A ja jeszcze dorzucę inne podpowiedzi:
1. Zgadzam się, że trzeba grać małymi stawkami.
2. W
BAH nie ma minimum na obstawianie zakładów zewnętrznych - tuziny, czerwone i czarne. dzięki temu progresję można zacząć od złotówki.
3. Na początku dostajesz łatwiejsze rozdania, żeby się wciągnąć. Dają Ci dość wygrać.
4. Po ugraniu pewnej kwoty - w moim przypadku było to 1650 zł przez 2 tygodnie wpisano mi coś w stylu trybu "hard" i dużą część przegrałem. Podchodziłem do stołu i kilkanaście razy z rzędu były czarne serie.
Obliczyłem dokładnie, że te nie mogą być przypadkowe.
12 czarnych serii pod rząd po 20 bez jakiegos tuzina, po 15 w jednym kolorze itp mają prawdopodobieństwo wypadnięcia 0,5% jeśli założymy że gramy 100 progresji (koło 2 godzin grania). Seria 12 czarnych serii to prawdopodobieństwo rzędu 1/67000, czyli jeśli ktoś grałby codziennie to powinna się zdarzyć raz na 183 lata!
Przy czym jak już pisałem poziom trudności jest przypisany do IP kompa.
BAH i BAW korzystają z tego samego operatora
kasyna. Gdy zaczęły się czarne serie w
BAH, to poszedłem zagrać do BAW w trybie fun (wyczyściłem ciasteczka i ślady tego że grałem w
BAH) i były dokładnie te same dziwne losowania. Stąd wniosek, że operator przydziela rozdania jak mu się tylko podoba. Nie wiem nawet, czy na wynik nie ma wpływy nawet aktualne obstawienie. Często zdarzało sie tak, że obstawiałem np 1 tuzin i wypadał dopiero, gdy obniżyłem stawkę.
Innymi słowy to
kasyno nie ma wiele wspólnego z przypadkowością. Jeśli ktoś chce pograć, to niech szybko zgarnia kasę i wycofa się przy 3-4 przegranych z rzędu.
z moich 1650 zł, po próbach odegrania się zostało koło 500 i już nie tykam
kasyna.
Pozdrawiam