Zobaczymy co ta Slavia, ale póki co wstrzymuję się od grania na nich. Liga czeska trochę jakby w kryzysie. Sparta cieniutki sezon, Viktoria też słabszy sezon. Slavia pokazała, że gra ofensywny futbol. Oglądałem kilka ich meczów i momentami były bardzo duże dziury w obronie. Myślałbym bardziej nad rzutami rożnymi. BATE zmieni teraz styl. Z Ormianami to oni byli zdecydowanym faworytem i oni mieli grać piłką. Nie ma tam już takich nazwisk jak parę lat temu, ale teraz z kontry mogą trochę zagrozić. Slavia naściągała dziadów, zrobili komin płacowy i zobaczymy czy chociaż będą w czołowej trójce w lidze. Ciekawe czy w/w panowie mają chęć jeszcze gry, czy chcą po prostu zarobić jeszcze przez końcem kariery.
Wydaje się, że Karabach będzie dobrą opcją, ale nie wiem czy to oni tak dobrze grali, czy Gruzini byli tacy beznadziejni. Po tym co w tym roku ekipy z Gruzji pokazali w Europie stawiam na to drugie, bo jak widzę niemal samych Azerów w składzie, to mam wątpliwości + Rzeźniczak. Sheriff wprawdzie nie jest jakiś mocny, ale ma zagraniczny zaciąg. Z drugiej strony ledwie odprawili Albańczyków.
AEK - CSKA zdecydowanie stawiam na CSKA w kontekście awansu. Może Grecy podołają u siebie, ale też widzę sporą szansę dla Rosjan.
FCSteaua - Viktoria. Dla mnie faworytem są Rumuni, którzy się dość ciekawie wzmocnili. Nie zdobyli mistrza, ale wszystko było na granicy. Mają dość solidny skład, za to jak już wspomniałem Viktoria nie powalała w zeszłym sezonie. A że skład pozostał niemalże niezmieniony to nie przewiduję u nich dobrej gry. Cały czas zawodzi gra pozycyjna. Rumunom to wychodzi lepiej. Są według mnie lepsi fizycznie.
Vardar w końcu awansował. Co rok miał ciężko i odpadali w 2 rundzie i na tym końćzyła się ich przygoda z europejskimi rozgrywkami. Teraz mają szansę pokazać na co ich stać. Może Kopenhagi nie przejdą, ale wtedy będą mogli zagrać w eLE. Choć z drugiej strony porównywałbym Kopenhagę do Malmo. Nie wiem nawet czy Szwedzi nie są lepsi obecnie niż Duńczycy, którzy nie zaimponowali ze Żyliną. W 1 meczu do czerwonej kartki to słabo wyglądało z ich perspektywy na Słowacji. Potem u siebie jak się okazało, było gorąco nawet u siebie i przegrana 1-2. Myślę,że Macedończycy mogą u siebie powalczyć i 1X tutaj nadal dość opłacalne. Vardar miał trochę szczęścia z Malmo, ale rywal sam sobie bramek nie strzelał.
Partizan - Olympiakos to będzie wojna. Kibice Olympiakosu solidaryzują się z kibicami Crveny Zvezdy. Będzie gorąco na trybunach, ale też spodziewam się agresywnej gry z obu stron, a przede wszystkim gospodarzy. Jak są gdzieś kursy na żk czy nawet czerwo (choć bardziej czerwo widzę w rewanżu o ile będzie co zbierać) to jak najbardziej. Generalnie widzę tutaj bardzo underowy mecz, ale nie pokuszę się o stawianie 1x2. Pamiętajmy co Olympiakos zrobił rok temu ???? Grecka piłka i reprezentacyjna i klubowa już nie taka mocna po kryzysie.
Dynamo Kijów - YB
Tego meczu raczej stawiać nie będę. Wiadomo, że Szwajcarzy głównie u siebie mocni, gdzie mają boisko ze sztuczną. Dynamo ostatnio pokonali Szachtar. Liga Ukraińska w kryzysie po wojnie. Stracili wiele na jakości, a inne kluby są już tylko tłem Szachtaru i Dynama. YB ostatnio u siebie wygrali z Basel. Niemniej na wyjeździe nie wiem jak się zaprezentują...
Salzburg - Rijeka.
Tutaj skłaniałbym się do gry na Chorwatów. Może w 1 meczu o zwycięstwo będzie ciężko, ale remis czy jakąś bramkę mogą spokojnie ugrać. Austriacy dla mnie są przereklamowani. Rijeka trochę niedoceniania przez buków, a dla mnie nie bez przyczyny przerwali hegemonię Dinamo. Mają solidny, zgrany zespół. Potrafią grać piłką i jak mają dużo miejsca to potrafią robić wielkie rzeczy. Mecz z TNS był ciężki, bo cały 1 mecz musieli wciskać się pomiędzy dobrze zbudowanymi zawodnikami z Walii. Tak samo większość drużyn w Chorwacji gra z Rijeką, ale jakoś idzie. Drugi mecz podobnie, ale jak już wcisnęli na 1-0 to TNS się otworzył, a razem z nimi worek z bramkami.
Z Dinamo ostatnio dobry bilans, a Salzburg to właśnie taka podobna piłka do v-ce mistrza Chorwacji. Ofensywna piłka, ale też czasem problemy w obronie. Według mnie goście mogą zaskoczyć, a awans biorę z pocałowaniem ręki. Dla mnie 50/50, a ze względu że Rijeka rewanż u siebie to nawet chyba są lekkim faworytem.
Resztę napiszę później.