IV runda eliminacji Ligi Mistrzów 19-20.08.2014

[jan_kulczyk]

O „sile” NK Maribor może świadczyć choćby poprzednia edycja LE i porażki z Rubinem Kazań (2-5) oraz Zulte Waregem (0-1) na własnym obiekcie. Także życzę wszystkim więcej rozsądku.

O sile Legii w meczu z Celtikiem świadczyło ich 5 meczy w LE. Kojarzysz może?
Pobożne życzenia co do rozsądku to zachowaj jednak dla siebie.
Na co wyciągać tutaj takie mecze z ligi szkockiej? Oglądałem fragment jednego jak bylo 0:0 i dałem sobie spokój. Ciekawe co wg Ciebie ma świadczyć o sile Celtiku?
Panowie za biurkiem? Ja nie stawiam na awans Mariboru po dwumeczu, ale nie liczyłbym na to, że Celtic po dwóch wygranych meczach super silnej ligi szkockiej akurat dzisiaj uniesie się w górę, a skrzydła już stracił - po dwumeczu z Legią.
A tu ciekawostka, UEFA obchodzi się z Celtikiem jak z jajkiem (Bereszynski ukarany absencją w 3 meczach, Ambrose ukarany absencją tylko w 1 meczu):
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/el-lm-uefa-rozwiala-watpliwosci-celticu-ws-efe-ambrose-a/8n29d
Coś mi mówi, że nawet jak dzisiaj Maribor wygra dwoma bramkami to awans Celtiku jest więcej niż przesądzony.

 

[kamson24]

To nie jest ciekawostka tylko niewiedza w Twoim przypadku. Bereszyński został zawieszony na 3 mecze (odepchnięcie piłkarza Apollonu Limassol ), a zawodnik Celticu dostał czerwoną kartke w konsekwencji jeden mecz zawieszenia, wiec w sumie tutaj zespół z Glasgow sie nie popisał.

 

[nevener]

Faulu Bereszyńskiego nie pamiętam, ale Ambrose'a to zwykły taktyczny, żadnej brutalności, więc trudno żeby dostał więcej niż standardowy 1 mecz.

 

[omerta]

Pozwolę sobie na komentarz do meczu NK Maribor – Celtic (1-1).

Wynik raczej sprawiedliwy, aczkolwiek mogło być korzystnej dla mistrzów Szkocji. Pierwsza połowa udana, bo oprócz zdobytej bramki, były dwie świetne okazje po rzutach rożnych – raz zawodnik gospodarzy wybił piłkę z linii, a przy drugiej sytuacji piłka trafiła w piłkarza Cetliku stojącego również na linii bramkowej. Goście prowadzili grę, grali nieporównywalnie lepiej niż w starciach z Legią – zupełnie inny zespół, który miał więcej do powiedzenia na boisku (posiadanie piłki coś ok. 63-37% na korzyść The Bhoys). Po przerwie mecz się wyrównał – w pierwszej fazie przewaga miejscowych, później sytuacje mieli piłkarze Celtiku (m.in. sam na sam) – końcówka trochę nerwowa dla przyjezdnych, bo niepotrzebnie oddali pole rywalom i spotkanie kończy się remisem – podkreślam, w moim odczuciu rezultatem sprawiedliwym – z lekkim wskazaniem na Celtic.

I teraz otwarcie można powiedzieć, że rozsądek (X2 @ 1.44) wziął górę nad niepotrzebnym nakręcaniem się „nienawiścią” do Celtiku za decyzję UEFY.
<!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]-->

 

[jan_kulczyk]

I teraz otwarcie można powiedzieć, że rozsądek (X2 @ 1.44) wziął górę nad niepotrzebnym nakręcaniem się „nienawiścią” do Celtiku za decyzję UEFY.

Widzisz to co chcesz widzieć - równie dobrze można było postawić 1X po wyższym kursie. Ja w jednym buku postawiłem pod koniec pierwszej połowy handicap azjatycki + 0,5 (na Maribor) za 1.64 także na prawdę jest Ci czego pozazdrościć. Celtic liczył na pomoc sędziego i jakiegoś karnego, ale nic z tego. Nie z Czechem te numery.
Maribor miejscami grał niedokładnie i jakby lekko byli zestresowani, a też mieli okazje do tego żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Niestety, Celtic awansuje dalej.
Co by nie mówić - żadna drużyna nie strzeliła dzisiaj 2 goli i w żadnym meczu nie wygrał gospodarz:

 

[omerta]

Nie chodzi o kurs, bo był niski, ale o właściwe podejście do tematu, dlatego chłopie skończ pierdolić smuty - tym bardziej, że leję na Celtic. Jak masz czas, to przeczytaj sobie jeszcze raz - powoli, ze zrozumieniem to, co napisałem przed meczem i może skumasz o co mi chodziło, choć wątpię.

 

[mlody_typ-116231]

Jedyny wniosek jaki mozna wysunac z dzisiejszych i wczorajszych meczow to taki ze Legia popelnila blad na wage awansu do fazy grupowej LM. Zadna, ale to absolutnie zadna druzyna nie zblizyla sie poziomem czysto pilkarskim ( podkreslam pilkraskim, nie administracyjno-organizacyjnym ) do Legii. Szkoda bo nie wiadomo kto bedzie nas reprezentowal za rok, nawet jesli to bedzie Legia to nie wiadomo czy w takiej samej formie.
A i jeszcze jedno. Wyszlo na moje, to nie Celetic byl slaby tylko Legia byla dobra, Celtic graj to samo co rok, dwa i trzy lata temu po prostu w 3 rundzie trafili na na prawde dobrego rywala.

 

[bajlando1]

Wczoraj akurat sędzia nie za bardzo chciał przepychać Celtic ale trzeba przyznać że w tym roku ich droga do grupówki to autostrada. Kogo oni silnego pokonali żeby dostać się do LM? Mam nadzieję, że w grupie będą zbierać ostre baty od każdego.

 

[walt]

Kilku rzeczy sie nauczylem w bukmacherce i jedna z nich jest zasady by "Nigdy nie ufac Ruskim"...

Do tego sezonu myślałem tak samo, teraz przyszedł nowy trener i wizja tego klubu wygląda moim zdaniem lepiej. To dopiero początek sezonu więc nie ma co też ich chwalić przed zachodem słońca ale myślę, że mogą w tym sezonie troszkę namieszać ????

 

[flancja]

piłka jest tak nieprzewidywalnym sportem że na prawdę co raz ciężej się mecze obstawia. Czasem jestem na prawdę w szoku jak faworyt przegrywa. Teraz nie ma słabych drużyn. Piłka nożna przez lata uległa zmianie i teraz każdy ma szansę na wygraną. Ale nigdy nie obstawiam meczów ekstraklasy bo to już jedna wielka niewiadoma