesiątkować towarzystwo

Jak na moje tam jest max z 10% średnia z fragmentami po 11-12% (Ostatnie 50 km) Ja bym nie przesadzał, lotto to jednak nie sky, ciężko będzie Valverde zgubić. Ma wiać przeciwny wiatr co z kolei może ograniczać chęci na skoki, nie zdziwi mnie kilku(nasto) osobowa grupka na mecie, ewentualnie odpuszczone skoki kolarzy ze stratami.
Powoli się wdrażam dopiero w wyścig, więc lajtowo zagram:
Rafał Majka - Davide Formolo 2,55 forbet 32-52 Nie wiem co się stało z Davide ale to był dramat, Majka pracował co sprzyjało typowi, ale Włocha tam już nie było...
Dla mnie za wysoki kurs. Dwóch kolegów z jednego zespołu, jeden najpewniej będzie pilnować Buchmanna, drugi atakować, widzę szanse bardziej wyrównane niż na to wskazują kursy. Formolo od początku zapowiadał, że będzie próbować wygrać etap atakując z grupy liderów, więc czemu nie dzisiaj? Rafał dobrze jedzie, stracił czas pechowo na płaskim etapie z powodu defektu, ale taki to sport. Ja widzę prędzej atak Włocha niż Polaka, więc po takim kursie delikatnie sobie to zagram.

 

[sasa_sa]

Z Lotto Jumbo nawiązanie do 4 etapu, kiedy to Sepp Kuss rozmontował cały Team SKY - zostawiając na ostatnich kilometrach samego Kwiatkowskiego. Taka sztuka dawno nikomu nie udała się - choć wiadomo, główne asy Team SKY na przejażdżce TdB.

 

[muminiasty]

Dzisiaj kolejny etap dla sprinterów, więc można coś tam poszukać mamy podjazd 30 km od mety ale to nie powinno wpłynąć za bardzo na sprinterów, nie jest to nie wiadomo jaka góra.
Elia Viviani - Pozostali 1.98 STS A jednak...
Okej, zgodzę się, że naturalnym faworytem jest Włoch, ale nie oszukujmy się, ma z kim przegrać a kursy około 1,6 na wygranie to nie w kolarstwie. Jakaś kraksa, słabszy dzień (zwłaszcza możliwy po dniu przerwy) czy kolejna ucieczka na mecie... Jak dla mnie kurs warty pobrania.
Dodatkowo za drobne zwycięzca etapu - Peter Sagan kurs 6 w Lvbet.
Słowak nie zachwyca ale wydaje się, że powoli wraca do przyzwoitej dyspozycji, stać go na pewno na wygranie etapu, a kurs zachęca, ale to tylko czutka, więc jakoś mocniej nikomu nie polecę

 

[sumada90]

czy kolejna ucieczka na mecie...

Na Vuelcie to jest bardzo możliwe, bo tutaj mało sprinterów i nie ma aż tylu zespołów, które chcą gonić. Bardzo ciekawy typ:yes:

 

[sumada90]

12. etap
Profil etapu
Marc Sarreau - Simone Consonni 1,74 Etoto 123-162 Jak zwykle ucieczka
Consonni w dobrej formie w ostatnim czasie. Zarówno w Londynie, Tour de Pologne jak i w Hiszpanii wysokie miejsca zaraz za podium. Brakuje mu szybkości na zwycięstwa ale teraz jeździ bardzo solidnie i znowu dziś powinien się zameldować na mecie jako jeden z pierwszych. Na Vuelcie były trzy sprinty i dwa razy był lepszy niż Sarreau. Raz nieznacznie gorzej z o wiele trudniejszej pozycji startowej na finiszu. Francuz potrafi się zgubić na etapie, gdzie są pojedyncze podjazdy jak dzisiaj. Do tego ostatnio rywalizował z Consonnim w Polsce i tam o wiele lepiej się pokazał Włoch, który jest wytrzymały i potrafi utrzymać się nawet w trudniejszym terenie. Patrząc na formę z ostatniego okresu Simone zdecydowanie przeważa nad Markiem.

 

[sumada90]

13. etap
Profil etapu
Sepp Kuss - Richard Carapaz 2,25 Etoto
Etap górski z dwoma podjazdami ale wydaje się, że liderzy dopiero na ostatnim podjeździe będą walczyć o różnice na mecie. Ok. 2-3 ostatnie kilometry wyglądają ciekawie - 15-20%. W takiej sytuacji gram bez wahania przeciwko Carapazowi, który ścianek nie lubi, nie potrafi jeździć i takie sztywne podjazdy kończą się stratami. Ostatnio w Tour de Pologne próbował oszukać przeznaczenie i zaatakować na początku ścianki, żeby uciec, póki jeszcze nie jest tak trudno. Zaczął się trudniejszy fragment i spłynął w dół, tak jak to bywało chociażby na Giro.
Kuss to objawienie tego wyścigu, bo w sumie to dopiero miesiąc temu w Utah się pokazał w wielkim peletonie, a teraz idzie za ciosem. Wysoka forma, jako pomocnik Bennetta i Kruswijka potrafi pociągnąć dobrze peleton. Dziś na pierwszej górze powinni pracować inni, natomiast podjazd La Camperona ma niepozorny początek i potem idzie ogień na 3 kilometrach. Tutaj nawet nie będzie miał za bardzo kiedy popracować, a potem to już każdy idzie na własny rachunek. Lepiej sobie dziś powinni poradzić liderzy Jumbo, niż Quintana, któremu asystuje Carapaz. Kuss jest w gazie, Carapaz nie lubi takich końcówek więc trzeba spróbować.

 

[xxxl]

13. etap
Profil etapu
Sepp Kuss - Richard Carapaz 2,25 Etoto
Etap górski z dwoma podjazdami ale wydaje się, że liderzy dopiero na ostatnim podjeździe będą walczyć o różnice na mecie. Ok. 2-3 ostatnie kilometry wyglądają ciekawie - 15-20%. W takiej sytuacji gram bez wahania przeciwko Carapazowi, który ścianek nie lubi, nie potrafi jeździć i takie sztywne podjazdy kończą się stratami. Ostatnio w Tour de Pologne próbował oszukać przeznaczenie i zaatakować na początku ścianki, żeby uciec, póki jeszcze nie jest tak trudno. Zaczął się trudniejszy fragment i spłynął w dół, tak jak to bywało chociażby na Giro.
Kuss to objawienie tego wyścigu, bo w sumie to dopiero miesiąc temu w Utah się pokazał w wielkim peletonie, a teraz idzie za ciosem. Wysoka forma, jako pomocnik Bennetta i Kruswijka potrafi pociągnąć dobrze peleton. Dziś na pierwszej górze powinni pracować inni, natomiast podjazd La Camperona ma niepozorny początek i potem idzie ogień na 3 kilometrach. Tutaj nawet nie będzie miał za bardzo kiedy popracować, a potem to już każdy idzie na własny rachunek. Lepiej sobie dziś powinni poradzić liderzy Jumbo, niż Quintana, któremu asystuje Carapaz. Kuss jest w gazie, Carapaz nie lubi takich końcówek więc trzeba spróbować.

Sumada90 - nie graj prebetów , zawsze będziesz na tym na minus - naprawdę - chcę pomóc na maxa ???? albo mega ogranicz ich liczbę
W trakcie po 1,6(1,7) mogłeś łapac Mass-Meijtjes
grając pomocników zawsze tracisz - przecież dzis w GreatBritain jeśli oglądałeś przez 80km goniło tylko 4 zawodników Quick Stepu - dla Jungelsa i AlaFifi
Tego nie jesteś w stanie przewidzieć przed etapem
Wczoraj grałem sobie prebeta - drużynówka na czas - 6-ściu z EduFirst (PINNEY, .......Modolo, Brechsel) kontra 5 Michelton ( Cam MAYer, NIEve.... ale tam Ewan!! - umierający etap wcześniej + worek Kluge - odpadł po 6km z 14 czasówki)
no i mega porażka bo okazuje się , że w 4 (MAYer najlepszym czasowcem + NIeve) (czas 4-tego się liczy) można spokojnie objechac 6-ściu (PINNEY przy Mayerze, czy Nieve to gwiazdor czasówek)
Dlatego na TDF krytykowałem ludzi za podawanie prebetów . Live daje plusy (Mam skalp z Mayera po kursie 10 na 2 etapie) - ale także porażki na Greipellu (umierającym na dwóch poprzedzających etapach) - podanym w dziale - oraz wczoraj na czasówce
Domyślam się , że dział padnie a booki będą mądrzejsze jeśli będziemy podawać live - ale czasami można to robić dobrze i dodatnio (choć ja ładuję tak dużo na ile mi pozwalaja - dziś Mas ponad 10-krotnie)
Prebety - moim zdaniem przynoszą tylko i wyłącznie straty . Czasem zwłaszcza na czasówkach można złapać super bety - ale pod warunkiem , że trafiasz niekumatość składów lub ...to, że 4-ech kończy
Zobacz na Gavirię (wytrzeszcz oczu - tona koksu) , zobacz na Frooma (wczoraj odpłynął w trakcie czasówki) - tam ewidentnie liczy się dzień ...nic więcej
(dziś live Quintana i Lopez po kursach 50 przy 25 u innych booków)

 

[sumada90]

Sumada90 - nie graj prebetów , zawsze będziesz na tym na minus - naprawdę - chcę pomóc na maxa ???? albo mega ogranicz ich liczbę

Na gre live trzeba mieć czas i oglądać na żywo. W tym czasie jestem w pracy.
Każdy podaje to co uważa, że jest dobre. Czytający mogą ocenić, Ty również ale po raz kolejny oceniasz po etapie i podajesz typy, jakie byly dobre na live, ale je podajesz po. Teraz każdy jest mądrzejszy.
Mozesz podawać typy live, jeśli uważasz, że to jest lepsze niz gra pre.

 

[muminiasty]

PINNEY przy Mayerze, czy Nieve to gwiazdor czasówek

O ile granie prebetów/live to kwestia indywidualna, to sorry, ale opieranie typu na drużynówkę przeciwko Mitcheltonowi jak rozumiem na Phinneyu to w mojej ocenie się nie broni. Taylor w tym roku nie przejechał nawet jednej choćby przyzwoitej czasówki, a od odejścia z BMC to jest wręcz zjazd, chociaż jest to jeden z moich ulubieńców. A do tego EF, czy wcześniej Garmin to przecież legendy, mogliby tworzyć podręczniki jak nie jeździć drużynowych czasówek Mitchelton to z kolei przecież ekipa, która zawsze duży nacisk kładzie na TTT, a te próby to nie jest suma umiejętności indywidualnych a przede wszystkim kwestia zgrania, odpowiednich umiejętności wyniesionych z treningu, na którą dużą uwagę poświęca właśnie Scott czy BMC. Do tego patrząc na sam profil tej drużynówki można było skreślić też umiejętności samego Taylora. Więc sorry, ale w mojej ocenie to sam się na minę wepchnąłeś grając taki typ pre, bez spiny ????
_______________________________________________
Nawiązując jednak do tematu, nie wiem jak dla innych dla mnie ta Vuelta to jeden z gorszych GT ostatnich lat. Ilość ucieczek, które dojeżdżają niezbyt dobrze według mnie świadczy o tej edycji. Dzisiaj trochę szkoda Rafała, ale niestety jak Teuns już do niego dojechał po zostawieniu Kudusa czułem, że Rafał tego nie wygra, ale ten młody Hiszpan zaimponował. Jutro pewnie kolejny odjazd i taki niepozorny ten profil trochę, różnic większych raczej nie będzie.
A na faworyta tego bądź co bądź słabego wyścigu wyrasta Nairo, a rywala zbytnio dla niego nie widać. Szkoda tej straty Keldermana na 6(?) etapie...

P.S.

Na gre live trzeba mieć czas i oglądać na żywo. W tym czasie jestem w pracy.

Otóż to ????

 

[xxxl]

O ile granie prebetów/live to kwestia indywidualna, to sorry, ale opieranie typu na drużynówkę przeciwko Mitcheltonowi jak rozumiem na Phinneyu to w mojej ocenie się nie broni. Taylor w tym roku nie przejechał nawet jednej choćby przyzwoitej czasówki, a od odejścia z BMC to jest wręcz zjazd, chociaż jest to jeden z moich ulubieńców. A do tego EF, czy wcześniej Garmin to przecież legendy, mogliby tworzyć podręczniki jak nie jeździć drużynowych czasówek Mitchelton to z kolei przecież ekipa, która zawsze duży nacisk kładzie na TTT, a te próby to nie jest suma umiejętności indywidualnych a przede wszystkim kwestia zgrania, odpowiednich umiejętności wyniesionych z treningu, na którą dużą uwagę poświęca właśnie Scott czy BMC. Do tego patrząc na sam profil tej drużynówki można było skreślić też umiejętności samego Taylora. Więc sorry, ale w mojej ocenie to sam się na minę wepchnąłeś grając taki typ pre, bez spiny ????
_______________________________________________
Nawiązując jednak do tematu, nie wiem jak dla innych dla mnie ta Vuelta to jeden z gorszych GT ostatnich lat. Ilość ucieczek, które dojeżdżają niezbyt dobrze według mnie świadczy o tej edycji. Dzisiaj trochę szkoda Rafała, ale niestety jak Teuns już do niego dojechał po zostawieniu Kudusa czułem, że Rafał tego nie wygra, ale ten młody Hiszpan zaimponował. Jutro pewnie kolejny odjazd i taki niepozorny ten profil trochę, różnic większych raczej nie będzie.
A na faworyta tego bądź co bądź słabego wyścigu wyrasta Nairo, a rywala zbytnio dla niego nie widać. Szkoda tej straty Keldermana na 6(?) etapie...

P.S.
Otóż to ????

Muminiasty - pewnie, że na Pinneyu się to nie broni ????
Opierałem to na tym , że liczymy czas 4-tego zawodnika Kluge zdychał co etap - było wiadomo, ze nie dojedzie - a etap wczesniej zdechł na 1km podjeżdzie o średnim bodaj 8% Ewan - 3 zawodników poczekało - dowiozło go do peletonu - ale już nie miał sił nawet na finisz.
Załozyłem więc , że w czasówce przy 6km dość mocno pod górę - bodaj 5/6% non stop - Caleb nie ujedzie.... no i jakież było moje zaskoczenie gdy (sam mierzę zawsze różnice - nie ufam telewizyjnemu pomiarowi nigdy prawie na małych wyścigach) - zobaczyłem zaledwie 16 sek mniej niż SKY
Ale spoko , góra dopiero się zaczynała - widziałem szanse ...no i Caleb wprowadził ich na metę ????
Michelton jechał w 5 tylko - EF w 6-ściu ????
Od połowy dystansu Michelton tylko w 4-ech i spokojnie obronił przewagę ????
Cena : wczoraj zarówno Kluge jak i Ewan tracą po ponad 7 minut
Ale EF traci 2 zawodników już właśnie podczas drużynówki ...no i to oni wyszło na to zrobili to czego oczekiwałem po Micheltonie ????

 

[xxxl]

Sumada , Muminiasty a teraz nie chcielibyście żeby ucieczka tak długo jechała(niestety nie daję im zbyt wielkich szans) - aż booki wystawią kursy h2h na zawodników z ucieczki ? Wtedy Michał - Wodds oraz Nicola-DeGent aż się prosi (kursy na ich wygrane są porównywalne w tym momencie) - no i wczoraj DeGent był tylko 1 miejsce wyżej niż Roche na mecie ????
Do gry byłaby ta druga para oczywiście tylko ????

 

[sasa_sa]

XXL podaj swoje kursy na Kwiato - Woods przy 7.5% marży?

 

[xxxl]

XXL podaj swoje kursy na Kwiato - Woods przy 7.5% marży?

gram u kilku booków jednocześnie w tej chwili kursy widze od 8 (ale to u złodzieji ???? ) do 15 (normalne booki ) - nie policzę Ci tego bo mam juz sporo róznych dziwnych ograniczeń w różnych formach i mam indywidualne często warunki gry (czasem mocno niekorzystne ???? )
- własnie zaczynają spadac te kursy - więc booki zaczynaja ucieczkę brać trochę powazniej (dla mnie dalej są luzem do skasowania) Więc jeśli wierzysz powodzenie ucieczki to najlepszy moment do gry - ja czekam jeszcze z ta dwójką i grą na wygrana etapu
Mam za to za niecałą 1j juz pogranych wszystkich pozostałych poza Thomasem (min 40 -180 na Cortine kursy )
Teraz zakumałem , że chciałbys żebym ja wystawił na taka pare kursy - ona będzie no bet dla mnie jeśli się pojawi z prostego powodu - Michał będzie walczył o jak największą wtedy przewagę na peletonem a Woods o wygranie etapu i nie wiem czy nie dojdzie do układu (jedziemy na maxa i Ty etap a ja biorę to , że dojedziemy)
Dla mnie jedyne co byłoby do brania to wszystko over 1,5 netto na Nicolasa
jak dla mnie szanse w tym momencie tej ucieczki nie przekraczają 10% na to , że dojedzie

 

[sasa_sa]

Miałem na myśli h2h , to łatwiejsze, bo pisałeś, że aż się prosi.

 

[xxxl]

Miałem na myśli h2h , to łatwiejsze, bo pisałeś, że aż się prosi.

"Aż się prosi" - chodziło mi o to , że booki mają równe kursy na wygrana etapu tych obu dwójek
liczyłbym wtedy na fajny kurs na Nicholasa w parze z De Gentem (on walczy o punkty na premiach górskich) - i wczoraj koncertowo spłynął przed ostatnim podjazdem - a Nicholas ma opcję z Bookwalterem i przy równowadze zdecydowanie grałbym Nicholasa aż do 1,5 (netto)
Kwiato byłby zapewne lekkim faworytem z Woodsem - ale minimalnie jednak to odradzałbym grac