FaZe vs. G2: 1 @ 1,76 
Po takim kursie biorę to bez zastanowienia. Już pisałem, że dla mnie obecne G2 to nie jest G2, które znamy z ich optymalnej formy. W przypadku FaZe widzę pewną stabilność i co najważniejsze jakość, kurs wywindowany chyba ze względu na ostatnią porażkę przeciwko Spirit, które wg buków jest mocnym faworytem do wygrania całego turnieju i z tym akurat w pełni się zgadzam. Przegrana na nich nie jest żadnym wstydem dla FaZe, więc nie odstrasza mnie to od postawienia na nich.
ENCE vs. Falcons: 1 @ 2,10 
Jest w tym typie pewien gram życzeniowości, ale po dłuższym namyśle idę w to, kurs wydaje mi się atrakcyjny. Magia spodka poniesie naszych, ze strony publiczności ENCE będzie mogło liczyć na zorganizowany doping. Same wyniki przecież też mamy dobre, nie udało się wygrać na MOUZ, ale czy stała się w związku z tym jakaś tragedia? Absolutnie nie, po prostu mamy jeden mecz do rozegrania więcej, co przy graniu u siebie wcale nie musi zero-jedynkowo na nas ciążyć, a może być wręcz atutem (patrz: Major, gdzie drużyny zaczynające rywalizację wcześniej, niż w fazie Legend i ich dyspozycja, która dzięki ograniu się była dużo lepsza, niż drużyn, które na nich czekały - 5 z 8 ekip z fazy Challenger wywalczyło awans do fazy Champions!). Po drugiej stronie jest Falcons, które wyglada dobrze, ale nie mamy powodów do kompleksów na ich tle, tak naprawdę robi wrażenie tylko starcie z NaVi, gdzie dość pewnie wygrali w 2 mapach. NaVi jest mocne, to fakt, ale też trzeba zwrócić uwagę na to, że te ich mecze były bliskie i mam wrażenie, że strzelecko byli bardziej zależni od dyspozycji danego dnia, niż reszta topki.
pół żartem
