Witam. Gram od około roku u bukmacherów. Do tej pory grałem raczej dla zabawy, puszczając coś od czasu do czasu. Jednak jakby nie patrząc przegrałem 200 zł.
Grałem różnymi sposobami. Grałem AKO 2-3 mecze za 10 zł~, rzadko jednak wchodziło, bo zawsze ktoś zamulił. Szczerze mówiąc boje się grać po kilka wydarzeń na kuponie. Grałem również singlami po 10 zł, ale często przez moją głupotę(nie zadowalało mnie 8 zł zarobku średnio, a w przypadku 2/3 skuteczności tylko 6zł~) postanowiłem zagrać na weekend jeden singiel dziennie max tylko że za więcej. Do tej pory np. grając NBA potrafiłem zrobić 8-10 kuponów na noc na 2 mecze(kwarty/pkt/handicap itp). Gram zazwyczaj swoje mecze, ale zdarza mi się podpatrzeć analizę od innych w celu upewnienia się co do typu. Jak wiemy, podczas meczy najlepszych lig świata na forum pojawia się bardzo dużo analiz od doświadczonych typerów. Myślę, że podołam temu i wybiorę jedną na dzień/dwa, którą uważam za najbardziej prawdopodobną i to pozwoli mi trafnie wytypować.
Zdaję sobie sprawę z tego, że bukmacherka to maraton, nie sprint.
Jednak tutaj pytanie w waszym kierunku: za ile proponujecie zagrać singla na weekend mając budżet 100 zł? Zaryzykować za 50? Grałbym kursy 1.5+ aby przy ponad 50% skuteczności być na lekkim plusie. Żaden lepszy sposób mi przychodzi mi do głowy. Może 30? Może 40 zł? Proszę o radę.
Grałem różnymi sposobami. Grałem AKO 2-3 mecze za 10 zł~, rzadko jednak wchodziło, bo zawsze ktoś zamulił. Szczerze mówiąc boje się grać po kilka wydarzeń na kuponie. Grałem również singlami po 10 zł, ale często przez moją głupotę(nie zadowalało mnie 8 zł zarobku średnio, a w przypadku 2/3 skuteczności tylko 6zł~) postanowiłem zagrać na weekend jeden singiel dziennie max tylko że za więcej. Do tej pory np. grając NBA potrafiłem zrobić 8-10 kuponów na noc na 2 mecze(kwarty/pkt/handicap itp). Gram zazwyczaj swoje mecze, ale zdarza mi się podpatrzeć analizę od innych w celu upewnienia się co do typu. Jak wiemy, podczas meczy najlepszych lig świata na forum pojawia się bardzo dużo analiz od doświadczonych typerów. Myślę, że podołam temu i wybiorę jedną na dzień/dwa, którą uważam za najbardziej prawdopodobną i to pozwoli mi trafnie wytypować.
Zdaję sobie sprawę z tego, że bukmacherka to maraton, nie sprint.
Jednak tutaj pytanie w waszym kierunku: za ile proponujecie zagrać singla na weekend mając budżet 100 zł? Zaryzykować za 50? Grałbym kursy 1.5+ aby przy ponad 50% skuteczności być na lekkim plusie. Żaden lepszy sposób mi przychodzi mi do głowy. Może 30? Może 40 zł? Proszę o radę.