skolsik1
Użytkownik
Philippine Maverics vs Indian Aces 25:24
Indian Aces @1,88 ónibet
Pierwszy 3 mecze w sumie zgodnie z planem. Stosur koniec końców też nie najgorzej, bo 3:6 było do zaakceptowania, ale Nadal zawiódł po całosci. Ostatecznie przegrana dopiero 6:5, ale powinno być wcześniej i tylko dobre serduszko Miłosza pozwoliło Nadalowi doprowadzić do TB. W decydującej partii Nadal przy 6:6 wyrzuca jak ostatni frajer i koniec końców jedną piłką bet nie wchodzi ???? ale koniec końców dobrze, że wygrał Miłosz, a nie ta nakoksowana hiszpańska marionetka ????
Gram na Indian dzisiaj. Uważam, że grają solidny tenis wszyscy jej gracze i są bardziej regularni. Indianie na razie bez porażki, a Filipińczycy z jedną przegraną na koncie. Można powiedzieć, że dwie najmocniejsze ekipy.
W meczu Legend starcie na które czekam od początku czyli Philipoussis vs Santoro. Santoro może przegrać byle tylko nie więcej, niż jednym przełamaniem, ale nie jest to przesądzone, gdyż Mark tu jakiegoś kosmosu nie gra.
W singlu Nadal kontra raczej Raonic, gdyż Gasquet wczoraj się zupełnie nie sprawdził w singlu. Nadal wczoraj się trochę rozegrał i dziś już powinno być łatwo. Miłosz wiadomo, że będzie masakrował serwisem, ale nic ponadto.
Kobiety to Serena po stronie Filipin i Stosur u Indian. Samantha gra tu świetnie i potrafi ograć każdego. Serence brakuje mobilności. Porusza się jakby miała ponad 40 lat i skoro męczyła się tu z Narą czy Lucą Baroni wczoraj po zmianie zawodniczek to Samantha może nawet pokusić się o wygraną.
W deblu u Indian Dodig, który świetnie się spisuje w IPTL i do tego raczej Nadal (oczywiście ja bym wystawił Boppane, ale wiadomo, że to dla Nadala, a nie Boppany tu przychodzą ludzie ???? ). W drużynie Filipińskiej cały czas rotacje w deblu i mikście. Herbert, Huey i Roger Vasselin są do "przydzielenia" , a dochodzi do tego Gasquet, który grać tu gdzieś musi Rysiu obniża poziom zarówno w deblu i mikscie i jak zostanie wystawiony to ogromny plus dla Indian
Mikst to najlepsza deblistka świata Sania Mirza (i najpiękniejsza <3 ) z Boppaną, a po drugiej stronie Serena z którymś z wyżej wymienionych panów. Liczę na wygraną i to dosyć gładką pary Mirza/Boppana.
Podsumowując singiel mężczyzn i mikst zdecydowanie po stronie Indian.
Singiel kobiet przy lekko luźnym podejściu Sereny stawiam 50/50 to samo mecz legend. Debel w zależności od pary jaką wystawi drużyna Maverics, ale też raczej mecz na remis chyba, że będzie Gasquet to wtedy zdecydowanie Indianie .
Liczę więc na odrobinę szczęścia w tych trzech spotkaniach i przegrane minimalne, albo nawet wygrane i to spokojnie powinno pozwolić na odniesienie końcowego sukcesu przez drużynę Indian Aces
Indian Aces @1,88 ónibet
Pierwszy 3 mecze w sumie zgodnie z planem. Stosur koniec końców też nie najgorzej, bo 3:6 było do zaakceptowania, ale Nadal zawiódł po całosci. Ostatecznie przegrana dopiero 6:5, ale powinno być wcześniej i tylko dobre serduszko Miłosza pozwoliło Nadalowi doprowadzić do TB. W decydującej partii Nadal przy 6:6 wyrzuca jak ostatni frajer i koniec końców jedną piłką bet nie wchodzi ???? ale koniec końców dobrze, że wygrał Miłosz, a nie ta nakoksowana hiszpańska marionetka ????
Gram na Indian dzisiaj. Uważam, że grają solidny tenis wszyscy jej gracze i są bardziej regularni. Indianie na razie bez porażki, a Filipińczycy z jedną przegraną na koncie. Można powiedzieć, że dwie najmocniejsze ekipy.
W meczu Legend starcie na które czekam od początku czyli Philipoussis vs Santoro. Santoro może przegrać byle tylko nie więcej, niż jednym przełamaniem, ale nie jest to przesądzone, gdyż Mark tu jakiegoś kosmosu nie gra.
W singlu Nadal kontra raczej Raonic, gdyż Gasquet wczoraj się zupełnie nie sprawdził w singlu. Nadal wczoraj się trochę rozegrał i dziś już powinno być łatwo. Miłosz wiadomo, że będzie masakrował serwisem, ale nic ponadto.
Kobiety to Serena po stronie Filipin i Stosur u Indian. Samantha gra tu świetnie i potrafi ograć każdego. Serence brakuje mobilności. Porusza się jakby miała ponad 40 lat i skoro męczyła się tu z Narą czy Lucą Baroni wczoraj po zmianie zawodniczek to Samantha może nawet pokusić się o wygraną.
W deblu u Indian Dodig, który świetnie się spisuje w IPTL i do tego raczej Nadal (oczywiście ja bym wystawił Boppane, ale wiadomo, że to dla Nadala, a nie Boppany tu przychodzą ludzie ???? ). W drużynie Filipińskiej cały czas rotacje w deblu i mikście. Herbert, Huey i Roger Vasselin są do "przydzielenia" , a dochodzi do tego Gasquet, który grać tu gdzieś musi Rysiu obniża poziom zarówno w deblu i mikscie i jak zostanie wystawiony to ogromny plus dla Indian
Mikst to najlepsza deblistka świata Sania Mirza (i najpiękniejsza <3 ) z Boppaną, a po drugiej stronie Serena z którymś z wyżej wymienionych panów. Liczę na wygraną i to dosyć gładką pary Mirza/Boppana.
Podsumowując singiel mężczyzn i mikst zdecydowanie po stronie Indian.
Singiel kobiet przy lekko luźnym podejściu Sereny stawiam 50/50 to samo mecz legend. Debel w zależności od pary jaką wystawi drużyna Maverics, ale też raczej mecz na remis chyba, że będzie Gasquet to wtedy zdecydowanie Indianie .
Liczę więc na odrobinę szczęścia w tych trzech spotkaniach i przegrane minimalne, albo nawet wygrane i to spokojnie powinno pozwolić na odniesienie końcowego sukcesu przez drużynę Indian Aces