typer36
Użytkownik
W Polsce koncentrujemy się na starciu mistrza Luksemburga, tymczasem w tymże małym kraju nie mniejszą ekscytację powodują wyniki osiągane przez innego pucharowicza z Niedercorn.
Do bardzo ciekawego starcia może dojść w rundzie IV, decydującej o awansie do fazy grupowej. Starciem tym może być okazja do rewanżu dla zasłużonego w Szkocji Glasgow Rangers, którzy to zostali lekko upokorzeni przez luksemburski Progres Niedercorn w I rundzie zeszłorocznych eliminacji. Aby do tego starcia doszło, Rangersi muszą utrzymać zaliczkę (3:1) uzyskaną na własnym terenie z Mariborem, a Progres musi odrobić jedną bramkę straty do rosyjskiego zespołu FK Ufa. Łatwiejsze zadanie przed Szkotami, jednak Luksemburczycy w tych eliminacjach eliminowali już dwa dużo wyżej notowane zespoły FK Qabalę i Honved Budapeszt i również w tej rundzie pokuszą się o niespodziankę.
Wg bardzo nieoficjalnych informacji znalezionych w internecie wynika, że piłkarze Progresu grają o coś więcej. Jak wiadomo w pucharach nie grają u siebie, a część piłkarzy to zawodowi piłkarze (to że oni po nocach jeżdżą wóżkiem widłowym i gotują w knajpach to tylko tacy janusze wszystkich sportów jak Borek i Kołtoń mogą wygadywać) opłacani przez prywatnych inwestorów, reszta kręci się wokół sportu i chciałaby się temu poświęcić. Jeśli drużyna awansuje do decydującej rundy to miasto pokryje większą część kosztów administracyjnych, zapewni wszystkim nieduże ale stabilne kontrakty i sfinansuje przebudowę Stade Jos Haupert. Nie ma żadnych oficjalnych umów, narazie wszystkie strony dogadują temat. Tego do końca nie obczajam, kto tam z kim musi się dogadać, bo klub w dużej części finansuje miasto, ale mniej istotne, plota ciekawa.
No ale najpierw trzeba pogonić FK Ufę
Do bardzo ciekawego starcia może dojść w rundzie IV, decydującej o awansie do fazy grupowej. Starciem tym może być okazja do rewanżu dla zasłużonego w Szkocji Glasgow Rangers, którzy to zostali lekko upokorzeni przez luksemburski Progres Niedercorn w I rundzie zeszłorocznych eliminacji. Aby do tego starcia doszło, Rangersi muszą utrzymać zaliczkę (3:1) uzyskaną na własnym terenie z Mariborem, a Progres musi odrobić jedną bramkę straty do rosyjskiego zespołu FK Ufa. Łatwiejsze zadanie przed Szkotami, jednak Luksemburczycy w tych eliminacjach eliminowali już dwa dużo wyżej notowane zespoły FK Qabalę i Honved Budapeszt i również w tej rundzie pokuszą się o niespodziankę.
Wg bardzo nieoficjalnych informacji znalezionych w internecie wynika, że piłkarze Progresu grają o coś więcej. Jak wiadomo w pucharach nie grają u siebie, a część piłkarzy to zawodowi piłkarze (to że oni po nocach jeżdżą wóżkiem widłowym i gotują w knajpach to tylko tacy janusze wszystkich sportów jak Borek i Kołtoń mogą wygadywać) opłacani przez prywatnych inwestorów, reszta kręci się wokół sportu i chciałaby się temu poświęcić. Jeśli drużyna awansuje do decydującej rundy to miasto pokryje większą część kosztów administracyjnych, zapewni wszystkim nieduże ale stabilne kontrakty i sfinansuje przebudowę Stade Jos Haupert. Nie ma żadnych oficjalnych umów, narazie wszystkie strony dogadują temat. Tego do końca nie obczajam, kto tam z kim musi się dogadać, bo klub w dużej części finansuje miasto, ale mniej istotne, plota ciekawa.
No ale najpierw trzeba pogonić FK Ufę