sumada90
Forum VIP
Tour de Romandie
Przed nami za moment Giro ale ten tydzień upłynie pod znakiem białego krzyża na czerwonym tle. Tour de Romandie w ostatnich latach stało się mocnym treningiem przed Wielką Pętlą i wielu kolarzy chcących błyszczeć we Francji zjawia się w Szwajcarii. W tym roku będzie podobnie, a więc jak zwykle zobaczymy Chrisa Froome, który wygrywał tu już dwa razy. BMC wysyła Ryśka Porte z Tidżejem, jest Barguil z Keldermanem, Zakarin czy Roglic. Jest oczywiście Albasini, który w ojczyźnie będzie próbował zgarnąć to, czego górale nie zabiorą. Moim cichym faworytem jest Ion Izaguirre, bo na klasykach śmigał aż miło.
1. etap
Jonathan Castroviejo - Alex Dowsett 2,20 1xBet 18-2
Jutro prolog. 4,8 km w większości trasy lekko w dół. Przejadą szybko, nawet nie wiadomo kiedy. Na mecie będzie ciasno. Castroviejo świetny czasowiec, do tego w wysokiej formie. Trochę jednak ta czasówka za krótka, bo on lepiej wypada na dłuższych. Dowsett z kolei preferuje krótsze, zresztą jest szybszym kolarzem i czasem nawet pokusi się o walkę na sprintach ale bez sukcesów. W tym roku już zdążyli się spotkać na trzech wyścigach z czasówkami. Castroviejo wygrał pierwszy w Portugalii, gdzie trasa była najdłuższa (18 km). W wyścigu dwóch mórz było 10 km i lepszy był Anglik, podobnie ostatnio we Francji, gdzie na trasie 6,8 km wygrał Dowsett. Drugi był Castroviejo ze stratą 8 sekund.
Przed nami za moment Giro ale ten tydzień upłynie pod znakiem białego krzyża na czerwonym tle. Tour de Romandie w ostatnich latach stało się mocnym treningiem przed Wielką Pętlą i wielu kolarzy chcących błyszczeć we Francji zjawia się w Szwajcarii. W tym roku będzie podobnie, a więc jak zwykle zobaczymy Chrisa Froome, który wygrywał tu już dwa razy. BMC wysyła Ryśka Porte z Tidżejem, jest Barguil z Keldermanem, Zakarin czy Roglic. Jest oczywiście Albasini, który w ojczyźnie będzie próbował zgarnąć to, czego górale nie zabiorą. Moim cichym faworytem jest Ion Izaguirre, bo na klasykach śmigał aż miło.
1. etap
Jonathan Castroviejo - Alex Dowsett 2,20 1xBet 18-2
Jutro prolog. 4,8 km w większości trasy lekko w dół. Przejadą szybko, nawet nie wiadomo kiedy. Na mecie będzie ciasno. Castroviejo świetny czasowiec, do tego w wysokiej formie. Trochę jednak ta czasówka za krótka, bo on lepiej wypada na dłuższych. Dowsett z kolei preferuje krótsze, zresztą jest szybszym kolarzem i czasem nawet pokusi się o walkę na sprintach ale bez sukcesów. W tym roku już zdążyli się spotkać na trzech wyścigach z czasówkami. Castroviejo wygrał pierwszy w Portugalii, gdzie trasa była najdłuższa (18 km). W wyścigu dwóch mórz było 10 km i lepszy był Anglik, podobnie ostatnio we Francji, gdzie na trasie 6,8 km wygrał Dowsett. Drugi był Castroviejo ze stratą 8 sekund.