bludek
Użytkownik
Obstawiam od dawna. Po prostu inaczej podchodzę do tematu. Jeśli w meczu obawiam się remisu to po prostu odpuszczam (u Ciebie remis jest sprzymierzeńcem). Z racji tego bliżej mi do gry w ligach overowych niż w lidze rosyjskiej, fińskiej czy czeskiej gdzie faktycznie remisów jest sporo. Jeśli podpieram hokeja to tylko w przypadku gry przeciw wyraźnemu faworytowi.
Ja po prostu wolę grać czysty typ z kursem 1.7, ponieważ podpórka jest dla mnie zbyt małym zabezpieczeniem, a spadek kursu zbyt wysoki.
Grając 100 typów z 1.7 żeby wyjść na zero trzeba trafić 59.
Grając 100 typów z 1.3 żeby wyjść na zero trzeba trafić 77.
Różnica 18 poprawnych typów. Wątpię czy przy moim sposobie gry to 18 meczy kończyłoby się remisem.
Wiem, że to duże uproszczenie, ale chciałem jakoś modelowo to przedstawić.
Ja po prostu wolę grać czysty typ z kursem 1.7, ponieważ podpórka jest dla mnie zbyt małym zabezpieczeniem, a spadek kursu zbyt wysoki.
Grając 100 typów z 1.7 żeby wyjść na zero trzeba trafić 59.
Grając 100 typów z 1.3 żeby wyjść na zero trzeba trafić 77.
Różnica 18 poprawnych typów. Wątpię czy przy moim sposobie gry to 18 meczy kończyłoby się remisem.
Wiem, że to duże uproszczenie, ale chciałem jakoś modelowo to przedstawić.