sumada90
Forum VIP
Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym 2017 w Bergen
Wrzesień więc czas poznać kolarzy i kolarki, którzy w przyszłym sezonie będą wyróżniać się z peletonu tęczowymi koszulkami. Po gorącej i pustynnej Doha w zeszłym roku rywalizacja przenosi się na chłodniejsze i malownicze norweskie fiordy, gdzie pogoda może grać dużą rolę w ostatecznych rozstrzygnięciach. W elicie mężczyzn tytułów będą bronić Słowak Peter Sagan oraz Niemiec Tony Martin w jeździe na czas. U kobiet w zeszłym roku wygrywały Norweżka Amalie Diderisken oraz na czas Amerykanka Amber Neben. Z racji, że zainteresowanie kolarstwem kobiet w Polsce jak i wśród bukmacherów jest znikome, tu skupimy się głównie na przedstawieniu wyścigów elity mężczyzn. Mimo to jednak warto też obserwować zmagania kobiet, szczególnie wyścigu elity, gdzie Kasia Niewiadoma jest jedną z kandydatek do medalu.
Program:
17.09.2017 (niedziela)
12:05 - jazda drużynowa na czas elity kobiet (42,5 km)
15:35 - jazda drużynowa na czas elity mężczyzn (42,5 km)
18.09.2017 (poniedziałek)
10:35 - jazda indywidualna na czas juniorek (16,1 km)
13:05 - jazda indywidualna na czas mężczyzn do lat 23 (37,2 km)
19.09.2017 (wtorek)
11:35 - jazda indywidualna na czas juniorów (21,1 km)
15:35 - jazda indywidualna na czas elity kobiet (21,1 km)
20.09.2017 (środa)
13:05 - jazda indywidualna na czas elity mężczyzn (31 km)
22.09.2017 (piątek)
10:05 - wyścig ze startu wspólnego juniorek (76,4 km)
13:15 - wyścig ze startu wspólnego mężczyzn do lat 23 (191 km)
23.09.2017 (sobota)
9:30 - wyścig ze startu wspólnego juniorów (133,8 km - 39,5 km + 17,9 km + 4 rundy)
13:30 - wyścig ze startu wspólnego elity kobiet (godz. 13:30 - 17:30) - 152,8 km (8 rund)
24.09.2017 (niedziela)
10:05 - wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn (267,5 km - 39,5 km + 17,9 km + 12 rund)
Trasy:
Jazda drużynowa na czas elity kobiet i mężczyzn:
Teren nie jest równy, a na 30 km jest podjazd pod Birkelundsbakken - 1,4 km o średnim nachyleniu 7,2%, a miejscami nawet 16%. W końcówce jest dodatkowo odcinek brukowy do pokonania.
Jazda indywidualna na czas elity mężczyzn:
Wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn:
Początek to 40-kilometrowy dojazd pośród fiordów do pętli, która zostanie przejechana 12 razy w sumie. Trasa na pierwszy rzut oka wydaje się być przeznaczona dla sprinterów. Ostatnie 2,5 km do mety jest bez trudniejszych zakrętów. Kto jednak będzie próbował porwać grupę, ten może szukać szczęścia na Salmon Hil, czyli odcinku 1,5km o średnim nachyleniu 6,4%.
Faworyci
Jazda indywidualna na czas
W czasówce bronić mistrzostwa spróbuje Tony Martin ale przez podjazd na końcu trasy wypada z grona głównych faworytów, podobnie jak kolarze typu Castroviejo czy Kiryienka. Największym faworytem jest Tom Dumoulin - zwycięzca tegorocznego Giro w drugiej części sezonu podobno mocno się nastawiał na mistrzowską czasówkę, a że pod górę jeździ bardzo dobrze to szanse na tęczową koszulkę ma naprawdę spore. Zagrozić mu może Froome, który jednak po Tour de France i Vuelcie może odczuwać już trudy sezonu. Wysoko powinien być również Dennis, który chorował podczas Vuelty i specjalnie się z niej wycofał, by tutaj był w pełni dyspozycji. W czołówce powinni być również Kung czy Roglic, który nie boi się podjazdów. Zaskoczyć może Kelderman, któremu taka trasa też pasuje. Z reprezentacji Polski zobaczymy Marcina Białobłockiego i Macieja Bodnara. Na tego drugiego szczególnie się nastawiamy, bo drugie miejsce na czasówce w Tour de France pokazuje, że i pod górę potrafi pojechać. Maciek jest od kilku lat w światowej czołówce czasowców, do tego jest w dobrej formie więc medale są w jego zasięgu.
Wyścig ze startu wspólnego
Trasa niby dla sprinterów ale mało reprezentacji ma tak ustawiony skład, by walczyć o finisz z dużej grupy. Kolumbia z Gavirią, Dania z Cort Nielsenem, Wielka Brytania z Blythem i Swiftem - w sumie tylko im będzie zależeć na sprincie. Inni stawiają na kolarzy klasycznych.
Francuzi nie zabrali Bouhanniego i Demara, a grają na Alaphilippa, nawet Niemcy nie przywożą szybkich Kittela i Greipela, a stawiają na bardziej wytrzymałego Degenkolba. Holendrzy bez Groenwegena, a Danny van Poppel jest tylko dlatego, że von Baarle im wypadł ze składu - groźny może u nich być Boom, który wygrał ostatnio Tour of Britain. Włosi mają Vivianiego ale w razie czego są Trentin i Colbrelli, których nie tak prosto jest urwać. Gospodarze jadą oficjalnie na Kristoffa, nieoficjalnie Kristoff i Hagen jadą na siebie. O ile tego pierwszego można zgubić to ten drugi będzie w czubie.
W Belgii mają taką pakę, że w sumie mogą jechać na wszystkich. Van Avermaet, Gilbert, Naesen, Stuyven, Dylan Theuns, Wellens, Benoot czy Keukeleire - oni mogą wszystko tu zrobić, od wygranej po wielką klapę. W zeszłym roku nadali ton całej rywalizacji i teraz może być podobnie. Niech tylko zawieje to powinni rozkręcić karuzelę. Liderem będzie Avermaet ale mogą grać na kilka opcji i nie powinno być ataku bez Belga na pierwszym planie. Wellens tu może okazać się czarnym koniem, gdyby lider nie odpalił.
Gra się będzie toczyć o to by zostawić Sagana, który spróbuje ugrać mistrza po raz trzeci z rzędu. Peter jest w wysokiej formie i ciężko będzie go zamęczyć.
Z ramienia Hiszpanów swojej szansy powinni wypatrywać de la Cruz czy Lu-Lu Sanchez.
Do faworytów zaliczyć trzeba również Matthewsa, który w ostatnim czasie jest w dobrej formie, a w mistrzostwach ostatnio jest w czołówce. Rui Costa, Daniel Martin, Diego Ulissi czy Albasini - ich aktywność też powinniśmy widzieć na trasie.
Reprezentację Polski poprowadzi Michał Kwiatkowski, który słusznie jest typowany jako największy obok Sagana i Hagena faworyt. Oby forma się utrzymała ta z Tour de France i Clasica San Sebastian. Wspomagać go będą koledzy ze Sky - Michał Gołaś i Łukasz Wiśniowski. Do tego będą Maciek Paterski z CCC, Maciek Bodnar i Paweł Poljański z Bory. Za Pawła miał być Rafał Majka ale z powodu dolegliwości pleców zastąpił go Paweł. Że to dziwna decyzja to mało powiedziane, bo w składzie brakuje będącego w znakomitej formie Tomka Marczyńskiego, który wygrał dwa etapy na Vuelcie i na takiej trasie byłby o wiele bardziej przydatny od Majki czy Poljańskiego. Niestety Piotr Wadecki nie potrafił dla dobra reprezentacji stanąć ponad osobistymi urazami i Mańka w Norwegii nie będzie. Skład jednak jest solidny i powinien mocno pomóc Michałowi w walce o drugi tytuł mistrza świata.
Oferta na wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn:
Oferta na jazdę indywidualną na czas elity mężczyzn:
Potrzebne linki:
Oficjalna strona MŚ w Bergen
Składy reprezentacji na jazdę indywidualną na czas elity mężczyzn
Składy reprezentacji na wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn
Transmisje:
-Eurosport
-TVP Sport i w internecie na sport.tvp.pl (dostęp darmowy)
-na kanale UCI na youtube