sumada90
Forum VIP
Rafał Majka - Thibaut Pinot 2,25 Bet365 101-157
Obaj walczą o grochy i pewnie obaj znajdą się w ucieczce. Jak pisał Psotnick święto narodowe Francuzów dziś, a wtedy zawsze chętni są do wygrywania. Moim zdaniem jednak Pinot słabo wygląda w górach. Majka, który szykował się na pomoc Contadorowi w ostatnim tygodniu, wygląda dużo lepiej. Na etapie 9 był wyżej niż Francuz. Do tego przed wyścigiem zapowiadał chęć zwycięstwa na dzisiejszym etapie. Na wygraną etapu nie gram bo różne rzeczy się mogą dziać ale moim zdaniem Polak będzie wyżej niż Pinot.
e/zabek mnie wyprzedził ????
To oprócz tego jeszcze drugi typ:
Bauke Mollema - Purito Rodriguez 1,90 Betsson 10-15
Purito ma już jednak swoje lata i coraz rzadziej przyjeżdża z najlepszymi. Jak pisał zabek, pomocy mu brakuje, a i sam na etapie 9. nie wyglądał najlepiej. Z drugiej strony Mollema, który wtedy kilka razy mocniej pociągnął ale to się na nim odbiło i przyjechał w grupce razem z ww. Purito. Wtedy jednak był mniej wymagający podjazd niż dziś. Nawet za najlepszych lat Rodriguez raczej nie specjalizował się w tak trudnych górach. Mollema z kolei moim zdaniem jest w niezłej formie. Oczywiście z najlepszymi nie powalczy, ale doświadczonego Hiszpana myślę że wyprzedzi na mecie.
Obaj walczą o grochy i pewnie obaj znajdą się w ucieczce. Jak pisał Psotnick święto narodowe Francuzów dziś, a wtedy zawsze chętni są do wygrywania. Moim zdaniem jednak Pinot słabo wygląda w górach. Majka, który szykował się na pomoc Contadorowi w ostatnim tygodniu, wygląda dużo lepiej. Na etapie 9 był wyżej niż Francuz. Do tego przed wyścigiem zapowiadał chęć zwycięstwa na dzisiejszym etapie. Na wygraną etapu nie gram bo różne rzeczy się mogą dziać ale moim zdaniem Polak będzie wyżej niż Pinot.
e/zabek mnie wyprzedził ????
To oprócz tego jeszcze drugi typ:
Bauke Mollema - Purito Rodriguez 1,90 Betsson 10-15
Purito ma już jednak swoje lata i coraz rzadziej przyjeżdża z najlepszymi. Jak pisał zabek, pomocy mu brakuje, a i sam na etapie 9. nie wyglądał najlepiej. Z drugiej strony Mollema, który wtedy kilka razy mocniej pociągnął ale to się na nim odbiło i przyjechał w grupce razem z ww. Purito. Wtedy jednak był mniej wymagający podjazd niż dziś. Nawet za najlepszych lat Rodriguez raczej nie specjalizował się w tak trudnych górach. Mollema z kolei moim zdaniem jest w niezłej formie. Oczywiście z najlepszymi nie powalczy, ale doświadczonego Hiszpana myślę że wyprzedzi na mecie.