Kolarstwo 2017 - Wiosenne Klasyki

[sumada90]

Paryż - Roubaix
Niki Terpstra - Zdenek Stybar 1,60 Forbet/Expekt DNF - 2
Tą parę już opisywałem w kontekście wyścigu Ronde van Vlaanderen <KLIK>. Tam poszło po mojej myśli. Nie było ich widać na trasie ale w pewnym momencie nie wiadomo skąd pojawił się Niki i wywalczył 3. miejsce. Stybar był na dalekim miejscu. Póżniej Zdenek przejechał jeszcze Scheldeprijs i tam również słaby wynik. Obaj jeżdżą w Quick-Stepie. Jak wiadomo, tam liderem będzie Boonen i na niego będzie szła praca całego zespołu. Jeśli jednak ktoś ma być opcją awaryjną to będzie to pewnie Terpstra. W Belgii z wyścigu na wyścig jedzie coraz lepiej, na welodromie w Roubaix już raz wygrał. Jutro powinien być w czołówce. Z kolei Stybar nie przekonuje, forma gdzieś odleciała. Nie widzę go, żeby odegrał jakąś znaczną rolę.

 

[kromowidjojo]

http://naszosie.pl/2017/04/08/alexander-kristoff-nigdy-czulem-sie-lepiej-paris-roubaix/

http://www.cyclingnews.com/news/tony-martin-katusha-planning-some-paris-roubaix-surprises/

Ciekawe artykuły o Kristoffie (może kolega wyżej ma nosa) i informacja, że Piekło Północy jest też nowym celem Tony'ego Martina. Zawsze się zastanawiałem dlaczego taka lokomotywa jak Tony był tylko pomocnikiem na tym wyścigu jak i innych brukowanych klasykach.

Również popieram typ na Terpstrę w parze ze Stybarem.

 

[rogerfede93]

Paris-Roubaix​

Tom Boonen w TOP3 @ 1.85 Dafabet


Ostatni wyścig w karierze i szansa na 5 triumf w piekle północy. W mojej ocenie takich głównych faworytów mamy trzech: Boonen, Sagan i Van Avermaet. Jakoś najmniej wierzę tutaj w Słowaka. Owszem forma wysoka, ale w tych wiosennych klasykach zawsze mu czegoś brakuje i też ma sporo pecha. Warto dodać, że jakiś rewelacyjnych wyników nigdy tutaj nie notował. Słowak jest mocny, ale nie ma pomocy z ekipy. Mamy połowę wyścigu, a tam obok Niego góra jeden pomocnik. Kiedy ktoś odjedzie, trzeba gonić to Peter musi radzić sobie sam i liczyć na pomoc innych ekip, bo kolegów zazwyczaj obok nie widać. Takiej sytuacji na pewno nie ma chociażby w Quick Step. Boonen lider na tej wyścig, a do pomocy niesamowicie mocny skład. Jest Lampaert, Stybar, Terpstra i jeszcze Trentin. Spokojnie mogą go wspierać, a gdy będzie trzeba pomóc gonić czołówkę. W wysokiej formie jest jeszcze GVA i na niego trzeba uważać. Nie wiem czy Belgowi uda się wygrać, ale powinien spokojnie być w czołówce i przynajmniej powalczyć o podium. Wiadomo, że tutaj nawet jakiś defekt, kraksa i po marzeniach. Jednak patrząc na wysoką formę Boonena, jego niesamowitą motywację i bardzo mocny skład ekipy trzeba go stawiać chyba w roli głównego faworyta do zwycięstwa. Też jakoś forma innych pozostałych zawodników, liderów swoich ekip jak Degenkolb, Kristoff czy Stannard mnie na podstawie wcześniejszych klasyków totalnie nie przekonuje.

 

[sumada90]

Zanim ardeńskie klasyki nawyższej półki to wcześniej Barbancka Strzała. Wyścig nie z ligi Pro Touru ale niezłe przetarcie przed kolejną fazą jednodniówek. Na trasie może nie najmocniejsze zespoły (brakuje chociażby Sky czy Bory), składy natomiast niezłe. Faworytem oczywiście Gilbert, który w pięknym stylu wygrał Roonde van Vlaanderen. W zespole ma jednak ubiegłorocznego zwycięzcę Vakoca. Mocni powinni być również będący w coraz lepszej dyspozycji Matthews czy Ben Hermans. Namieszać może ekipa Lotto Soudal z mocnym składem.

Daryl Impey - Tosh van der Sande 2,00 Unibet 49-25
Impey się pokazał z dobrej strony w Katalonii pod koniec marca. Nawet chwilę powoził się w koszulce lidera. Radził sobie na finiszach płaskich ale i pod górkę wjeżdzał dość wysoko. Jutro trasa, która powinna mu pasować. Obaj z Gerransem powinni przewodzić ekipie Oriki.
W Lotto Soudal liderem jutro ma być Sean de Bie, który w Katalonii i kraju Basków zajmował wysokie pozycje. Oprócz niego jest Wellens, który może się tu pokusić o walkę o najwyższe pozycje. Jest Benoot, który bruków nie lubi ale tam gdzie szosa, tam jest wysoko. Ktoś musi pracować na nich w zespole Lotto. Jednym z harujących jutro powinien być van der Sande. Sam raczej nie ma predyspozycji, by stanowić główną rolę w zespole.

 

[sumada90]

Sonny Colbrelli - Bryan Coquard 1,70 Unibet 1-13
Obaj spotkali się na Paryż-Nicea. Tam Colbrelli ugrał nawet jeden etap po długim finiszu. W klasykach Colbrelli jedzie bardzo dobrze, ciągle się kręci w okolicach dziesiątki oprócz Dwars dor Vlaanderen. Z kolei Coquard o wiele gorzej sobie radzi w Belgii. Ostatnio przejechał słabo obsadzony wyścig we Francji, gdzie dwa etapy wygrał. W tym czasie jednak najlepsi ganiali się po brukach albo na Pais Vasco.
Jutrzejszy wyścig kończy się finiszem pod górę. Tutaj plusa stawiam przy Colbrellim, któremu takie profile pasują i sobie dobrze z nimi radzi. Z kolei Coquard lepiej wypada na płaskich końcówkach.

 

[sumada90]

AMSTEL GOLD RACE
Po ściganiu na brukach nadszedł czas ostatni akt klasyków wiosennych. Przed nami ardeński tryptyk, czyli Amstel Gold, La Fleche Wallonie i Liege-Bastogne-Liege. W wielkanocną niedzielę Piwny Wyścig, który otwiera ten etap.

Duża zmiana zaszła na trasie w porównaniu z ubiegłymi latami. Legendarny Cauberg, który rozstrzygał losy wyścigu został mocno oddalony od mety. Teraz zostanie do mety jeszcze 18 km, w tym dwa podjazdy. Meta na płaskim odcinku, więc może się okazać, że tutaj kolarze typu Valverde czy van Avermaet nie są już takimi faworytami, jak przy starej trasie.
W wyścigu pojedzie Kwiatkowski jako lider Sky ale podobno najbardziej się nastawia na Liege - Bastogne - Liege. Wygrał tu jednak dwa lata temu, a w formie jest dobrej więc powinien być w czubie. Oprócz niego faworytami są Matthews, Avermaet, wygrywający tu już 3 razy Gilbert czy Wellens.
Startuje również CCC ale im buchnęli rowery z parkingu strzeżonego. Na szczęście po jakimś czasie się odnalazły.

 

[bronson]

Dobre kursy w Amstel Gold Race na Kwiatka - 10.00 i Van Avermaeta - 11.00? Jak oceniacie ich szanse?

 

[lenho]

Chyba jednak większe szanse na win dostaje ode mnie Van Avermaet. Forma robi wrażenie, a chęć znalezienie się w końcu na podium dodaje kilku dodatkowych punktów do tej rywalizacji.
W tym roku nie ma jednak podjazdu pod Cauberg, który na dobrą sprawę ustalał kolejność na mecie i walka o zwycięstwo była dopiero na tym podjeździe na ostatnich metrach wyścigu. przez tą zmianę lista chętnych do zwycięstwa jest znacznie większa...
na liście faworytów wciąż te same nazwiska a mnie się marzy jednak jakaś niespodzianka, może jakaś ucieczka i dojazd do mety kogoś z gatunku surprise. jak niespodzianki nie bedzie to moze to wygrac GVA, Kwiatek, Valverde albo i Matthews. Ale to nie ma żadnej niespodzianki wtedy i nic odkrywczego nie wymyslilem.
Tak wiec moze warto poszukać jakichś miluśkich kolarzy typu:
Felline (@22), Valgren (@25) i pobrać ich na podium po kursach z STS-u typu @7 czy @8, albo w TOP 6 za @3.75

 

[sumada90]

Moim zdaniem po zmianie profilu po finiszu może się namieszać. Będzie gdzie się zjechać po podjeździe i może finiszować dość spora grupka, chyba że najlepsi zaatakują bardzo mocno i zostawią resztę. Jakoś nie mam przekonania, że kolejny raz wygra van Avermaet czy Valverde, któremu ten profil nie daje przewagi nad rywalami, a są w stawce szybsi, jak Matthews czy Colbrelli. Może do walki się włączy się Rui Costa, który na Bliskim Wschodzie jeździł dobrze i po Tirreno miał przerwę.
Daniel Martin - Daniel Moreno 1,665 1xBet DNF - 41
Hiszpan się specjalizuje na stromych finiszach pod górkę. Na płaskim raczej nie powalczy, o ile zabierze się z najlepszymi, bo w tym roku nic ciekawego nie pokazał i ani razu nie błysnął. Daniel Martin jest szybszym kolarzem, do tego w dobrej formie. Na Paryż-Nicea czy w Katalonii bardzo dobrze jechał i wygląda na to, że forma jest solidna. Na takich dynamicznych podjazdach jak jutro czuje się dobrze i myślę, że na mecie zamelduje się wysoko.

 

[sumada90]

Michael Valgren -€“ Tim Wellens 2,10 1xBet 35-42
Valgren w zeszłym roku na Amstel osiągnął życiowy sukces zajmując drugie miejsce. Na pewno wielki talent wyścigów klasycznych, bo w przeszłości wygrywał Liege-Bastogne-Liege dla młodzieży. Czy w tym roku powtórzy swój ubiegłoroczny wynik? W tym roku w Belgii na wyścigach wysoko ale zawsze ze sporą stratą do zwycięzcy.
Wellens po mocnym otwarciu roku i dwóch wygranych wyścigach w Hiszpanii trzecie miejsce w Strade Bianche, gdzie walczył z Michałem Kwiatkowskim, van Avermaetem i Zdenkiem Stybarem. Później walczył w Tirreno i Mediolan – San Remo. Bruki ominął, bo to nie ten profil kolarza, żeby po kocich łbach się ganiać. Teraz jednak wraca do Belgii i już zajął wysokie 4. miejsce na Barbanckiej Strzale. Zespół ma bardzo mocny i Lotto powinno być widoczne na trasie. Sam Wellens znany jest z upodobania do atakowania i walki. Do tego jest dość szybki, co w końcówce będzie ważne.
Jak dla mnie kurs na Wellensa jest mocno przesadzony. Ostatnie km powinny bardziej pasować kolarzowi z Belgii niż Valgrenowi.

 

[sumada90]

La Fleche Wallonie

Kolejny z klasyków - już przedostatni z topowych wiosennych wyścigów. Królestwo Valverde, który tu wygrał ostatnie trzy wyścigi i jest w gazie. Nic dziwnego, że to on jest zdecydowanym faworytem. Szyki pokrzyżować mu mogą Daniel Martin czy Michał Kwiatkowski. Meta jak zwykle na legendarnym Mur de Huy.

Louis Meintjes - Pierre Latour 2,10 1xBet 45-14
Dla Meintjesa to pierwszy z klasyków w tym roku. Wcześniej jechał w kraju Basków, gdzie zajął wysokie 6. miejsce w generalce. W ekipie UAE Team Emirates będzie jednak dopiero trzecim wyborem, bo liderami będą Rui Costa i Diego Ulissi. Meintjes jest dobrym góralem ale czy aż tak dynamicznym, by walczyć na takiej końcówce? W zeszłym roku był za plecami Latoura.
Francuz również przejechał wyścig dookoła kraju Basków. Jechał dobrze, chociaż w wyniku w generalce tego nie widać, bo na jednym z etapów został z Froome'm i stracił prawie pół godziny. Od najlepszych oczywiście trochę odstaje ale moim zdaniem będzie na mecie wysoko, zaraz za gigantami. Przy słabej formie Vuillermoza liderem będzie pewnie Bardet ale Pierre Latour powinien dostać wolną rękę.

 

[sumada90]

Liege - Bastogne - Liege

Ostatni już z wiosennych klasyków ale za to jaki. Kolejny monument czyli w niedzielę 103. edycja Liege - Bastogne - Liege. Faworytów poznaliśmy w środę na trasie Walońskiej Strzały. O wygraną znów powinien powalczyć Valverde, który bez większych problemów ostatnio wjechał pierwszy na Mur de Huy. Przeszkodzić mu spróbuje Daniel Martin, który trochę się zagapił i atakował z dalszej pozycji. Wysoko powinien być Michał Kwiatkowski, który mocno nastawia się na ten wyścig i moim zdaniem ma spore szanse. Oprócz nich oczywiście Albasini czy Ulissi. Wraca do ścigania Greg van Avermaet, w ekipie oprócz niego Dylan Theuns. Z Włoch zjechał specjalnie Formolo, który odpuścił ostatni etap Tour of the Alps. Będzie ciekawie.

Pierre Latour - Louis Meintjes 1,68 Unibet 146-48
Na Walońską Strzałę wystawiona była podobna para tylko teraz skorygowali kursy. Opisywałem to na tygodniu <KLIK> i w sumie nie ma nic do dodania. W środę poszło zgodnie z moimi przewidywaniami, tutaj powinno być podobnie.
Michael Woods - Rafał Majka 1,65 Unibet 9-10
Woods bardzo dobrze jechał Katalonię i w kraju Basków. Nie dość, że jest mocny pod górę to jest w miarę szybki i nie straszne mu takie krótkie ale treściwe podjazdy. Na Walońskiej Strzale na wysokim, 11 miejscu. W Cannondale ma o tyle dobrze, że tam raczej jeżdżą na najmocniejszych danego dnia. On w tej chwili jest w najlepszej dyspozycji wśród zielonych koszulek.
Majka się powoli przygotowuje do TdF. W środę jechał Walońską, jutro Liege, a we wtorek zaczyna się mu Tour de Romandie. Dość napięty grafik. Na strzale jechał aktywnie i często go było widać. Nawet w pewnym momencie zaatakował. Na mecie jednak miał ponad pół minuty straty do najlepszych i Woodsa. Takie krótkie i mocne podjazdy to nie bajka Rafała. On skoczyć nie potrafi, bardziej mu pasują długie wzniesienia. Myślę, że tu tylko sprawdzi nogę, podobnie jak było w środę.